Starogard Gd.: Drzwi w autobusie trzeba otworzyć… samemu
Starogardzka komunikacja miejska zyskała trzy autobusy – tym razem używane. Wśród nich trzydrzwiowy neoplan, sprawiający niektórym pasażerom pewne kłopoty – informuje Dziennik Bałtycki. Miejski Zakład Komunikacji zakupił dwa neoplany i mana w sumie za 383 tys. zł. Są to ponad 10-letnie pojazdy, które używane były w Niemczech. Jak zapewniają w MZK, nich stan jest wyraźnie lepszy niż pojazdów, które przez tyle ta jeździłyby po polskich, dziurawych drogach.
–Zakup nowego autobusu kosztowałyby nas dwa razy więcej niż tych trzech używanych –mówi Henryk Klecha, dyrektor MZK. –Zapewniam, że choć są używane, to wciąż dobre autobusy. Zastąpią one jelcze z początku lat 90., które mimo modernizacji na początku tej dekady, trzeba wycofać. Man ma 12 metrów długości, pozostałe neoplany – 9 oraz 10 metrów. Neoplany są już dobrze znane starogardzkim pasażerom MZK, ale jeden z tych, które właśnie zakupiono jest nie dwudrzwiowy, ale trzydrzwiowy. To rzadkość, lecz okazuje się, iż wiążą się z tym pewne problemy, jakie zasygnalizowali już MZK pasażerowie. Otóż trzecie drzwi (na końcu pojazdu) trzeba otworzyć samemu, a mało kto o tym wie. Czasem więc pasażerowie denerwują się, myśląc, że to kierowca zapomina je otworzyć.
–Przy tych drzwiach, od zewnątrz i wewnątrz, jest przycisk, po jego naciśnięciu przez pasażera drzwi się otwierają –wyjaśnia Piotr Pawłowski, kierownik działu ruchu MZK. – Tak po prostu to zaprojektowano. Prawdopodobnie więc będzie musieli umieścić jakąś informację w autobusie o tych przyciskach.
Co istotne, naciśnięcie przycisku w czasie jazdy nie spowoduje otwarcia drzwi, co w przeciwnym razie groziłoby pasażerom wypadkiem.
Wcześniej, w planach był też zakup używanych pojazdów z Lipska, ale ostatecznie do tego nie doszło. Miejski Zakład Komunikacji kupił ostatnio nowe autobusy ponad rok temu –sześć niskopodłogowych pojazdów marki Solaris Urbino o długości 10 metrów. Kosztowały one w sumie ponad 5 mln zł. Tym samym w Starogardzie Gd. pasażerów przewożą 22 autobusy niskopodłogowe i 7 starszych autosanów.
W zakładzie poinformowano nas też o przyszłorocznych planach dotyczących przeprowadzki do nowej bazy MZK, powstającej przy ul. Tczewskiej. O tym mówiono i pisano od lat. Baza znajdzie się na powierzchni około 17 tys. metrów kw., czyli blisko dwa razy większej od obecnie zajmowanego terenu przy ul.Kościuszki. Zakład kończy obecnie przetarg na wyposażenie nowej bazy m.in. w urządzenia kontrolno-naprawcze. Link do źródła: http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/920251.html .