Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Ursus stracił kolejny kontrakt. W Lublinie

infobus
03.10.2019 14:00

Ciąg dalszy złych wiadomości dla Ursus Busa. Producent stracił kolejne zlecenie. To 10 trolejbusów klasy MAXI dla Lublina. Powód? Przekroczony termin dostawy i brak dobrych rokowań.

Przypomnijmy, ż chodzi o kontrakt, który Ursus podpisał z lubelskim Zarządem Transportu Miejskiego w lipcu 2018 r. Pisaliśmy o nim tutaj. Producent miał przekazać miastu 10 trolejbusów klasy MAXI z bateriami oraz bogatym pakietem gwarancji. Propozycja lubelskiego producenta opiewała na 21 734 100 PLN brutto. Jeden trolejbus CS12LFT kosztowałby ZTM 1 767 000 PLN netto. Termin dostawy określono na maksymalnie 2 września 2019 r.

Pojazdy jednak nie zostały dostarczone. Początkowo Ursus proponował dostawę pojazdów na wiosnę 2020 r., a więc z przynajmniej półrocznym opóźnieniem. A to wprost oznaczało, że produkcja trolejbusów City Smile 12LFT nawet się nie rozpoczęła.

„Termin wskazany przez wykonawcę jest niezgodny ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia oraz warunkami umowy, tym samym jest niemożliwy do zaakceptowania. Tym bardziej, że zamówienie jest współfinansowane ze środków unijnych. Wobec tego wykonawca zostanie pisemnie poinformowany, że w związku z brakiem dostawy pojazdów w terminie 30 dni kalendarzowych liczonych od ostatecznego terminu, zostaną uruchomione sankcje prawne przewidziane w umowie.” – tłumaczyła Dziennikowi Wschodniemu Justyna Góźdź, rzecznik prasowy lubelskiego ZTM.

Szansą na zmianę tego stanu rzeczy miało być pozyskanie inwestora. Jednak amerykański Enerkon Solar International wycofał się z transakcji. Pisaliśmy o tym tutaj. Z resztą trudno się dziwić- „wpompowanie” 30 mln USD w Ursusa wydawało się od początku kwotą niewiarygodnie wysoką w stosunku do tego, co polski producent ma obecnie do zaoferowania.

Ale wróćmy do Lublina. ZTM stracił cierpliwość i zerwał umowę z Ursusem. Chodzi dokładnie o jedną z przesłanek, której możliwość wykorzystania urzędnicy zapewnili sobie w warunkach kontraktu. Odstąpili, gdyż opóźnienie w dostawie przekroczyło 30 dni kalendarzowych w stosunku do umownego terminu. Na razie według naszych szacunków kara za opóźnienie Ursusa wynosi ok. 250 000 PLN brutto. Natomiast wraz z karą za wypowiedzenie z winy producenta wzrośnie ona o niespełna 2,2 mln PLN.

Lublin to już czwarty klient Ursus Busa, który w tym roku decyduje się na zerwanie współpracy. Do tej pory na taki ruch zdecydował się PKM Katowice, MZK Ostrów Wielkopolski oraz MPK Nowy Sącz. Ważą się natomiast cały czas losy czterech brakujących elektrobusów dla MZK Zielona Góra. Jednak w tym przypadku to również formalność.