Tragiczna sobota

29 marca, o świcie, doszło do wypadku w zachodniej części Węgier, koło miejscowości Hegyhathodasz. Piętrowy autobus firmy Globtourist, w którym jechało 68 turystów i dwóch kierowców, zjechał z drogi, wpadł do rowu i przewrócił się na bok. 25 osób zostało rannych, do szpitala trafiło 9 osób, cztery z nich przeszły operacje. –’Obrażenia polskich turystów to głównie złamania’ – powiedziała PAP Aleksandra Leśniewska z kołobrzeskiego biura Globtourist. Dodała, że takie informacje uzyskała bezpośrednio u polskiego konsula. Przedstawicielska biura dodała, że do wypadku doszło, kiedy kierowca gwałtownie odbił w bok, aby uniknąć zderzenia z nieprawidłowo wyprzedzającą ciężarówką. Dodatkowo manewr utrudnił padający deszcz. Turyści jechali do Chorwacji na tygodniowe wczasy żeglarskie. Na miejsce wypadku skierowano 10 karetek pogotowia i 4 wozy strażackie.

Półtorej godziny później doszło do innego wypadku polskiego autokaru, tym razem w Czechach. Turyści biura podróży Sindbad jechali na wycieczkę do Austrii. Niestety o świcie na autostradzie D5 między Pragą a Pilzne (w pobliżu miejscowości Rokycan) polski autobus wpadł na odholowywaną przez służby techniczne zepsutą ciężarówkę. Zaraz potem w tył autokaru uderzył samochód osobowy. Uwięzionego w pojeździe rannego kierowcę musieli ewakuować strażacy, ponadto pięciu polskich podróżnych doznało lekkich obrażeń. –„Większość pasażerów autobusu kontynuuje podróż do Innsbrucku”- powiedział PAP Stanisław Songajło z biura podróży Sindbad.

 

Siedem osób odniosło lekkie obrażenia, gdy polski autobus wywrócił się w miejscowości Czeska Skalice, tuż przy granicy polsko-czeskiej. Kierowca gwałtownym odbiciem uniknął czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym jadącym z przeciwka, jednak na powrót na jezdnię zabrakło już miejsca i pojazd wjechał do przydrożnego rowu. O wypadku poinformowała agencja CzTK, powołując się na dyrektora pogotowia ratunkowego w Hradec Kralove, Ledislava Zabkę. Dwie ranne osoby zostały przewiezione do szpitala w Hradec Kralove z podejrzeniem złamania nogi i urazu kręgosłupa – powiedział Zabka. Pięć osób przewieziono do szpitala w Nachodzie.

We wszystkich tych wypadkach najciężej ranni zostali kierowcy autobusów. W imieniu redakcji składamy im oraz wszystkim poszkodowanym życzenia jak najszybszego powrotu do zdrowia.