Tczew: Czy przewoźnik złamał prawo?
Z dniem 1 grudnia PKS Connex Tczew zlikwidowało 20 połączeń autobusowych. Większość z nich zniknęło z trasy Gniew – Kursztyn – Pelplin. Starostwo Powiatowe w Tczewie zarzuca firmie przewozowej, że likwidacja połączeń odbyła się bez zgody samorządu, a więc niezgodnie z prawem. Dyrekcja firmy zaprzecza, jakoby złamała przepisy Prawa przewozowego –czytamy w Dzienniku Bałtyckim. O likwidacji kursów przez firmę PKS Connex Tczew dowiedziałam się od klientów tego przewoźnika – mówi Brygida Zacholla, naczelnik Wydziału Komunikacji w Starostwie Powiatowym w Tczewie. – Tylko na moją wyraźną prośbę i to dopiero 4 grudnia otrzymałam pismo z Connexu, informujące o odwołanych połączeniach. Obecnie robimy analizę, gdzie dotychczasowi pasażerowie zostali bez możliwości dojazdu do pracy czy szkoły. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że są to głównie mieszkańcy Pelplina Wybudowanie oraz Janiszewka i Janiszewka I. – W dość dobrej sytuacji są mieszkańcy Opalenia. Na tej trasie kursują busiki prywatnego przewoźnika Tomasza Latochy – mówi Brygida Zacholla. – Mieszkańcy Janiszewka chcieliby, aby zachować chociaż jeden kurs. Nie tak dawno, gdy prywatny przewoźnik zabiegał o uruchomienie, a właściwie przedłużenie swojej linii, PKS nie chciał się na to zgodzić. Andrzej Merchel zapewniał wówczas, że na trasach mniej uczęszczanych kursować będą mniejsze autobusy. Mówił nawet o zwiększeniu liczby kursów. Tymczasem teraz jest ich coraz mniej. To najbardziej denerwuje mieszkańców. – Po co była tamta „wojna”- pytają mieszkańcy. – Gdzie zapewnienia, że gdyby trzeba było likwidować jakieś kursy, to najpierw firma będzie konsultować takie decyzje z mieszkańcami i samorządami. To był stracony czas i nic więcej. W myśl Prawa przewozowego przewoźnik może bez powiadamiania organu wykonawczego powiatu – Rady Powiatu zawiesić połączenia na czas nie dłuższy niż tydzień. – Firma powinna ponownie przeprowadzić analizę, czy na pewno wszystkie kursy zawieszone są nierentowne – mówi Brygida Zacholla. – Dotyczy to szczególnie trasy Gniew – Kursztyn – Pelplin. Dopiero później, zgodnie z ustawą PKS powinien zwrócić się do Rady Powiatu o zezwolenie na ich zawieszenie. A co na to PKS Connex Tczew? – Nie naruszyliśmy prawa – stwierdza Jacek Goździewicz, prezes PKS Connex Tczew. – Przepisy, na które powołuje się starostwo, dotyczą przewoźników świadczących usługi transportu osób na zlecenie powiatu. My takich usług nie świadczymy. Jesteśmy przewoźnikiem, spółką prawa handlowego. Rentowność jest dla firmy bardzo ważna. Powiat jest ważnym organem w ogniwie transportowym. Przyznaję, że może ciut za mało zrobiliśmy, może powinniśmy coś jeszcze przedyskutować. Faktem jest, że na tych trasach były problemy z rentownością już w 2004 roku. Planujemy przeprowadzenie rozmów z samorządami, ponieważ nie wyczerpaliśmy możliwości, aby przekonać ich o zasadności likwidacji tych połączeń. Obiecuję, że polityka kontaktów z samorządami zostanie zmieniona.