Unia: Autobusy mają być jeszcze bezpieczniejsze
Europosłowie chcą wprowadzić do pojazdów kolejnesystemy ratujące życie. Zdaniem stowarzyszenia ACEA to dobry pomysł, ale terminyich wdrożenia są za krótkie.
Komisja rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów ParlamentuEuropejskiego opowiedziała się w czwartek – 21 lutego – za nałożeniem naproducentów samochodów obowiązku wyposażania wszystkich modeli samochodów,niezależnie od ich wersji, w systemy ratujące życie.
Przepisy, jeśli zostanąwdrożone, będą rewolucją z punktu widzenia kierowców. Teraz zanajnowocześniejsze systemy, takie jak automatycznego nagłego hamowania, czydostosowywania prędkości, trzeba słono dopłacać, bowiem dostępne są onenierzadko w najwyższych wersjach wyposażenia. UE chce to zmienić.
Lista rozwiązań technicznych, w które mają być wyposażonenowe samochody obejmuje m.in.
-
instalację umożliwiającą sprawdzenie trzeźwości kierującego(blokada alkoholowa),
-
asystenta pasa ruchu,
-
system wykrywania wypadku,
-
sygnalizowanie awaryjnego hamowania,
-
system ostrzeganiaprzed przekraczaniem prędkości,
- a także czujniki ruchu wokół pojazdu powiązane z systememawaryjnego hamowania.
-„Dotychczas systemy te były dostępne dla ludzizamożnych, bo można je było kupić jako dodatkowe wyposażenie samochodu ipłaciło się za nie setki, jeśli nie tysiące euro. W tej chwili, jeśli Rada,czyli przedstawiciele państw członkowskich się na to zgodzą, bo jeszcze z nimimusimy negocjować, to będzie wyposażenie obowiązkowe w samochodach, tak jakpasy i poduszki bezpieczeństwa” – tłumaczy Thun.
Dla pojazdów użytkowych
Dodatkowo samochody użytkowy w standardzie miałyby mieć montowanespecjalne szyby i pokrywy silnika redukujące obrażenia potrąconych(pochłaniające więcej energii niż obecnie podczas wypadku).
Propozycjaprzewiduje ponadto nałożenie obowiązku poprawienia widoczności z kabinykierowcy w samochodach ciężarowych i autobusach. Dzisiejsze konstrukcjesprawiają, że kierowcy mogą nie widzieć innych użytkowników dróg, którzy sąblisko ich pojazdu (tzw. martwe punkty).
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Napięte terminy
Europosłowie komisji rynku wewnętrznego i ochronykonsumentów proponują w swoim stanowisku, by producenci samochodów osobowychmusieli wprowadzić te rozwiązania w 2021 roku. Jeśli chodzi o nowe modeleciężarówek, których jeszcze nie ma w produkcji obowiązek taki zaczynałby się wroku 2024, natomiast w przypadku produkowanych obecnie modeli ciężarówek w 2028r.
Odłożenie w czasie wejścia obostrzeń w życie ma daćprzemysłowi możliwość zwrotu dokonanych już inwestycji i przygotowanie się dozmian technologicznych. Lobbing wokół tych propozycji był bardzo duży, boproducentom nie zależy na tym, żeby wprowadzać kosztowne zmiany wkonstrukcjach, czy oferować zaawansowane systemy w najniższych modelach.
Rada UE, w której zasiadają przedstawiciele państwczłonkowskich, ma zresztą inne stanowisko przewidujące nieco późniejsze wejścietych zmian w życie. Ostateczny kształt przepisów będzie zależał od negocjacjitrójstronnych z udziałem przedstawicieli KE, PE i krajów UE.
Jeśli głosowania w komisji rynku wewnętrznego i ochronykonsumentów nie podważy ponad 70 europosłów (na co się nie zanosi) negocjacjebędą się mogły zacząć jeszcze w połowie marca. W alternatywnym scenariuszupotrzebne byłoby głosowanie nad mandatem negocjacyjnym przez całyeuroparlament.
Wprowadzenie tych rozwiązań poparło szereg europejskichinstytucji i organizacji zajmujących się transportem: Europejska RadaBezpieczeństwa Transportu (ETSC), Europejska Federacja Rowerowa (ECF),Europejska Federacja na rzecz Transportu i Środowiska (T&E), EuropejskaFederacja Ofiar Wypadków Drogowych (FEVR), Międzynarodowa Federacja Pieszych(I&F), Europejska Sieć Policji Drogowych (TISPOL) oraz sieć miasteuropejskich EUROCITIES i Federacja Drogowa Unii Europejskiej „TowardsZero Foundation”.
Zdaniem ACEA
Zdaniem EuropejskiegoStowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) wczorajsze głosowanie stanowiważny krok w kierunku dalszej poprawy bezpieczeństwa na drogach. ACEA wspieraszeroki zakres środków bezpieczeństwa przegłosowanych przez IMCO, w tym wymóg,aby wszystkie nowe typy samochodów były wyposażone w autonomiczne hamowanieawaryjne (AEB), systemy wykrywania senności i uwagi kierowcy, detekcja cofaniadla samochodów osobowych i dostawczych, sygnały zatrzymania awaryjnego orazsystemy ostrzegania przed opuszczeniem pasa ruchu.
Jednak producenci są zaniepokojeni proponowanymczasem między wejściem w życie rozporządzenia a momentem jego obowiązywania. ZdaniemACEA, terminarz powinien być dostosowane do czasu rozwoju produktu w sposóbpragmatyczny, czyli z przynajmniej 36 miesięcznym okresem na przygotowania itesty.
„