Strategiczne partnerstwo Scania i Mobilis

29 maja br. w warszawskich Łazienkach została zorganizowana konferencja prasowa dotycząca dotychczasowej współpracy firm Scania i Mobilis. Wzięli w niej udział zarówno przedstawiciele Scania Polska w osobie Andrzeja Jaworskiego, dyrektora sprzedaży autobusów i Kjella Örtengrena, dyrektora generalnego Scania Polska, jak i firm Mobilis i Egged (100-procentowego właściciela Mobilisa), w których imieniu głos zabrał Eugeniusz Szymonik, prezes zarządu Mobilis Sp. z o.o. Przedstawił on dotychczasowe doświadczenia ze współpracy z marką Scania, które opierają się na olbrzymim kontrakcie na łączną sumę 221 autobusów (w tym 211 marki Scania), które zostały dostarczone w zeszłym roku do holenderskiej spółki Mobilisa –EBS Transportation BV. –„Możemy się pochwalić, że nasza spółka, chociaż było o tym cicho w prasie, wygrała kontrakt na obsługę transportu podmiejskiego w Amsterdamie na kwotę 500 mln EUR. Chyba jeszcze żadna firma nie miała takiego kontraktu, co dowodzi, że polskie firmy potrafią wykonywać transport publiczny, zarówno w kraju, jak i za granicą, na wysokim poziomie. Oczywiście wygraliśmy jakością oferty, ponieważ pod względem cenowym nasza oferta była identyczna jak wszystkie pozostałe oferty, które złożyli czołowi przewoźnicy europejscy”–powiedział Eugeniusz Szymonik. Wartość umowy na dostawę nowych autobusów dla EBS wyniosła ok. 60 mln EUR. W skład zamówienia weszły przede wszystkim autobusy miejskie produkowane w fabryce Scania w Słupsku –łącznie 164 szt., w tym w wersji 12-metrowej –36 szt., w wersji 12,7-metrowej –103 szt. i 18-metrowej –25 szt. Do tego doszło 47 pojazdów międzymiastowych typu Scania-Higer A30 oraz 10 szt. miejskich minibusów: Mercedes-Benz Sprinter City 65 (7 szt.) oraz VW Crafter z zabudową Kutsenits (3 szt.) I to właśnie na podstawie tych prawie półrocznych doświadczeń eksploatacyjnych z autobusami szwedzkiego producenta szef Mobilisa pokusił się o krótkie podsumowanie tej współpracy.

Na samym początku Eugeniusz Szymonik podkreślił, że powodem braku obecności autobusów szwedzkiej marki w polskich oddziałach Mobilisa (Warszawa, Bydgoszcz, Kraków) jest przede wszystkim ich wysoka cena. W przypadku holenderskiej spółki EBS zadziała efekt zarówno wartość kontraktu (ok 2 mld PLN), jak i wysokich wymagań organizatora i to zarówno pod względem specyfikacji taboru, jak i jego wyposażenia. W tak krótkim czasie żaden z producentów nie był w stanie dostarczyć tak różnorodnych autobusów w ściśle określonym czasie. I wtedy właśnie wybór Mobilisa padł na Scania. Jak podkreślił Szymonik teraz można powiedzieć, że była to dobra decyzja. Po pierwsze te autobusy są niezawodne i zostały na czas wyprodukowane w polskiej fabryce. Po drugie mają doskonałe 9-litrowe silniki Scania DC9, które nie tylko spełniają rygorystyczną normę EEV, ale i wymóg Zarządu Transportu w Amsterdamie w zakresie emisji CO2 na poziomie 850 g / 1 km. Dla porównania –najnowsze przegubowe autobusy warszawskiego Mobilisu emitują ok 1,5 kg CO2 na 1 km. I po trzecie –pojazdy z logo Scania zużywają mniej paliwa. Jak podkreślił Eugeniusz Szymonik do tej pory praktyka była taka, że wraz z wchodzeniem kolejnej ekologicznej normy zużycie paliwa w autobusach wzrastało średnio o ok 5%. Paradoksalnie powodowało to zwiększoną emisję dwutlenku węgla (wraz z większym zużyciem paliwa). Ku jego zaskoczeniu w przypadku autobusów Scania ta tendencja została odwrócona i silniki DC9 spalają mniej paliwa niż np. wersje Euro 4. Dodatkowo zużywają go także mniej niż autobusy w Polsce. Tutaj podał nawet konkretne dane: średnia dla 12-metrowego autobusu w Holandii wynosi ok. 35 l /100km, natomiast w Polsce to 42 l / 100 km, a dla wersji przegubowej –58-65 l / 100 km. Na tej podstawie tych argumentów szef Mobilisa stwierdził jednoznacznie, że to Scania dysponuje teraz najlepszym autobusowym silnikiem na rynku. Oczywiście jest kwestią dyskusyjną jak dokładnie można porównać pracę eksploatacyjną autobusów w Warszawie i w Amsterdamie, gdzie buspasy oraz priorytet dla komunikacji miejskiej na skrzyżowaniach jest już normą. Zdaniem Mobilisa można, a podane dane zostały odpowiednio posortowane. Co w takiej sytuacji można zrobić?

