Toruń: Bilety MZK droższe od lutego

infobus
14.01.2007 11:35

Po burzliwej dyskusji i licznych przerwach w obradach radni podnieśli ceny biletów MZK. Od lutego za normalny zapłacimy 2,10 zł –informuje Gazeta Wyborcza. Od przyszłego miesiąca bilety MZK podrożeją o 10 gr. Za normalny zapłacimy 2,10 zł, a ulgowy – połowę tej ceny. Podwyżka dotyczy wyłącznie biletów jednorazowych. Nie zmienią się za to stawki za sieciówki. – Wzięliśmy pod uwagę 1,9-procentową inflację oraz rosnące ceny paliwa – tłumaczy Ewa Kossakowska, dyrektor magistrackiego biura ekonomiki i nadzoru właścicielskiego. Bez podniesienia cen dotacja z budżetu miasta dla przewoźnika musiałaby wynieść ok. 5,5 mln zł – w planach jest znacznie mniej – 4,1 mln zł. Jest też kilka nowości. Zamiast normalnych karnetów na 6 i 12 przejazdów, będzie można kupić od lutego karnety 8-przejazdowe – ulgowe i normalne. W sprzedaży pojawi się też nowy bilet miesięczny na dwie linie tramwajowe. Ma kosztować 70 zł (normalny) i będzie tańszy o 5 zł od sieciówki na dwa autobusy. Na czwartkowej sesji rady miasta sprawa podwyżek była niejasna do samego głosowania. Jeszcze przed godz. 14, czyli przed przerwą, wydawało się, że podniesienie cen torunianom nie grozi. Wtedy poprawkę do uchwały dotyczącej cen za przejazdy zgłosił Dariusz Łyjak z LiD. Proponował utrzymanie stawek zeszłorocznych. Przeciwko podwyżce opowiedziała się także Platforma Obywatelska. Waldemar Przybyszewski, przewodniczący rady, tłumaczył: – MZK powinien być sprawny, funkcjonalny i tani. Chcemy, aby zmieniła się jego formuła z zakładu budżetowego na spółkę prawa handlowego albo akcyjną. Przekonywał radnych, że w podobny sposób funkcjonują przewoźnicy miejscy, m.in. w Białymstoku, Bydgoszczy, Olsztynie czy Warszawie. Przewodniczący rady złożył w tej sprawie poprawkę. Według niej prezydent Torunia do 30 czerwca ma złożyć propozycję zmian organizacyjnych u miejskiego przewoźnika. Po przerwie radni wrócili do dyskusji. Włączył się do niej prezydent Torunia Michał Zaleski. Przyznał, że konieczna jest nowa formuła organizacyjna zakładu. – Poprawka proponowana przez radnego Łyjaka oznacza dotację dla MZK wyższą o 1,5 mln zł, czyli więcej pieniędzy na bieżące utrzymanie – mówił Zaleski. – Lepiej te pieniądze wydać na inwestycje lub przygotowanie zmian organizacyjnych w MZK, które będą kosztowne. Zanim doszło do głosowania, radni przerywali sesję dwukrotnie. Dodatkowego posiedzenia potrzebowali m.in. rajcy z PO. Ostatecznie najliczniejszy klub w radzie (9 osób) zdecydował się poprzeć podwyżki biletów. Opowiedział się za nią także prezydencki Czas gospodarzy. Za uchwałą głosowało 16 radnych, przeciw było pięciu, a dwóch się wstrzymało. Jest także dobra wiadomość dla pasażerów. Rada miasta zdecydowaną większością głosów przyjęła uchwałę dotyczącą m.in. opłat dodatkowych, które pobiera MZK za przejazd bez biletu, bezpłatnych przejazdów oraz ulg, a także znoszącą opłaty manipulacyjne. Zastąpiła ona przepisy z 2003 r. pozwalające Miejskiemu Zakładowi Komunikacji na pobieranie od pasażerów 50 gr za bilet kupiony u kierowcy. Skróci się też czas sprzedaży biletów w wozach miejskiego przewoźnika. – Został on ograniczony tak, aby nie zakłócać czasu odjazdu – mówi Maria Zawal, dyrektor MZK. Pierwotna wersja uchwały zakładała, że bilety będą dostępne w wozach MZK w godz. 19-5.30. Radni wczoraj wydłużyli te godziny. Przyjęli większością poprawkę wydłużającą czas sprzedaży – od godz. 18 do 6. Z uznaniem radnych spotkała się także poprawka znosząca prawo do bezpłatnych przejazdów, z którego korzystają radni. – Po 12 latach bezskutecznych zabiegów udało mi się przekonać radnych – mówi Makowski. – Teraz zostaje tylko zmienić regulamin rady miasta. Projekt takiej uchwały złożę w lutym. Propozycja radnego z LiD podzieliła radnych. Za poprawką głosowało 13 rajców, przeciwnych było 10, a jeden się wstrzymał. Przeciwko byli rajcy z klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Nie chodzi o przywileje – tłumaczy Zbigniew Rasielewski (PiS). – Ta zmiana będzie nas drogo kosztować. To kolejne pieniądze wydane na druk statutu miasta. Może nawet kilkanaście tysięcy złotych. Nie da to żadnych oszczędności. Ilu radnych jeździ autobusami? Dwóch? Trzech?