Twarde siedzenia w najnowszych autobusach PKM Katowice

infobus
04.08.2009 14:47
W lipcu br. Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Katowicach ogłosiło przetarg na dostawę 15., nowoczesnych autobusów przegubowych. Pojazdy będą wyposażone m.in. w najnowsze silniki spełniające normę Euro 5, pełną elektronikę, system monitoringu i prezentacji reklam, a także …twarde siedzenia. Być może będą one wykonane z tworzyw sztucznych lub ze specjalnie zaimpregnowanej sklejki –na pewno jednak nie będą tapicerowane. O tym dość oryginalnym wymogu poinformował nas Czytelnik –Krzysztof Kamiński, który wysłał w tej sprawie e-mail do PKM Katowice. W swoim liście napisał: „Przeglądając przetarg na dostawę 15 sztuk nowych autobusów miejskich przegubowych niskopodłogowych, nasuwa się pytanie: Czy to jest żart ze strony PKM Katowice, jakoby w nowoczesnych autobusach miałyby być siedzenia pasażerskie o ergonomicznym kształcie oraz odporne na akty wandalizmu, typu twardego bez tapicerki? Czy to jest powrót do epoki kamienia łupanego?”. Następnego dnia Pan Krzysztof dostał odpowiedź od Beaty Leśniewskiej, kierownik działu Marketingu, Zaopatrzenia i Informatyki PKM Katowice, w którym czytamy: „Szanowny Panie! Nasza decyzja jest podyktowana względami czysto higienicznymi. Siedzenia z tapicerką tzw. wandalooporne ulegają po dwóch, trzech latach zniszczeniu lub są tak brudne, że nawet systematyczne ich pranie nic w tej materii nie zmienia. Zdecydowaliśmy się na inne rozwiązanie. Zakup autobusów z nowego typu siedziskami, które są produkowane ze specjalnego impregnowanego drewna lub plastiku. Można je utrzymać w pełnej czystości. Zobaczymy, czy ten typ siedzenia okaże się lepszy.
Ponadto najdłuższa trasa, jaką obsługują nasze autobusy wynosi 33 km i podróż nią trwa około 1,10 godz.. Uważamy, że można wytrzymać taki czas nawet na twardym siedzeniu. Zwykle pasażerowie korzystający z naszych usług podróżują po kilkanaście minut i chyba będą woleć usiąść na czystym, ale trochę twardszym fotelu, niż na miękkim, ale poplamionym i brudnym.”
Cóż, ciężko odmówić racjonalności tym argumentom, aczkolwiek do tej pory większość przewoźników zamawiała bardziej miękkie, tapicerowane siedzenia. Czy to jest wiec początek nowego trendu w komunikacji miejskiej i w kolejnym etapie przewoźnicy zaczną wprowadzać drewniane siedzenia znane z przedwojennych tramwajów? Zobaczymy.
Fotel Kiel Ideo w wersji tapicerką tylko siedziska Fotel Kiel Ideo w wersji bez tapicerkiFotel Kiel Ideo w wersji –z pełną tapicerką
O pomyśle PKM Katowice rozmawialiśmy także z producentami siedzeń. Oto co nam powiedzieli:
Hanna Stawska –Schulz, Kiel Polska Sp. z o.o.: „Dotychczas zapytania o twarde fotele bez tapicerek były raczej typowe dla rynków południowej Europy, głównie ze względu na utrzymanie higieny w krajach o gorącym klimacie. Kiel proponuje rozwiązanie antywandalowe w dwóch wersjach , z tkaniną i bez, przy zachowaniu tego samego komfortu użytkowania. Wersja bez tapicerki wydaje się zabezpieczać fotel lepiej przed wandalizmem, zwłaszcza , że skorupa z tworzywa jest barwiona w swej masie a nie lakierowana, co przy zadrapaniach jest niemal niewidoczne.  Jednakże nasze badania i opinie dotychczasowych użytkowników wskazują na równie wysoką skuteczność  ochrony antywandalowej także wersji na twardo z tkaniną.
Firma Kiel ma w swojej ofercie fotel, który spełnia wymagania PKM Katowice. To model Ideo, gdzie możemy zastosować trzy warianty –z pełną tapicerką, tapicerką tylko siedziska i bez tapicerki. Wszystkie opcje są dostępne na tym samym typie fotela. Dzięki takiemu rozwiązaniu operator może przetestować każde z rozwiązań w autobusach demo i dokonać ostatecznego wyboru.  Proponujemy prezentację u klienta, udzielając szczegółowych informacji.’ Szczegóły dotyczące modelu Ideo, znajdują się tutaj (link do prezentacji PDF).
Fotel Ster MX podczas targów IAA 2008 w wersji twardej z drewniana okleiną
Maciej Szymański, firma Ster: „Trudno ocenić, czy ta tendencja jest dobra czy zła. Użytkownicy potrafią trafniej ocenić warunki eksploatacyjne w swoich rejonach i potrzeby oraz oczekiwania pasażerów. My staramy się wykonywać produkty odpowiadające wymogom klientów. Dzisiaj chyba nikt nie określi czy jest to chwilowa moda, czy trwały trend. Moim zdaniem to zdefiniują w dłuższej perspektywie sami pasażerowie. Oczywiście, takie odmienne od powszechnie obowiązującego podejście do miejskich foteli nie ułatwia nam pracy, gdyż musimy mieć większy asortyment produktów i dostosować do nich system produkcyjny. Jednak podołamy i tym wyzwaniom. Klienci są coraz bardzo wymagający i chcą nowej wartości, która zachęci pasażerów do podróżowania.