Szkolić kierowców. Scania proponuje tutaj nowatorski program poprawy wyników spalania paliwa w autobusach, który został opracowanych przez Scania Benelux. Polega on przede wszystkim na skupieniu uwagi trenerów nie na aspektach technicznych pojazdów, ale na kierowcach i ich potrzebach. I nie chodzi tutaj tylko o ich wiedzę o samej jeździe autobusem, ale także o podejście do pracy i do pasażerów. Tutaj mamy ogromny obszar, gdzie możemy szukać największych oszczędności w zużyciu paliwa, a także poprawy wizerunku firmy. Zgodnie zapowiedziami Eugeniusza Szymonika taki program zostanie pilotażowo wprowadzony w Polsce, gdzie Mobilis zatrudnia łącznie ok. 3000 kierowców. Dla porównania – w EBS pracuje 500 kierowców. Za rok dołączy do nich pierwsza polskich grupa, która za moment zacznie uczyć się języka holenderskiego na specjalnych kursach. Docelowo nasi kierowcy mieliby stanowić ok 20% załogi EBS.

I na koniec prezentacja najnowszego autobusu międzymiastowego A30, który powstaje na podwoziu Scania z zabudową chińskiej firmy Higer. Jak już wspomnieliśmy aż 47 pojazdów tego typu posiada w swojej flocie holenderski EBS. Ponadto są one popularne jako autobusy do transportu niepełnosprawnych czy grup szkolnych we Francji, Wielkiej Brytanii, a także w Australii. Teraz przez miesiąc jeden egzemplarz A30 będzie testowany przez przedsiębiorstwa z Grupy Mobilis, a potem zostanie przekazany do innych, zainteresowanych tym produktem polskich przewoźników. Demonstracyjny autokar został specjalnie wyspecyfikowany pod krajowe firmy transportowe, także nie znajdziemy tutaj żadnych fajerwerków tylko solidny standard. Pojazd posiada schludny wygląd i z zewnątrz przypomina bardziej autobus turystyczny niż międzymiastowy (mimo tylko 3,5 m wysokości). Generalnie jego design jest już bardziej zbliżony do innych konstrukcji Higera niż do produktów Scania. I o ile w przypadku modelu Touring HD mogliśmy mówić o autobusie zaprojektowanym w zasadzie od podstaw przez szwedzkich konstruktorów, tak w A30 mamy o wiele większy udziału chińskiej myśli technicznej. Na pewno ogromną zaletą A30 jest jego uniwersalność zastosowania –od weekendowych wycieczek po regularną obsługę linii międzymiastowych czy przewozy szkolne. Pojemność pasażerska autobusu wynosi 51 miejsc siedzących + 12 miejsc stojących. Oferowana we Francji13-metrowa wersja szkolna oferuje aż 63 miejsca. W wariancie 12-metrowym podpodłogowe bagażniki oferują ok 4,5 m3, natomiast w wersji 13-metrowej (2-osiowej) ta wartość sięga już 8 m3. W układzie przeniesienia napędu A30 zastosowano sprawdzoną jednostkę DC9 Euro 5 o mocy od 260 do 320 KM (może być także napędzana biodieslem B100) oraz zautomatyzowaną skrzynię biegów Scania z Opticruise. Natomiast we wnętrzu producenta oferuje w standardzie m.in. pełną klimatyzację, sztywne fotele z chowanymi podłokietnikami;dwa duże luki dachowe dla oświetlenia wnętrza, kamerę cofania z ekranem na desce rozdzielczej. W opcji można dokupić m.in. podwójnie przyciemnione szyby, w które jest wyposażone polskie demo.

Czy debiut autobusu Scania-Higer A30 i połączona konferencja z Mobilisem oznacza, że ten przewoźnik w najbliższym czasie zakupi do swoich polskich oddziałów te pojazdy? Na razie Eugeniusz Szymonik nie złożył takich deklaracji, aczkolwiek podkreślił, że potrzebny zakupionych 10. mazowieckich PKS-ów są ogromne. W ich taborze znajduje się ok 1000 egzemplarzy przestarzałych modeli Autosan H9 (skądinąd zdaniem Eugeniusza Szymonika w swoim czasie były to najlepsze autobusy na świecie). Dlatego przez najbliższe 5 lat Grupa Mobilis będzie kupowała średnio ok. 100 autobusów rocznie, aby unowocześnić swój tabor i nadać mu zdecydowanie wyższy standard. Do tej pory Mobilis przede wszystkim preferował pojazdy marki IVECO-Irisbus i w latach 2011/2012 zakupił łącznie 60 pojazdów typu Irisbus Crossway. Docelowo ich liczba ma wynieść 80 szt. W tej sytuacji wydaje się wysoce prawdopodobne, że przy kolejnym podejściu do zakupu nowego taboru firma dopuści także drugą markę i w segmencie MAXI będzie to właśnie Scania-Higer. Tym bardziej, że Mobilis od kilku miesięcy eksploatuje pojazdy Scania Touring HD (zbudowane także w kooperacji z Higer) i jak na razie złego słowa o nich nie mówi.