TRANSEXPO 2013: Targowy debiut BYD w Polsce
BYD. Chińskiego producenta w pełni elektrycznych autobusów reprezentowała na targach w Kielcach spółka Automotive Europe Corporation, która od 2011 r. jest wyłącznym przedstawicielem firmy BYD na Polskę i Ukrainę. Na Wschodzie z sukcesem sprzedaje samochody z napędem konwencjonalnym od grudnia 2011 r. AEC wchodzi w skład Iberia Motor Capital Group, która obecnie jest jednym z największych prywatnych i niezależnych importerów samochodów w Polsce. W ofercie spółki z Piastowa znajduje się m.in. elektryczny autobus miejski E-bus 12 BYD, który w lipcu br. –we współpracy z KMKM Warszawa –odwiedził kilka polskich miast i był testowany przez: MZA Warszawa, MPK Kraków, PKM Jaworzno, ZKM Gdańsk i PKM Gdynia. Ten 12-metrowy pojazd wyposażony jest m.in. w zestaw baterii litowo-żelazowo-fosforowe (Li-Fe-Po4), system odzyskiwania energii z hamowania oraz układ inteligentnego zarządzania energią, co daje mu zasięg w warunkach miejskich do 300 km. Może mieć także zamontowane opcjonalnie panele słoneczne montowane na dachu. Dzięki systemowi super szybkiego ładowania możliwe jest naładowanie akumulatorów w 50 minut do całkowitej pojemności. W Polsce testowany była zwykła ładowarka o kompaktowych wymiarach, ładująca pełną pojemność baterii w ciągu niespełna 5 godzin. Jego układ napędowy to dwa silniki o mocach 75 kW i momentach obrotowych 350 Nm każdy (700 Nm łącznie). Są one zamontowane w piastach kół tylnych. Testowany w Polsce autobus wewnątrz znajdowało się 24 miejsca siedzące oraz jedno miejsce przeznaczone dla osoby niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim i 34 miejsca stojące. O szansach sprzedaży pierwszych egzemplarzy e-bus 12 BYD na polskim rynku rozmawialiśmy z Janem Krynickim z AEC. Oto co nam powiedział:
InfoBus.pl: Jak oceniacie czerwcowe tournée e-busa 12 BYD po polskich miastach?
Jan Krynicki, AEC: Bardzo dobrze. Prawdę mówiąc byliśmy bardzo mile zaskoczeni tak dużym zainteresowaniem naszym w pełni elektrycznym autobusem i to zarówno ze strony samych przewoźników, jak i władz samorządowych. Pojazd świetnie sięsprawdził w polskich warunkach, co potwierdzają szczegółowe raporty, które otrzymaliśmy od firm testujących model BYD. Kolejny plus to nawiązanie współpracy z miłośnikami komunikacji miejskiej, którzy pomogli nam w logistyceautobusu pomiędzy polskimi miastami. Szło im to tak dobrze, że pokonali trasę Warszawa –Kraków o długości 310 km zużywając jedynie 69% pojemności akumulatorów pojazdów. Wynik ten jest wielkim sukcesem na skalę światową! Kilkanaście dni później pokonali w pełnym deszczu 336-kilometrową trasę Jaworzno –Włocławek na zaledwie 86% baterii mimo napotkanego, prawie 2-godzinnego korka! Jedną z ważnych zalet e-busa BYD jest bardzo niski poziom hałasu zewnętrznego. Jest to istotna kwestia szczególnie w miastach, gdzie zarówno poziom emisji szkodliwych spalin jak i hałasu wpływa negatywnie na zdrowie mieszkańców. To kolejny atut dla miasta, które chce pokazać, że dba o zdrowie swoich mieszkańców jak i komfort zwiedzających dana metropolie turystów.
InfoBus.pl: Co przede wszystkim popodkreślali polscy przewoźnicy po testach BYD K9?
Jan Krynicki: Dla większości polskich kierowców i pasażerów była to pierwsza możliwość przejechania się autobusem elektrycznym. Dla nich brak spalin oraz komfortowe warunki podróżowania bez zbędnych szarpnięć, wibracji czy hałasu silnika spalinowego było czymś kompletnie nowym. Przewoźnicy z kolei doceniali oszczędność paliwa. Koszt prądu na 100 km dla e-busa BYD można przeliczyć na ok. 50 zł, zaś obecnie oferowane autobusy spalinowe zużywają grubo ponad 40 l /100 km, czyli ponad 200 zł/100 km. Przy dziennym przebiegu autobusu na poziomie 300 km, spalaniu minimalnym, a więc 40l/100km po 5,2 zł za litr, daje to samych oszczędności ok. 450zł dziennie, a więc miesięcznie przy 27 dniach pracy 12.150 zł. Co za tym idzie, jeden elektryczny autobus BYD może wypracować rocznie ok. 150.000 zł oszczędności, na samym tylko paliwie. Biorąc pod uwagę cały czas dość wysoki koszt zakupu e-busów, staraliśmy się przekonać firmy komunikacyjne tego typu kalkulacjami akcentując, że ta inwestycja w ciągu kilku lat się zwraca i sama na siebie zarabia –nie mówiąc o ekologicznych zaletach. Warto też pamiętać, że uruchomienie masowej sprzedaży elektrycznych autobusów spowoduje, że koszty ich zakupu będą sukcesywnie maleć. Ktoś musi być pierwszy i stanąć w awangardzie komunikacyjnych zmian.
