Tczew: Ratusz konroluje ZKM Veolia Transport

Czy po ulicach grodu Sambora dalej jeździć będą charakterystyczne, turkusowe autobusy? Na to pytanie wciąż nie ma odpowiedzi. Przedłuża się bowiem kontrola systemu elektronicznego biletu, elementu bardzo spornego pomiędzy samorządem miasta, a Zakładem Komunikacji Miejskiej Veolią Transport Tczew. Pierwotnie miała ona trwać do 20 października, ostatecznie ma zakończyć się 6 dni później, czyli w najbliższy poniedziałek.
Kontrolę zainicjowano po tym, jak przedstawiciele ZKM stwierdzili, że firma ponosi w swej działalności straty. Zagrozili wstrzymaniem kursów, o ile samorząd miasta, który ma podpisaną umowę z przedsiębiorstwem, nie zaproponuje kluczowego rozwiązania finansowego problemu. Miesięcznie Veolia ma ponosić straty w wysokości od 100 do 200 tys. zł.Zarząd zakładu uważa, że główną przyczyną tej sytuacji jest właśnie funkcjonowanie elektronicznego biletu, który od 1 kwietnia działa w autobusach. Dlatego postawił ultimatum: albo miasto, czyli pomysłodawca
systemu, zlikwiduje elektroniczny bilet i powróci do papierowej wersji, albo w październiku zostaniemy bez miejskiego transportu. Radni nie zgodzili się jednak na zawieszenie karty. Z jednej strony samorząd wydał sporo pieniędzy na utworzenie systemu, z drugiej zaś jest duże zainteresowanie elektronicznym biletem. Zaproponowano inne rozwiązanie – sprawdzenie całego systemu e-biletu. Władze miasta nie chcą, by mieszkańcy pozostaliby bez komunikacji. Zwłaszcza, że z autobusów korzysta w sumie ok. 20 tys. osób, czyli co trzeci tczewianin.
Z najnowszych wypowiedzi pracowników ZKM wynika, że na razie włodarze mogą być spokojni o komunikację. Oficjalnie przedstawicieli Veolii nie irytuje fakt, że zakończenie kontroli uległo przesunięciu. W specjalnym oświadczeniu, które prezentują na swej stronie internetowej, czytamy, że 'w związku z powyższą sytuacją ZKM Veolia Transport Tczew nie wprowadza zmian w zakresie funkcjonowania komunikacji miejskiej, oczekując jednocześnie na raport z przeprowadzanego audytu’. Ze spokojem do tematu pochodzą również władze miasta.
– Firma przeprowadzająca kontrolę (zlecił ją ratusz) poinformowała nas, że nie zdąży wykonać tego zadania do 20 października, stąd nastąpiło przedłużenie do 26 października – wyjaśnia Mirosław Pobłocki, wiceprezydent Tczewa. – W poniedziałek ok. godz. 12 mamy już poznać wstępne wyniki audytu. A zatem cierpliwie czekamy na raport.