Tczew: Karty do kontroli proszę
Tczewianie powoli możecie zacząć się szykować do wprowadzenia biletu elektronicznego w autobusach komunikacji miejskiej. Władze miasta, które są pomysłodawcami tej nowinki, wybrały już projekt karty, a do końca roku ZKM Veolia Transport Tczew zamontuje w pojazdach specjalne do tego kasowniki.
–Na karcie znajdzie się nasze imię, nazwisko, zdjęcie oraz jej numer –wyjaśnia Mirosław Pobłocki, wiceprezydent miasta. –Do końca tego roku zakupimy 15 tysięcy sztuk, później dojdzie jeszcze kilka tysięcy następnych.
Aby zachęcić do nowości, pierwsze karty mieszkańcy dostaną za darmo. Za następne będzie już trzeba zapłacić. Jak tłumaczy wiceprezydent, miasto chce się w ten sposób zabezpieczyć się przed kolekcjonerami. W Warszawie, kiedy samorząd również za darmo przekazywał podobne bilety, osoby te zaczęły je zbierać. To sprawiło, że stolica rozdała w sumie 3 mln elektronicznych biletów, a z jej budżetu zniknęło prawie 10 mln zł!
Tczewskiej kasy raczej to jednak nie spotka. Co więcej, okazało się, że karty wcale nie będą takie drogie, jak przypuszczano. Miasto na ich zakup i związane z tym oprogramowanie wyasygnowało kwotę 300 tysięcy, ale wystarczy 100 tys. zł. W praktyce – jak przekonują urzędnicy –obsługa elektronicznych biletów nie będzie trudna. Wystarczy je zbliżyć do kasownika. Urządzenie krótkim sygnałem potwierdzi nasze wejście do pojazdu. Każdą kartę trzeba będzie najpierw uaktywnić, a potem doładować w wyznaczonych do tego punktach. Na koncie znajdzie się wybrana przez nas kwota, która maleć będzie po każdym przejeździe autobusem. Każdy sam będzie wybierał trasę, a przy tym nie będzie musiał płacić za całą linię, jak teraz. Na przykład za jedno pokonanie 3 przystanków po wpłaceniu na konto od 5 do 19 zł zapłacimy 1,60 zł. O połowę mniej wydadzą na to osoby korzystające z ulg. Z kolei w nocy stawki się podwoją. Pomysłodawcy przewidzieli też karty doładowujące powyżej 100 zł. Wówczas za jeden przejazd takiego samego odcinka zapłacimy –1,28 zł. W obie strony – 2,56 zł. W czerwcu za przejazdy w 21 dni roboczych wydamy 53,76 zł, czyli mniej niż teraz (54,80 zł).
–Zaoszczędzą przede wszystkim ci, którzy doładują konto karty większą kwotą, albo też ci, którzy jeżdżą na krótkich odcinkach –wyjaśnia Tomasz Michel Juchnowski, dyrektor ZKM Veolia Transport Tczew. –Na pewno nie zaoszczędzą ci, którzy pozostaną przy biletach papierowych, jednorazowych. Ich cena –i to już zostało podjęte stosowną uchwałą rady miejskiej –znacznie wzrośnie. Nie tylko z uwagi na coraz droższą eksploatację autobusów, ale również ze względu na to, by zachęcić ludzi właśnie do elektronicznych biletów.
Od 1 stycznia pasażerowie za bilet normalny będą płacić 2,10 zł (obecnie – 1,90), zaś za ulgowy 1,05 zł (jest 95 gr). W górę pójdą też ceny biletów nocnych. Normalny z 3,80 do 4,20 zł, a ulgowy z 1,90 do 2,10 zł. Przyzwyczajeni do starych zasad nie muszą się jednak martwić, że z chwilą wprowadzenia elektronicznych biletów „jednorazówki”znikną.
–Bilety papierowe nadal będzie można kupić i to przez cały trzyletni kontrakt na usługi komunikacyjne z naszą firmą –dodaje dyrektor Veolii. –Dostaniemy je w kioskach, chociaż tam będą one przez okres przejściowy. Na pewno przez rok, może dwa. Wszystko zależeć będzie od władz miasta. Nie oznacza to jednak, że później ich nigdzie nie dostaniemy. Cały czas będą one do kupienia w autobusach, tyle że w formie wydruku u kierowcy.
Na dobre pożegnać będziemy musieli się za to z 'tygodniówkami’, biletami okresowymi i miesięcznymi. A jeżeli pasażer będzie musiał przesiąść się na inną linię?
–Nie będzie problemu z przesiadką, system to uwzględni, ale w ramach linii, które są objęte wspomnianym kontraktem –zapewnia Tomasz Michel Juchnowski. –Nie liczę tu dwóch linii kursujących poza Tczew – czyli 10 i 50. One są traktowane jako podmiejskie i formalnie nie mogą być zlecone przez samorząd gminy jako linie komunikacji miejskiej.
Wbrew zapowiedziom pełne uruchomienie nowatorskiego pomysłu nie nastąpi 1 lutego, a 1 kwietnia. Jak tłumaczą władze miasta, na zainstalowanie systemu potrzeba jeszcze trochę czasu.