Szczecin kupuje używane autobusy od BVG
O dramatycznej sytuacji szczecińskich miejskich przewoźników informowaliśmy na łamach „InfoBusa” wielokrotnie. Spółki autobusowe obsługujące szczecińską aglomeracje od kilku lat borykają się z bardzo poważnymi problemami taborowymi. Nie rozstrzygnięte przetargi na długoletnią obsługę linii autobusowych powodują, że przewoźnicy nie mogą starać się o kredyty bankowe na zakup nowych autobusów.
Autobusy z Berlina
W związku z brakiem długoletnich umów ze szczecińskim Zarządem Dróg i Komunikacji Miejskiej prezesi spółek autobusowych chcąc wymienić najbardziej wysłużony tabor, który nadaję się już tylko na złom zostali zmuszeni do szukania używanych autobusów, w miarę w dobrym stanie, poza granicami naszego kraju.
Pierwsza myśl jaka przyszła do głowy prezesom szczecińskich spółek autobusowych to poszukać autobusów w oddalonym o niecałe 150 km od Szczecina Berlinie, który akurat wymieniał starsze egzemplarza na nowe Solarisy Urbino 18.
Pierwsza partia szesnastu używanych autobusów trafiła do Szczecina na przełomie lipca i sierpnia ubiegłego roku. Szczecińsko-Polickie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zakupiło 3 solowe autobusy MAN NL-262 oraz przegubowe MAN NG-312. Zakupione pojazdy mają 8 lat i przebieg około 460 tys. km.
– W mojej ocenie pojeżdżą jeszcze co najmniej 8 lat. Brałem dobre autobusy. "Ośmiolatki” zastąpią "dwudziestolatki” – mówił Andrzej Markowski, prezes SPPK podczas odbioru nowozakupionych autobusów.
Do Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego „Klonowica” trafiło 5 solowych autobusów MAN NL-262, a do Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego „Dąbie” 4 takie same modele.
Wszystkie solowe MAN-y mają klimatyzację oraz troje drzwi. – Na rynku zachodnim trudno znaleźć 12-metrowe autobusy z tą liczbą drzwi. Nam się udało – tłumaczy Krzysztof Putiatycki, prezes SPAK.
Kolejna dostawa autobusów do SPAK miała miejsce tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Do przewoźnika trafiło 5 egzemplarzy niskopodłogowych Volvo B10L-SN 12. Następna partia 3 autobusów dojechała 14 stycznia 2006 roku. Po przeprogramowaniu wyświetlaczy na język polski autobusy wyjechały na trasę pod koniec stycznia. Dzięki tym dostawom spółka wycofa najbardziej wysłużone Jelcze M11.
10 stycznia inny szczeciński przewoźnik SPAD podpisał umowę w sprawie przegubowych autobusów MAN.
Bierzemy je w leasing – powiedział Włodzimierz Sołtysik, prezes SPA „Dąbie”. Będzie to 9 autobusów z lat 1992-1995. Mają przebieg od 450 tys. do 750 tys. km.. Co ciekawe – najmniejszy przebieg mają właśnie te najstarsze. Będą to pierwsze niskopodłogowe przegubowce w Szczecinie.
Zakup używanych autobusów jest jak najbardziej opłacalny -twierdzą zgodnie prezesi spółek.
Flotę odmładzać trzeba, a z pieniędzmi na nowe ciężko. Prezes SPPK mówi, że za siedem "ośmiolatków” zapłacił 25 proc. tego, co kosztowałoby 7 nowych autobusów.
