TRANSEXPO 2010: mega premiery Autosana – Sancity 18LF

Na tegorocznych targach TRANSEXPO w Kielcach Autosan zaprezentował aż dwa premierowe autobusy –Sancity 18LF i Eurolider 15LE. Warto podkreślić, że to pierwsze w prawie 100-letniej historii sanockiej fabryki pojazdy klasy mega. Autosan S.A. nigdy nie produkował zarówno autobusów 3-osiowych o długości 15-metrów jak i przegubowych o długości 18-metrów. Dodajmy, że w Kielcach można było zobaczyć także trzecią tegoroczną premierę firmy. Niskopodłogowy Sancity 12LF swoją premierę miał podczas tegorocznych targów Silesia Komunikacja, które w maju br. odbywały się w Sosnowcu. Oprócz wprowadzenia do oferty trzech nowych modeli autobusów, Autosan S.A. wprowadził nowe emblematy mające jednoznacznie identyfikować się z sanockimi produktami. Charakterystycznym znakiem wszystkich nowych Autosanów opuszczających bramy fabryki od pewnego czasu jest lecący bocian. Poza tym srebrny opis marki i typu danego autobusu został zastąpiony nieco większą czcionką koloru złotego.

Zdecydowanie największą tegoroczną premierą na kieleckich targach była uroczysta odsłona 18-metrowego Sancity 18LF. Z zewnątrz autobus jest w pełni zunifikowany z 12-metrowym modelem. Do wnętrza autobusu prowadzi czworo dwuskrzydłowych drzwi otwieranych do wewnątrz. Przestronne wnętrze charakteryzuje się dużą ilością miejsc siedzących, w tym 20 dostępnych bezpośrednio z niskiej podłogi. Łącznie we wnętrzu może być zamontowanych od 34 do 49 foteli. Producent deklaruje, że całkowita pojemność przestrzeni pasażerskiej będzie oscylować na poziomie 180 osób. Jeżeli ostatecznie uda się uzyskać homologację na taką liczbę pasażerów, będzie to najlepszy wynik wśród obecnie oferowanych na rynku autobusów miejskich o długości do 18 metrów. Jedyne zastrzeżenia w zakresie wnętrza Sancity można mieć co do dużej ilości miejsc siedzących zamontowanych tyłem do kierunku jazdy. Chodzi przede wszystkim o dwa półtoraki z prawej strony zlokalizowane przed drugimi drzwiami oraz dwa rzędy podwójnych foteli przed trzecimi drzwiami. W autobusie niskopodłogowym nie mogło zabraknąć stanowiska do mocowania wózka dziecięcego lub inwalidzkiego, które standardowo zostało wygospodarowane naprzeciw II drzwi. Niską podłogę na całej długości przestrzeni pasażerskiej udało się osiągnąć, dzięki zamontowaniu sprawdzonego przegubu marki HUBNER typu HNGK 19,5. Pomimo podwójnych foteli zamontowanych na nadkolach II i III osi oraz bliźniaczego ogumienia, zachowane zostało szerokie przejście umożliwiające sprawne przemieszczanie potoków pasażerskich. Elegancji całego wnętrza dodają przeszklone ścianki działowe z logo producenta oraz polerowane poręcze ze stali nierdzewnej. Są one dużo trwalsze od tych malowanych proszkowo. Cała instalacja elektryczna oparta o szynę CAN została poprowadzona w kanałach podsufitowych, które tylko pozornie sprawiają wrażenie mało pojemnych. Dyskretny monitoring przestrzeni pasażerskiej składający się z pięciu kamer znakomicie spełnia swoją rolę, gwarantując bezpieczeństwo podróżnych i zmniejszenie do minimum wandalizm wyposażenia wnętrza.

Wentylacja przestrzeni pasażerskiej jest realizowana za pomocą czterech szyberdachów, wentylatorów wyciągowych oraz przesuwnych, górnych partii okien bocznych, rozmieszczonych równomiernie na całej długości autobusu. W prezentowanym egzemplarzu zamontowana została pełna klimatyzacja przestrzeni pasażerskiej Spheros, która normalnie jest dostępna jak opcja. Ogrzewanie wnętrza odbywa się za pomocą konwektorów na ścianie bocznej wspomaganych nagrzewnicami zamontowanymi pod fotelami pasażerskimi.

