VISEON na skraju upadku

Syndyk niemieckiego producenta autobusów VISEON cały czas nie może znaleźć ratunkowego inwestora dla firmy, która w kwietniu r. ogłosiła upadłość. W tej sytuacji widomo upadku bawarskiej spółki wydaje się być przesądzone. –„W ostatnich tygodniach przeprowadziliśmy światową akcję poszukiwania inwestorów dla VISEON-a, jednak nie odniosła ona pozytywnego skutku. Cały czas jednak będziemy starali się restrukturyzować firmę i tak wyjść z tej sytuacji’ –powiedział syndyk firmy, dr Michael Jaffépodczas spotkania załogi w Pilsting. Ze względu na brak zamówień producent stracił płynność finansową i w zasadzie zawiesił swoją działalność po otwarciu postępowania upadłościowego na koniec czerwca. –„Ponieważ nie mamy dalszych środków na wynagrodzenia nie mamy wyboru i z początkiem lipca br. 280 pracowników przejdzie na bezpłatne urlopy. Jak podkreślił tymczasowy zarządca dalsza kontynuacja produkcji oznaczałoby tylko straty. Co ważne jednak – żaden z klientów nie wycofał się z zamówionych nowych pojazdów, dlatego jak tylko znajdziemy inwestorów ich produkcja ruszy z miejsca”- powiedział Jaffe.

Cała sytuacja jest o tyle dziwna, że pod koniec 2012 r. informowaliśmy, że VISEON znalazł inwestora –chińską firmą Youngman. Podobno jednak przedłużająca się procedura przejmowania większościowych udziałów przez Chińczyków spowodowała, że VISEON utracił płynność finansową. –„W marcu doszło do spowolnienia produkcji, gdyż zabrakło nam środków na zakup materiałów. Dodatkowo zaległości z wynagrodzeniem pracowników spowodowały złożenie wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego. Naszym celem jest, aby optymalnie wykorzystać możliwości restrukturyzacji oferowanej przez postępowanie upadłościowe i kontynuować dalej działalność gospodarczą’ –stwierdził Joachim Reinmuth, prezes zarządu spółki.

Przypomnijmy –VISEON powstał w 2009 r. i założyło go dwóch byłych pracowników Neoplana: Joachim Reinmuth i ErnöBartha. Początkowo bawarska spółka należała w 20% do MAN, ale po jakimś czasie te udziały odkupiono, natomiast ścisła współpraca obu firm pozostała. M.in. VISEON wykonywał autobusy lotniskowe marki Neoplan czy piętrowe autokary Neoplan Skyliner. Dodatkowo w swoim zakładzie w Pilsting VISEON produkował szeroką gamę specjalnych autobusów –od miejskich elektrobusów poprzez autokary klasy MIDI po pojazdy piętrowe. Dzięki tej kombinacji niszowych produktów, VISEON był w stanie zrównoważyć aktualną, słabą koniunkturę w segmencie turystycznym ze sporą liczbą zleceń m.in. na piętrowe autobusy międzymiastowe. Sam upadek firmy jest też o tyle zaskakujący, gdyż do tej pory półka notowała dobre wyniki finansowe –w 2011 r. jej obroty wzrosły o około 50 procent w stosunku do poprzedniego roku, a w 2012 r. zwiększyły się jeszcze o 20 procent –do około 34 milionów euro. W lecie 2012 r. chińska Grupa Youngman dołączyła do VISEON-a jako większościowy akcjonariusz. Na jesiennych targach IAA w Hanowerze firma pokazała swój pierwszy elektrobus z systemem Primove. I wszystko wydawało się zmierzać w pozytywnym kierunku …