Ustalono przyczynę pożaru autobusowej zajezdni w Stuttgarcie
Tydzień po pożarze w zajezdni autobusowej w Stuttgarcie podano najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru.
Zdaniem niemieckiej policji, pojawienie się ognia nastąpiło w efekcie zwarcia instalacji elektrycznej podczas ładowania autobusu. Jednak jak zaznaczają funkcjonariusze - konieczne są dalsze badania, aby potwierdzić tę hipotezę.
Zdaniem policji
Według wstępnej oceny policji, pożar na trenie zajezdni autobusowej Gaisburg powstał podczas ładowania autobusu elektrycznego. Jak poinformowała rzeczniczka policji, śledczy doszli do tego wniosku po sprawdzeniu danych z systemu przeciwpożarowego i związanych z nim czujników temperatury. Obecnie przyjmuje się zatem, że przyczyną pożaru była usterka techniczna i wykluczono podpalenie.
Przypomnijmy, że pożar wybuchł 30 września i zauważony został przez pracownika SBB około godziny 19:40. W akcji gaszenia wzięło udział ok. 150 strażaków i ponad 30 pojazdów straży. Ostateczny bilans strat to 25 kompletnie ziszczonych autobusów, w tym dwa z napędem elektrycznym.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Uszkodzenia mienia SBB sięgają milionów euro, a wypalonej hali nadal grozi zawalenie. Na skutek pożaru lekko poszkodowanych zostało sześć osób, a dwie z nich z podejrzeniem zatrucia dymem trafiły do szpitala.
Warto podkreślić, że 60 autobusów zostało uratowanych przez pracowników SSB i przeparkowanych podczas akcji gaśniczej. W zajezdni stacjonowało łącznie 140 pojazdów. Całkowita powierzchnia zajezdni to ponad 42 000 metrów kwadratowych.