Starogard: Władze powiatu chcą komunalizacji PKS

infobus
05.02.2007 14:33

Wszystko wskazuje na to, że starogardzki PKS, obsługujący także powiat kościerski, zostanie skomunalizowany. Na ostatniej sesji Rada Powiatu Starogardzkiego jednogłośnie upoważniła Zarząd Powiatu, by ten wystąpił do Ministerstwa Skarbu z wnioskiem o komunalizację. PKS jest w tej chwili przedsiębiorstwem państwowym podlegającym pod wojewodę. Do końca czerwca tego roku musi ulec komercjalizacji, zostanie przekształcony w spółkę Skarbu Państwa. Od dawna mówiło się prywatyzacji tego sporego przedsiębiorstwa. Ma ono 150 autobusów, 12 samochodów ciężarowych, zatrudnia 350 pracowników, w tym 100 w kościerskim oddziale. – Wiem, że przejęciem tego przedsiębiorstwa zainteresowanych jest kilka firm – mówił Sławomir Neumann, starosta starogardzki. – Do czerwca firma miałaby zostać przygotowana do bezpośredniej sprzedaży, a my nie mielibyśmy żadnego wpływu na to, kto ją przejmie. PKS wydaje się łakomym kąskiem. Do końca lutego przeprowadzi się do nowoczesnej bazy wybudowanej przez Polpharmę przy ul. Pelplińskiej, tuż przy skrzyżowaniu z nową obwodnicą. To efekt umowy sprzed kilku lat. Polpharma kupiła tereny starej bazy i wybudowała drugą, którą pod koniec ubiegłego roku PKS kupił. To była taka transakcja wiązana. Sławomir Neumann już wiele miesięcy temu mówił, że zależy mu na komunalizacji firmy, bo takie rozwiązanie jest korzystne także finansowo dla powiatu. Pieniądze z ewentualnej prywatyzacji zasilą budżet powiatu, a nie państwa. A spieszyć się trzeba. 21 stycznia wojewoda wprowadził w przedsiębiorstwie Zarząd Komisaryczny, powołując na stanowisko komisarza Andrzeja Lenza, dotychczasowego p.o. dyrektora. Był to zabieg raczej techniczny niż wynikający z sytuacji finansowej firmy. Mimo że ubiegły rok zakończyła ona ze stratą w wysokości 400 tys. złotych netto, jej sytuacja nie jest zła.
– Dzięki nowej bazie mamy szansę na wyraźne zwiększenie przychodów – mówi komisarz Andrzej Lenz. Dla starogardzian mamy tu bardzo dobrą wiadomość – PKS uczyni ze swojej stacji paliw, zlokalizowanej przecież w dobrym punkcie, stację ogólnodostępną. Ceny na niej będą wyraźnie niższe niż u potentatów. Spore możliwości generowania przychodów stworzy także stacja diagnostyczna. Dochodzi do tego nowoczesna lakiernia. Trudno się więc dziwić, że są firmy zainteresowane kupnem PKS, ale pracownicy boją się dzikiej prywatyzacji. Wolą w tej chwili komunalizację, za czym opowiedziały się wszystkie związki zawodowe i rada pracownicza, tym bardziej, że w czasie rozmów S. Neumann zagwarantował utrzymanie stanu zatrudnienia przez najbliższe trzy lata.
– Kierownictwo przedsiębiorstwa także popiera pomysł komunalizacji – zapewnił radnych A. Lenz.