Turek: była prezes PKS żąda odszkodowania

Dorota Falkowska, odwołana w lipcu 2005 r. przez wojewodę wielkopolskiego prezes PKS w Turku twierdzi, że odwołanie jej ze stanowiska było niezgodne z prawem pracy i żąda wypłacenia odszkodowania rzędu nawet kilkudziesięciu tysięcy zł – czytamy w „Gazecie Poznańskiej”. Falkowska została zwolniona ze stanowiska prezesa PKS Turek na żądanie związków zawodowych, których zdaniem to właśnie pod rządami jej i dyrektora finansowego Pawła Bieniaszczyka, przedsiębiorstwo wpadło w kłopoty finansowe. Wojewoda w końcu ugiął się pod naciskiem związkowców, ale wcześniej próbował dojść do ugody z prezes Falkowską, zgodnie z którą sama złożyłaby rezygnację. Ta zażądała jednak w zamian wypłacenia odszkodowania za wcześniejsze zerwanie kontraktu. „Wojewoda odpowiedział, że takich rzeczy się nie praktykuje.” – mówi Zbigniew Heydrych, dyrektor Wydziału Skarbu Państwa i Przekształceń Własnościowych UW w Poznaniu. Również obecny prezes PKS, Wiesław Grochowski, po zasięgnięciu konsultacji prawnych stwierdził, że pozew byłej prezes jest nieuzasadniony. Dorota Falkowska jednak nie ustępuje, a jej sprawa trafiła już do Sądu Pracy w Turku.