Szczecin testuje system Mobileye

Innowacyjny system zapobiegania wypadkom Mobileye C2-270 testują kierowcy SPAD „Dąbie”–jako pierwsi w Polsce. System monitoruje otoczenie w czasie jazdy i w porę wykrywa możliwe zagrożenia, a następnie informuje o nich prowadzącego pojazd.Dlatego nazywa się go także „trzecim okiem kierowcy”. Cały zestaw składa się z: mocowanejod wewnątrz kamery (przy przedniej szybie), modułu obróbki obrazu, głośnika alarmu dźwiękowego i wyświetlacza EyeWatch, które przekazuje wizualne ostrzeżenia dla kierowcy oraz informacji o dystansie do pojazdu z przodu ukazanej w czasie (sekundach). System cały czas monitoruje otoczenie w czasie jazdy i w porę wykrywa możliwe zagrożenia, a następnie informuje o nich prowadzącego pojazd.Testowany Mobileye C2-270ostrzega kierowcę autobusu o pięciu zdarzeniach m.in. o zmianie pasa ruchu bez kierunkowskazu, o zbyt małej odległości do pojazdu przed nim oraz o pojawieniu się pieszego na pasach. Urządzenie rozpoznaje też znaki drogowe i kontroluje prędkość. Ma to pomóc kierowcy być bardziej czujnym na drodze, np. gdy jego uwagę podczas jazdy odwróci pasażer kupujący bilet. Co ważne w przypadku autobusów –Mobileye pracuje w dzień i w nocy przy praktycznie każdej pogodzie.

Działanie systemu jest proste –kiedy wykryje, że pojazdy czy rowerzysta jedzie np. w zbyt małej odległości od poprzednika, ostrzega kierowcę sygnałem dźwiękowym i wizualnym. Okazuje się, że zaalarmowanie kierowcy na 1,5 sekundy przed najechaniem na przeszkodę może zapobiec aż 90 proc. wypadków tego typu! Co więcej, Mobileye działa także prewencyjnie. Po kilku tygodniach narzekania na mitygujący brzęczyk większość kierowców zaczyna jeździć tak, żeby alarm uruchamiał się znacznie rzadziej niż bezpośrednio po montażu systemu w pojeździe.

Jak podaje izraelski producent system może zmniejszyć ryzyko wypadku i kolizji o blisko 60 proc.!Taki właśnie rezultat odnotowano we flotach samochodowych, które zdecydowały się na montaż urządzenia Mobileye. W Polsce w swoich samochodach od stycznia br. wprowadza go dystrybutor Coca-Coli. Podobne systemy wspomagające kierowcę można już znaleźć m.in. w luksusowych samochodach BMW 5-Series, 6-Series, 7-Series oraz modelach Volvo S80, S60, XC70, XC60 i V70. Czy teraz nadszedł czas na autobusy? –„To mogłoby bardziej przeszkadzać, bo mamy zwracać uwagę na pasażerów, a nie dodatkowe urządzenia. Moim zdaniem to niepotrzebne i szkoda pieniędzy”–powiedział dziennikarzowi Radia Szczecin jeden z kierowców SPAD. O losie pierwszego wdrożenia Mobileye w komunikacji miejskiej w Polsce już wkrótce zdecydują szczecińscy radni. Koszt jednego takiego urządzenia to ok. 3 tysięcy złotych.