Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Volvo stawia na LNG. Najpierw ciężarówki

infobus
12.12.2017 09:36

Kolejny producent pojazdów użytkowych widzi w LNG dużypotencjał w zakresie ekologicznego transportu drogowym. Zgodnie z efektem skali – przodemidą ciężarówki,.

Zdaniem Volvo, dzięki funduszom unijnym w najbliższych latachw Europie znacząco wzrośnie liczba stacji, na których będzie można zatankowaćpojazd zasilany skroplonym gazem ziemnym (LNG). Inwestycje w infrastrukturęnapędzą rynek i sprawią, że na drogach przybędzie samochodów ciężarowych zeko-napędem. A Volvo Trucks ma już takie pojazdy w ofercie – to FH LNG i FMLNG.

Moc diesla w duchu ekologii

Pierwsze, zaprezentowane już pojazdy FH LNG i FM LNG wyjadąna drogi w przyszłym roku. Są one napędzane skroplonym gazem ziemnym, a wprzyszłości będzie można je również tankować biogazem.

– Gaz ziemny zapewnia wyraźne korzyści dla klimatu, a wwiększości krajów ma także bardzo konkurencyjną cenę. Ponadto jest to surowiecniezwykle łatwo dostępny, co uzasadnia jego stosowanie na dużą skalę – tłumaczyWilhelm Rożewski, manager marketingu i komunikacji w Volvo Trucks Poland.

Modele FH LNG oraz FM LNG, wyposażone w 13-litrowe silniki,osiągają moc od 420 do 460 KM i moment obrotowy od 2100 do 2300 Nm. Torewolucja na rynku, bowiem do tej pory żaden producent nie zaprezentował równiemocnej jednostki z napędem gazowym.

– Nasze nowe modele to pierwsze seryjnepojazdy na rynku z zasilaniem LNG, które bez problemu radzą sobie z 40-tonowym,a nawet znacznie większym zestawem. Ich walory użytkowe są w pełni porównywalnez samochodami z silnikiem diesla, a w wielu sytuacjach, np. w czasie ruszaniapod górę, pojazd na gaz charakteryzuje się nawet większą dynamiką niż jegoodpowiednik zasilany olejem napędowym – twierdzi Piotr Werner, manager ds.produktu w Volvo Trucks Poland.

Niższa emisja

Pojazdy LNG Volvo w ok. 95% zasilane są skroplonym gazemziemnym, a w 5% olejem napędowym. Dzięki temu pracują w takim samym cyklu, jaksilniki diesla i generują osiągi znacznie lepsze niż konkurencyjne pojazdy zpełnym napędem LNG. Co ważne, emitują przy tym o ok. 20% mniej dwutlenku węglaniż bliźniacze modele zasilane ropą.

– Zmniejszenie emisji o 20% to wielki sukces, ale naszymkolejnym celem jest ich całkowite wyeliminowanie. Stanie się to możliwe, gdyLNG zastąpi biogaz. To paliwo przyszłości, które już za kilka, maksymalniekilkanaście lat, wraz z rozwojem technologii może stać się jednym zpodstawowych i najbardziej ekologicznych źródeł napędu. Volvo Trucks już dziśjest przygotowane na jego efektywne zastosowanie. – tłumaczy Wilhelm Rożewski.

Rynek urośnie dzięki unii

Aby rynek pojazdów zasilanych skroplonym gazem ziemnym mógłsię dynamicznie rozwijać, konieczne są jednak dalsze inwestycje w rozwójinfrastruktury. Według najnowszych danych NGVA Europe (European Natural and BioGas Vehicles Association – Europejskiego Stowarzyszenia na rzecz PojazdówZasilanych Gazem Ziemnym i Biogazem) w Unii Europejskiej jest obecnie 108punktów, w których można zatankować pojazdy z napędem LNG. W najbliższych kilkulatach ich liczba ma jednak znacząco wzrosnąć.

Wszystko za sprawą dyrektywy Parlamentu Europejskiego i RadyUnii Europejskiej w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych, którazakłada, że od 2025 r. maksymalna odległość między dwiema stacjami zeskroplonym gazem ziemnym będzie mogła wynosić maksymalnie 400 km. Beneficjentemnowych zapisów stanie się również Polska. W naszym kraju już od przyszłego rokuw rozwój infrastruktury stacji LNG chce inwestować Polskie Górnictwo Naftowe iGazownictwo. Nowe obiekty w pierwszej kolejności mają powstawać wzdłuż odcinkówszlaków tranzytowych transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T -Trans-European Transport Networks).

LNG, czyli taniej i wydajniej

Perspektywa rozwoju infrastruktury i rynku pojazdów znapędem LNG to także dobra wiadomość dla właścicieli firm transportowych,ponieważ wykorzystanie skroplonego gazu ziemnego jako paliwa pozwoli imznacząco obniżyć koszty działalności. Kilogram LNG kosztuje bowiem mniej niżlitr oleju napędowego, a jest przy tym o blisko 40% bardziej wydajny. Do zakupupojazdów napędzanych LNG przewoźników zachęcić mogą także liczne ulgifinansowe.

– W Hiszpanii, Włoszech czy też w Holandii właściciele pojazdównapędzanych LNG korzystają z ulg podatkowych. Z kolei w Finlandii kierowcakorzystający z samochodu na skroplony gaz może załadować do zestawu dodatkowątonę ładunku. W dłuższej perspektywie znacznie zwiększa to efektywnośćprzewozów i w konsekwencji obniża koszty działalności – wskazuje PiotrZiemniak, manager ds. produktu w Volvo Trucks Baltic Sea Market.