Stanowisko pracy kierowcy jest w pełni przeszklone i posiada zamykane drzwiczki z półką do sprzedaży biletów. Niewykluczone, że potrzebne będzie zaoferowanie w opcji w pełni zamykanej kabiny z wydzieleniem przedniego skrzydła i pomostu, ponieważ takie rozwiązanie od pewnego czasu powraca do łask przewoźników miejskich. W pełni regulowany pulpit VDO Siemens oraz ergonomiczny fotel na zawieszeniu pneumatycznym zapewniają wysoki komfort dla prowadzącego. Dobrym rozwiązaniem jest umieszczenie radia, sterownika tablic kierunkowych i monitora monitoringu w jednym miejscu nad głową kierowcy, jednak schowek dla kierowcy mógłby być nieco większy i bardziej wkomponowany w część podsufitową. Lewe okno kierowcy oraz przednia połówka pierwszych drzwi są ogrzewane, co zapewni lepszą widoczność w deszczowe dni. Panoramiczna szyba przednia bezapelacyjnie dodaje elegancji całej konstrukcji nowego Sancity jednak warto pomyśleć o opcyjnie oferowanej szybie dzielonej w pionie i z wydzieloną tablicą kierunkową. Oczywiście będzie się to wiązało ze zmianą mechanizmów wycieraczek, jednak większość warsztatów przy przedsiębiorstwach komunikacji miejskiej bardziej preferuje wklejanie połówek szyb. Dla ułatwienia manewrowania 18-metrowym „kolosem”na tylnej ścianie zamontowana została kamera cofania.

Konstrukcja nadwozie Sancity została wykonana zgodnie z obowiązującymi standardami, tj. ze stali nierdzewnej, natomiast poszycie zewnętrzne z paneli aluminiowych i tworzyw sztucznych. Takie połączenie wszystkich materiałów pozwoliło uzyskać niewielką masę własną, co oprócz dużej pojemności przestrzeni pasażerskiej powinno dodatkowo przynieść wymierne efekty w niższym zużyciu paliwa. Oś przednia z zawieszeniem niezależnym, oś środkowa oraz tylny most napędowy zostały dostarczone przez firmę ZF. Takie rozwiązanie po raz pierwszy zostało zamontowane w autobusie prototypowym modelu A1012T z 2008 roku i obecnie z powodzeniem jest stosowane w serii A12 Eurolider. Z całą pewnością sprawdzone rozwiązanie i osie renomowanego producenta zapewnią łatwiejszy serwis i dostępność części zamiennych co jest niezwykle ważne w dzisiejszych czasach. Standardowo autobus jest wyposażony w system ECAS umożliwiający sterowanie zawieszeniem pneumatycznym i obniżaniem prawej części nadwozia.

Podobnie jak w 12-metrowym Sancity zamontowany został stojący silnik IVECO Cursor 8 w zabudowie wieżowej spełniający normę czystości spalin EEV. Jedyną różnicą w stosunku do krótszej wersji autobusu jest jego moc, która w przegubowcu wynosi 330 KM, natomiast w solo jest on słabszy o 40 KM. Silnik współpracuje z automatyczną skrzynią biegów ZF Ecolife lub Voith D864.5 w zależności od życzenia klienta. Komora silnikowa została wyposażona w automatyczny system detekcji i gaszenia pożaru. Wstępnie wiadomo, że oprócz silnika IVECO w Sancity mają być dostępne silniki firmy DAF bądź CUMMINS. Zbiornik paliwa został zlokalizowany z prawej strony przed II drzwiami. Zbiornik na Ad-Blue zlokalizowano bezpośrednio w komorze silnikowej.

Kolejną ze zmian, które Autosan będzie musiał wprowadzić jako rozwiązanie opcyjnie to montaż tłumika i rury wydechowej z wylotem u dołu ponieważ, niektórzy przewoźnicy stosują na halach warsztatowych system odciągu spalin, którego użytkowanie w przypadku obecnego rozwiązania może sprawiać pewne problemy i co ciekawe konieczność posiadania przez mechaników uprawnień do pracy na wysokościach.

Przed Autosanem jeszcze długa droga, przed wprowadzeniem niskopodłogowych Sancity 12 i 18 do produkcji seryjnej. Będzie to związane z szeregiem testów u klientów, mających na celu przekonanie przewoźników do nowych konstrukcji. To nie są łatwe tematy, ponieważ środowisko jest bardzo hermetyczne i nie łatwo przekonuje się do wszelkich innowacji. Z całą pewnością, jeżeli za solidnym wykonaniem pójdzie atrakcyjna cena znajdą się chętni na wprowadzenie do eksploatacji nowych modeli marki Autosan. Konstruktorzy fabryki nie mogą jednak spocząć na laurach i szybko powinni pomyśleć o uzupełnieniu palety ofertowej o model 10-metrowy.  Warto dodać, że pierwsze 12-metrowe autobusy Sancity 12 z częściowo niską podłogą jeszcze w październiku br. pojawią się na ulicach Sanoka i Tarnobrzegu. Potwierdza to przekonanie, że mogą one z powodzeniem konkurować z podobnymi konstrukcjami Irisbus Crossway 12 LE czy SOR BN12, a ich głównym argumentem są pełnowymiarowe trzy pary drzwi wejściowych. Można się spodziewać, że w najbliższym czasie miejskie autobusy Autosan znajdą klientów również poza granicami naszego kraju, tak jak miało to miejsce w przypadku międzymiastowej serii Eurolider.