Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Tczew: Jest szansa na to, że powrócą ulgi dla uczniów spoza miasta

infobus
14.01.2010 17:54

Powody do radości mogą mieć wkrótce mieszkańcy ościennych miejscowości, których dzieci korzystają ze środków komunikacji miejskiej. Teraz z tańszych biletów nie może korzystać młodzież ucząca się w Tczewie, ale mieszkająca poza miastem. Niedługo wszystko może się zmienić. Jeszcze w styczniu radni rozpatrzą uchwałę, która ma umożliwić powrót do ulgowych przejazdów także uczniom spoza miasta. Wiele będzie jednak zależeć od tego, jakiej kwoty za dopłatę do przejazdów zażąda miejski przewoźnik – Veolia i czy pieniądze dla swoich mieszkańców znajdą włodarze ościennych gmin. Kiedy w czerwcu 2000 roku wprowadzono uchwałę w sprawie określenia uprawnień pasażerów do bezpłatnych lub ulgowych przejazdów zbiorową komunikacją miejską w Tczewie, uczniowie tczewskich szkół mieszkający w ościennych miejscowościach, musieli pożegnać się ze swoimi zniżkami. Jednak do kwietnia ubiegłego roku przepis pozostawał praktycznie martwy. Wszystko zmieniło się z chwilą wprowadzenia systemu karty miejskiej. Przez jakiś czas młodzież mogła korzystać z ulgowych biletów jednorazowych, ale teraz pozostaje wykupienie przejazdu w pełnej cenie. Inaczej sprawa wygląda ze studentami, którzy na podstawie państwowej ulgi nadal mogą korzystać ze zniżek. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce z tańszych przejazdów będą mogli cieszyć się wszyscy uczniowie legitymujący się ważnym dokumentem, bez względu na miejsce zamieszkania. Przywrócenie ulg wymaga jednak nie tylko dobrej woli miasta, włodarzy gmin ościennych, ale i przewoźnika:
– Uchwałą, która trafi pod głosowanie jeszcze w styczniu, mamy zamiar rozpocząć proces przywrócenia ulg. Najpierw rozpoczniemy dyskusję wśród radnych, bowiem niektórzy mają podzielone zdania co do tej kwestii – informuje zastępca prezydenta Tczewa, Mirosław Pobłocki – Jeśli radni przyjmą uchwałę, musimy określić jej skutki finansowe. Tu wiele zależy od Veolii – firma wyceni, ile do ulg miasto musi dopłacić. Zatem będziemy musieli przeliczyć, czy nas na to stać. Chcemy też zachęcić do partycypowania w kosztach przejazdów swoich mieszkańców włodarzy gmin ościennych. W połowie miesiąca odbędzie się spotkanie, na które zaprosiliśmy wójtów, burmistrzów, a także przedstawiciela powiatu, który otrzymuje subwencję dla uczniów szkół ponadpodstawowych, a to właśnie tę grupę młodzieży najbardziej uderza problem braku ulg. Chcemy porozumieć się, czy gminy będą dopłacać do przejazdów swoich mieszkańców. Potem będzie trzeba zabezpieczyć środki podczas marcowej korekty budżetu, które miasto przeznaczy na przejazdy. Bez zgody Veolii i spełnienia szeregu wymienionych warunków ta uchwała nie wejdzie w życie. Więcej w portalu tcz.pl.