10 marca br. Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie otworzył oferty w przetargu na 8-letnią obsługę części linii komunikacyjnych w Lublinie –z wykorzystaniem fabrycznie nowych autobusów przegubowych. W tym okresie mają one przejechać łącznie 8 325 334 wozokilometrów. Jednym kryterium wyboru najkorzystniejszej oferty w tym postępowaniu była najniższa cena. Pod tym kątem najlepiej wypadła propozycja PKS Zielona Góra. Firma zaoferowała za obsługę części lubelskich tras kwotę 81 551 641,73 PLN brutto, co daje jednostkową cenę wzkm na poziomie 9,80 PLN brutto. Droższą ofertę przedstawiła firma Meteor z Jaworzna, która zaproponowała kwotę 85 580 272,45 PLN brutto, czyli 10,22 PLN brutto za wzkm. Stawkę zamyka Mobilis z sumą 90 992 570, 49 PLN brutto, co daje poziom 10,93 PLN brutto za wzkm. Urzędnicy z lubelskiego ZTM-u liczyli jednak na większą konkurencję w tym zamówieniu i wcześniej oszacowali wartość całego kontraktu na kwotę 72 600 830, 21 PLN brutto, co daje jednostkową cenę wzkm na poziomie 8,75 PLN brutto. To zdecydowane mniej niż najtańsza oferta w przetargu, złożona przez PKS Zielona Góra. W tej sytuacji ZTM Lublin ma dwa wyjścia –albo unieważni całe postępowanie z powodu przekroczenia poziomu finansowania albo znajdzie brakującą kwotę (bagatela prawe 9 mln PLN) i doprowadzi to postepowanie do rozstrzygnięcia.
Przypomnijmy, że ZTM Lublin ogłosił przetarg na 8-letnią obsługę części linii jeszcze w grudniu 2013 r. Postępowanie było dwa razy przedłużane z powodu licznych zapytań ze strony potencjalnych oferentów. Jednym z nich była firma Autobusowe Konsorcjum Lubelskie, która ostatecznie nie złożyła oferty. Spółka kwestionowała niektóre zapisy SIWZ. Wśród nich był taki, że ZTM, w razie gdyby miał za mało pieniędzy na zapłatę dla firmy, może zmniejszyć liczbę kursów i zapłacić mniej. Poza tym AKL nie spodobał się punkt mówiący o tym, że autobusy mają mieć czworo drzwi. ZTM dwa razy przekładał termin składania ofert, aby odpowiedzieć na wszystkie pytania. Ostatecznie 10 marca udało się doprowadzić do otwarcia ofert, ale do samego zakończenia postepowania jest jeszcze daleko. Na pewno nowe przegubowce nie wyjadą na lubelskie ulice 1 września br., jak to było pierwotnie planowane. Jeżeli Zarząd zdecyduje się wybrać najkorzystniejszą ofertę w tym postepowaniu to realnym terminem na start (biorąc też pod uwagę ewentualne odwołania innych oferentów) wydają się okolice 1 listopad br. Tak odległy termin wynika z konieczności zakupu przez nowego przewoźnika nowego taboru. Przegubowe autobusy mają być fabrycznie nowe, spełniać normę emisji spalin Euro 6,a dodatkowo posiadać bogate wyposażenie, w tym m.in. klimatyzację, monitoring i biletomaty. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że w przypadku wygranej PKS-u w Lublinie istnieje duża szansa, że w tym mieście pojawią się nowe autobusy marki MAN.
Warto podkreślić, że PKS Zielona Góra wygrało już w tym roku jeden przetarg w Lublinie. W styczniu br. ZTM ogłosił wyniki przetargu na obsługę części linii używanymi autobusami (dopuszczone były tutaj nawet pojazdy 14-letnie). To postepowanie wygrała właśnie zielonogórska firma, która od maja będzie obsługiwała linie: 2, 19, 20, 22 i 32 (pojazdy solo) oraz 10, 17, 18, 27 i 40 (pojazdy przegubowe). Zastąpi tutaj konsorcjum IREX i Meteor. Do eksploatacji PKS skieruje 10 szt. kilkunastoletnich autobusów, w tym przegubowce MAN NG 313 z rocznika 2004, a także standardowe wersje Mercedes-Benz Citaro z rocznika 2002. Będą one woziły lubelskich pasażerów przynajmniej do czerwca 2016 r., kiedy wygasa termin umowy. Spółka PKS Zielona Góra wygrała przetarg, bo była najtańsza, a liczyła się tylko cena. Przewoźnik zaproponował cenę 11 909 491,60 PLN brutto i jako jedyny zmieścił się w kwocie 12 435 056,40 PLN netto, którą ZTM zarezerwował na to zlecenie. Drugą ofertę złożyło Autobusowe Konsorcjum Lubelskie (owartości 17,3 miliona zł), a konsorcjum firm Meteor i IREX-1 zostało wykluczone z postępowania.
