Tczew odrzuca ofertę BP Tour i unieważnia liniowy przetarg

31 marca Zakład Usług Komunalnych w Tczewie unieważnił przetarg na obsługę miejskich linii autobusowych w latach 2023 – 2033, mimo że zdecydowanym faworytem do wygrania tego kontraktu była lubelska firma BP Tour.

W tej sytuacji czekamy na ponowienie tego postępowania, gdyż jak na razie kto będzie woził tczewian od września 2023 roku, kiedy wygasa umowa z PA Gryf.

Przetargowa historia

25 lutego tczewski ZUK otworzył oferty w przetargu na świadczenie usług komunikacji miejskiej we wszystkie dni tygodnia, 25 nowymi fabrycznie autobusami (w ruchu) niskopodłogowymi, w tym co najmniej 8 elektrycznymi, według rozkładów jazdy opracowanych przez zamawiającego, wraz z emisją sprzedażą i kontrolą biletów za te usługi. Zgodnie z oczekiwaniami o to zamówienie ubiegali się trzej przewoźnicy:

• pomorski Gryf, który występował tutaj w roli gospodarza broniącego kontraktu – z ceną 146.360.891,60 zł / 9,98 zł za wzkm;
• warszawski Mobilis, który zgodnie z przyjętą strategią, ekspansywnie poszukuje wszędzie nowych możliwości rozwoju – z ceną 128.552.440,66 zł / 8,77 zł za wzkm;
• podobnie zresztą jak lubelski BP Tour, który nie tak dawno wygrał pakiet linii w Gdańsku i jak widać świetnie czuje się nad polskim morzem – z ceną 94.996.586,26 zł / 6,48 zł za wzkm.

Kwota (brutto) jaką zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia wyniosła 102.550.000,00 PLN brutto.  

Złożone trzy oferty zostały ocenione przez tczewską komisję według następujących kryteriów:

• Cena wykonania zamówienia - 60 pkt
• Ukształtowanie podłogi autobusów (bez żadnych stopni w drzwiach) - 20 pkt
• Unifikacja, czyli te same autobusy w grupie B i C – 20 pkt

Wybór BP Tour

Jak widać jedyną ofertą mieszczącą się w cenie, była ta złożona przez Przedsiębiorstwo Wielobranżowe BP Tour z Bełżyc, stąd też zamawiający szybko (15 marca) wybrał ją jako najkorzystniejszą. Do podpisania umowy jednak nie doszło. Z informacji, jakie do nas dotarły, wynika, że propozycja BP Tour była niedoszacowana - szczególnie w kontekście wojny na Ukrainie i znaczącego kosztu cen paliw. Firma chciała renegocjować warunki i dokonać zmian w przygotowywanym kontrakcie na wypadek dalszego wzrostu kosztów stałych, jednak w ramach przetargu publicznego – i to jeszcze z udziałem takiego gracza jak Mobilis – podobne praktyki są niemożliwe. Dlatego Zakład Usług Komunalnych musiał podjąć dwie trudne decyzje:

-„W związku z pojawieniem się nowych okoliczności, zamawiający unieważnił czynność badania i oceny ofert oraz czynność wyboru najkorzystniejszej oferty z dnia 15.03.2022 r., następnie dokonał ponownego badania i oceny ofert, w wyniku czego odrzucił ofertę Wykonawcy Przedsiębiorstwo Wielobranżowe BP TOUR Brewczak Piotr.”

A następnie:

-„Zamawiający unieważnia przedmiotowe postępowanie. Oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Zamawiający nie zwiększa środków realizację niniejszego zamówienia.”

To oznacza, że Tczew nie zdecydował się wybór oferty drugiej w cenowej kolejności oferty – od Mobilis, która zaproponowała kwotę o niemal 30 mln zł wyższą niż budżet miasta (propozycja Mobilis opiewała na 128,552 mln zł, a PA Gryf 146,361 mln zł brutto). Na razie nie wiadomo, co teraz zrobi ZUK. Liczymy na szybką powtórkę, ale taniej to już raczej nie będzie…