Jan Krynicki: To prawda, aczkolwiek te firmy, które wzięły udział w testach, czyli MZA Warszawa, MPK Kraków, PKM Jaworzno ,ZKM Gdańsk i PKM Gdynia podchodzą do tematu elektryfikacji floty bardzo poważnie i jestem pewien, że w najbliższym czasie zdecydują się na taki zakup. W tym roku naszym celem było zwrócenie uwagi polskich przewoźników, że ekologiczne autobusy taki jak e-bus 12 BYD są realnie dostępny na naszym rynku. Co więcej, sa eksploatowane w europie, posiada europejską homologację, rewelacyjny zasięg i możliwość szybkiego ładowania. To się udało i ten etap mamy już za nami. Teraz musimy utrwalić tą wiedzę oraz przekonać przewoźników do zakupu pierwszych egzemplarzy. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to proste, ale już niedługo będziemy mieli tutaj poważnego sprzymierzeńca –unijne fundusze w nowej perspektywie finansowej. Jeżeli rzeczywiście w transportowych projektach zostanie zawarty wymóg pełnej ekologiczności zakupionych autobusów wówczas będzie to dla nas duża szansa zaistnienia na rynku.
InfoBus.pl: Dla polskich przewoźników problemem może być długi czas oczekiwania na zamówiony elektrobus i jego produkcja w Chinach. Czy myśleliście o uruchomieniu montażu e-busów 12 BYD w Europie?
Jan Krynicki: Tak, taka opcja jest cały czas brana pod wagę. Myślę, że nie zdradzę już żadnej tajemnicy, jeśli powiem, że tego typu rozmowy, w zakresie uruchomienia właśnie montażu autobusów e-bus 12 BYD trwały w Autosanie. Z kolei bardzo ważną dla nas kwestią jest możliwość montażu wielu podzespołów pochodzących od polskich producentów. I nad tym obecnie pracujemy, aby sprzedawane na naszym i ogólnoeuropejskim rynku e-busy były wyposażone w jak największa liczbę podzespołów naszych, rodzimych firm. Dodam w tym kontekście, że w Stanach Zjednoczonych rozpoczęto budowę fabryki elektrycznych autobusów BYD przeznaczonych przede wszystkim na rynek Ameryki Północnej. Fabryka powstaje m.in. pod już podpisane, pierwsze zamówienie miasta Los Angeles. Obecnie podpisano kontrakt na dostawę 5 z planowanych 25 elektrycznych autobusów BYD.
InfoBus.pl: Ile aktualnie autobusów BYD jeździ po europejskich drogach?
Jan Krynicki: Elektryczne autobusy BYD służą w transporcie publicznym od 2011 r. W Chinach użytkowanych jest ponad 400 elektrycznych autobusów, z czego w samym tylko Shenzhen jest ich aż 200. Łącznie w Chinach wszystkie e-busy BYDprzejechały ponad 17.000.000 km. Co do Europy, to przypomnijmy, że ich sprzedaż mogła ruszyć dopiero od momentu uzyskania europejskiej homologacji na wiosnę tego roku. Mimo to, już w pierwszych miesiącach od momentu otwarcia europejskiej oferty miasta podpisywały pierwsze kontrakty, a obecnie zauważamy mocną dynamikę wzrostową. Wszystko rozpoczęło się od Holandii, gdzie od kwietnia jeździ 6 autobusów i Włoch (eksploatacja 2 autobusów w Mediolanie). W kolejnych krajach również się zachwycono możliwościami e-busa i zgłoszono chęć zakupu. Mówimy tu o takich miastach jak Barcelona, Budapeszt czy Londyn, który podpisał już zobowiązanie. Największym sukcesem BYD jest niewątpliwie podpisany w lipcu br. kontrakt na dostawę aż 35 szt. autobusów do obsługi lotniska Schiphol w Amsterdamie, gdzie będą one przewozić pasażerów pomiędzy samolotami, a terminalem. Pierwsze zamówione pojazdy wejdą do służby już w I kwartale 2014 r., zastępując starzejącą się flotę pojazdów z silnikami Diesla. To pierwszy lotniskowy kontrakt na autobusy elektryczne na świecie. Trzeba tutaj podkreślić, że teren lotniska –z krótkimi przejazdami, częstymi przystankami i długim okresem oczekiwania na kolejnych pasażerów jest wręcz wymarzonym terenem do eksploatacji elektrycznych autobusów. W tych warunkach silniki Diesla rzadko kiedy osiągają optymalną temperaturę pracy, czego skutkiem są wysokie koszty utrzymania autobusów i wysoka emisja spalin. Dodatkowo amsterdamskie autobusy lotniskowe o długości 14 m i szerokości 2,7 m okazały się zbyt trudne do manewrowania i powodowały wiele wypadków. Testowany przez Schiphol elektrobus BYD K9 o standardowej długości 12 m nie miał tam żadnych problemów, a pasażerowie byli zachwyceni jego cichą i w pełni ekologiczną pracą. Takie powitanie gości na lotnisku może być jak najlepszą wizytówką dla danego miasta i dlatego będziemy chcieli zaproponować elektrobusy także polskim lotniskom. I może właśnie od tej strony wejdziemy na nasz rynek.
Na koniec chciałbym także wspomnieć o eksploatowanych już w transporcie publicznym e-busach BYD w innych częściach świata. Wspomnijmy chociażby takie kraje jak: Izrael, Turcja czy Kolumbia. Co pokazuje, że popyt na elektryczne autobusy jest już tendencją ogólnoświatową.
InfoBus.pl: Bardzo dziękuję za rozmowę.
