Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Unia: Drogi coraz bezpieczniejsze, ale nie w Polsce

infobus
29.03.2017 14:56

Liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych spadła w 2016r. w całej UE o 2 proc. – wynika z danych przedstawionych przez KE. W tym samymokresie w Polsce liczba ta wzrosła o 2 proc. Negatywny trend wystąpił w naszymkraju po raz pierwszy od pięciu lat.

„Statystyki pokazują 2-procentowy spadek w liczbieofiar śmiertelnych odnotowanych w zeszłym roku w całej UE. To poprawa ipozytywny znak na przyszłość” – powiedział na wtorkowej konferencjiprasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Margaritas Schinas.

W 2016 r. na unijnych drogach śmierć poniosło 25,5 tys.osób, tj. o 600 mniej niż w 2015 r. i o 6 tys. mniej niż w 2010 r. W ubiegłymroku na drogach państw „28” ginęło 50 osób na milion mieszkańców. To2 proc. mniej niż w 2015 r. W porównaniu do 2010 r. spadek wynosi aż 19procent.

W Polsce sytuacja też się poprawiała, jednak w ubiegłym rokudoszło do odwrócenia tego trendu. O ile pomiędzy 2010 r. a 2016 r. liczba śmiertelnychofiar wypadków drogowych spadła w naszym kraju o 23 procent, to w ubiegłym rokuwzrosła w porównaniu do 2015 r. o 2 procent.

Nasze statystyki nie wyglądają najlepiej, jeśli porównać jedo innych krajów, nie tylko tych zachodnich, choć widać poprawę. W 2010 r. napolskich drogach ginęły 102 osoby na milion mieszkańców. W 2015 r. liczba taspadła do 77, by w ubiegłym roku wzrosnąć do 79.

Tymczasem w sąsiednich Czechach w ubiegłym roku zginęło 59osób na milion (spadek o 16 proc.), na Słowacji 50 osób na milion (spadek o 12proc.), na Węgrzech 62 osoby na milion (spadek o 6 proc.), a na Litwie 65 osóbna milion (spadek o 22 proc.)

Zdecydowanie lepiej od nas radzą sobie kraje zachodnie. WNiemczech na drogach zginęło w ubiegłym roku 39 osób na milion, (spadek o 7proc. w porównaniu do 2015 r.), w Danii 37 osób (wzrost o 18 proc.), a wHolandii 33 osoby (wzrost o 4 procent). Najbezpieczniejszym państwem w UE podtym względem jest Szwecja, gdzie w ubiegłym roku na drogach ginęło 27 osób namilion mieszkańców.

Najgorzej radzi sobie Bułgaria, w której na milionmieszkańców ginęło 99 osób, Rumunia (97 ofiar na milion) oraz Łotwa (80 ofiar).Tuż za nią znalazł się nasz kraj.

KE przyznała, że choć tempo zmian w skali całej UE jestzachęcające, to może ono być niewystarczające, aby w latach 2010?2020 Uniaosiągnęła cel, jakim jest zmniejszenie o połowę liczby śmiertelnych ofiarwypadków drogowych.

„Dane statystyczne, które dziś opublikowano, świadczą opoprawie sytuacji i są pozytywnym punktem wyjścia do dalszych działań. Jednaknajbardziej mnie martwią nie liczby, ale ofiary wypadków i ich rodziny. Tylkodzisiaj na unijnych drogach zginie kolejnych 70 osób, a pięciokrotnie więcejdozna poważnych obrażeń!” – podkreśliła cytowana w komunikacie unijnakomisarz ds. transportu Violeta Bulc.

Komisja po raz pierwszy opublikowała także dane o poważnychobrażeniach w wypadkach drogowych, opracowane na podstawie nowej wspólnejdefinicji. Dane pochodzą z 16 państw członkowskich, w których mieszka 80 proc.ludności UE. W oparciu o te dane Komisja szacuje, że w całej UE poważneobrażenia odniosło w 2016 r. 135 tys. osób. Znaczną ich część stanowiliniechronieni użytkownicy drogi, tj. piesi, rowerzyści i motocykliści.

We wtorek i w środę Komisja wraz z maltańską prezydencjąorganizują konferencję dotyczącą bezpieczeństwa ruchu drogowego w UE. Pozaministrami z państw członkowskich w wydarzeniu uczestniczą m.in. eksperci ds.bezpieczeństwa ruchu drogowego. Celem jest omówienie nowych kierunków działań,umożliwiających ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych i osób odnoszącychpoważne obrażenia na drogach. (PAP)