Tychy: Dobre, choć stare
Po Tychach jeździ 16 autobusów na gaz –informuje Dziennik Zachodni. Są cichsze, mniej smrodzą, a paliwo do nich jest tańsze –oto plusy kupienia przez tyskie PKM 16 autobusów na gaz ziemny. Minus jest taki, że każdy z nich ma już 7 lat i w Szwecji, skąd pochodzą, zostały wycofane z użytku. Pierwsze autobusy tego typu pojawiły się w zajezdni już na początku września, ale z braku stacji tankowania gazu ziemnego stały unieruchomione. Kilka dni temu kosztem 1,6 mln zł odpowiednią stację uruchomiono. Jenak zaraz po pierwszym kursie autobus linii nr 4 musiał zjechać do zajezdni. –Nie dawał sobie rady na wzniesieniach i musimy wyregulować pracę silnika –tłumaczył Ryszard Cichy, kierownik Wydziału Ruchu PKM. Prezes PKM-u Andrzej Kowol: –Jeden taki autobus z 1999 roku kosztuje 200 tys. złotych, za nowy musielibyśmy zapłacić od 850 do 900 tysięcy. Nie stać nas na to. Te autobusy mają dopiero od 400-500 tys. km przebiegu, a to bardzo mało, bo volvo daje gwarancję na milion kilometrów.