Aktualnie posiadamy dwa modele siedzeń, które mogą spełnić oczekiwania PKM Katowice i to w wielu wariantach –z elementami drewnianymi, metalowymi oraz tworzyw sztucznych. Możemy je wykonać w pełnej gamie kolorystycznej lub w wersji translucentnej (rozpraszającej światło do elementów podświetlanych) i transparentnej.”
MAN Lion`s City G w barwach PKM Katowice z dostawy w 2007 r.MAN Lion`s City G w barwach PKM Katowice z dostawy w 2007 r.MAN Lion`s City G w barwach PKM Katowice z dostawy w 2007 r.MAN Lion`s City G w barwach PKM Katowice z dostawy w 2007 r.
Termin składania ofert w katowickim przetargu mija 9 września. Wtedy też poznamy zwycięzcę. Przypomnijmy, że PKM Katowice w ciągu ostatnich 10 lat zakupiło zaledwie siedem nowych autobusów przegubowych, a chronologia wszystkich dostaw pojazdów wyglądała następująco:
– 1999 r. zakup 8 szt. MAN NL 222
– 2001 r. zakup 15 szt. Jelcz 120MM/2
– 2002 r. zakup 15 szt. Urbino 12
– 2003 r. zakup 5 szt. Jelcz M125
– 2004 r. zakup 5 szt. Jelcz M125
– 2005 r. zakup 7 szt. Jelcz M125
– 2006 r. zakup 22 szt., w tym 20 szt. Jelcz M125 i 2 szt. Jelcz M181MB
– 2007 r. zakup 5 szt. MAN Lion`s City G
– 2008 r. zakup 5 szt. Mercedes-Benz Citaro K
Łączna liczba zakupionych autobusów to 87 szt., w tym 7 sztuk w wersji przegubowej. Jak widać Katowice w tym czasie przede wszystkim kupowały autobusy marki Jelcz (w tym jako jeden z nielicznych przewoźników w Polsce także modele M125). Niestety, Jelczańskie Zakłady Samochodowe zbankrutowały w zeszłym roku, a na rynku nie widać konkretnego sukcesora tej marki. Kto więc zastąpi ich miejsce w katowickim taborze? Odpowiedź na to pytanie może przynieść lektura specyfikacji zamówienia, a dokładniej oceny właściwości techniczno-eksploatacyjnych. To kryterium w 30% decyduje o zwycięstwie danej oferty (cena ma wagę 60%, a gwarancja 5%). Tutaj w tegorocznym przetargu PKM Katowice przyznaje dodatkowe punkty za:
Rozwiązania konstrukcyjne:
– szkielet nadwozia i szkieletu/kratownicy, ramy/podwozia: profile ze stali odpornej na korozję, profile ze stali o podwyższonej wytrzymałości zabezpieczone antykorozyjnie metodą kataforezy zanurzeniowej, aluminium nie wymagające dalszego zabezpieczenia antykorozyjnego – 25 pkt
– materiał poszycia zewnętrznego nadwozia (elementy ścian bocznych, dachu, ściany przedniej, tylnej, drzwi i pokryw: blachy ze stali odpornej na: korozję (zgodnie z PN-EN 10088), blachy ze stali obustronnie ocynkowanej o podwyższonej wytrzymałości zabezpieczone antykorozyjnie metodą kataforezy zanurzeniowej lub aluminium, tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym nie wymagające dalszego zabezpieczenia antykorozyjnego – 25 pkt
– inne – 0 pkt
Charakterystyka silnika (max. 30 pkt)
– pojemność silnika: poniżej 9 dm3 – 0 pkt
– pojemność silnika: od 9 dm3 do 11 dm3 – 10 pkt
– pojemność silnika: powyżej 11 dm3 – 5 pkt
– system „obróbki spalin’ SCR – 10 pkt
– system „obróbki spalin’ EGR – 20 pkt
Układ smarowania podwozia:
– bezobsługowy (we wszystkich podzespołach) – 15 pkt
– centralne smarowanie – 0 pkt
Minimalny zalecany okres międzyobsługowy autobusu w czasie i po upływie okresu gwarancyjnego
– 50 tys. km lub więcej – 5 pkt
– poniżej 50 tys. km   – 0 pkt
Podsumowując: O ile punkty za: rozwiania techniczne premiują w zasadzie wszystkie obecne na rynku konstrukcje, tak charakterystyka silnika ewidentnie „skłania się”w kierunku rozwiązań oferowanych przez Scanię i MAN. Trzeba jednak pamiętać, że Scania oferuje silniki o mocy 206 kW, podczas gdy PKM wymaga minimalnej mocy na poziomie 220 kW. Również w zakresie punktów 'układ smarowania’ czy 'okresy międzyobsługowe’, oferta niemieckiego producenta najlepiej spełnia wymogi zamówienia. Oczywiście, decydujący głos będzie miała tutaj zaproponowana cena. Tak jak już wspomnieliśmy –zwycięzcę przetargu poznamy najwcześniej na początku września, a pierwszych pięć autobusów planowo ma dotrzeć do Katowic do dnia 15 marca 2010 r. A kolejne partie w liczbie także po 5 szt. –31 marca i 15 kwietnia 2010 r.