Starachowice będą produkować Skylinera

Jak informują lokalne media, koncern MAN podjął decyzję o przeniesieniu w Starachowicach produkcji korpusów piętrowego autobusu turystycznego –Neoplan Skyliner. Do tej pory był on produkowany w kooperacji z zakładem Viseon w Pilsting, w byłych zakładach Neoplana, wyspecjalizowanych w produkcji piętrowych i nietypowych konstrukcji. Jednak po przejęciu Viseona przez chińskiego producenta Youngman, MAN podjął decyzję o produkcji modelu własnym siłami i nieprzedłużaniu współpracy z bawarską fabryką. Po raz kolejny zarząd MAN postawił na sprawdzony już tandem: Starachowice –Plauen. I bardzo dobrze. To logiczny krok i centralizacja produkcji w jednym miejscu, co na pewno będzie bardziej opłacalne. Tym bardziej, że Starachowice palą się do nowych zadań i dysponują nadwyżką produkcji mocy –a przede wszystkim miejsca. 

Polsko-niemiecka, autokarowa kooperacja trwa już od ponad roku. W sierpniu 2011 r. zainaugurowano w polskim zakładzie produkcję szkieletów autokarów Cityliner i Starliner. Potem dołączył do nich miejski piętrus –Lion` City A39. Teraz piętrowy Skyliner zamknie całą turystyczną ofertę Neoplana, który swój początek będzie miała w Polsce. To także ostatni autokar w koncernie MAN, przy którego produkcji korzystano z zewnętrznych wanien do kataforezy zanurzeniowej. Od tego roku będą one „kąpane”w Stachowicach wanna do kataforezy, co także na pewno przyczyni się do zmniejszenia kosztów, wykorzystania efektu synergii i jeszcze lepszego wykorzystaniu potencjału świętokrzyskiego zakładu. Same plusy. Jak wypowiedział się na łamach „Gazety Wyborczej Kielce”Stanisław Ziętkiewicz, kierownik zakładu w Starachowicach: –„Do tej pory powstało w Niemczech ledwie kilkanaście sztuk tej generacji. To my rozpoczniemy ich produkcję seryjną. Pierwszy kadłub powinien być gotowy w kwietniu.”Warto dodać, że starachowicki zakład ma już doświadczenie w produkcji piętrowych konstrukcji. Powstają tutaj pojazdy A39, czyli niskopodłogowe autobusy piętrowe z serii MAN Lion’s City, które potem także trafiają do dalszej zabudowy do Plauen.

Kolejna generacja Neoplan Skyliner świętowała swoją światową premierę na targach Kortrijk 2011. Tym samy MAN podtrzymał ponad 40-letnią historię sukcesów tego piętrowego autokaru. Opracowanie tej konstrukcji było dla projektantów dużym wyzwaniem: korpusowi o długości prawie 14 m, szerokości 2,55 m i wysokości 4 m trzeba było nadać estetyczną lekkość oraz dynamikę, uzyskując jednocześnie harmonię pomiędzy kształtem, funkcjonalnością i ergonomią. I to się udało! Przykładowo szerokość przednich słupków jest minimalna, dzięki czemu widoczność ze stanowiska kierowcy we wszystkie strony jest prawie niezakłócona, a dzięki ich ciemnej barwie osiągnięto grafikę okna, która od zewnątrz sprawia wrażenie ciągłości. Duża, trójwymiarowo wypukła i nachylona daleko do tyłu szyba panoramiczna nadaje Skylinerowi unikalny wygląd, a pasażerom na górnym pokładzie zapewnia niepowtarzalny widok. Z boku panoramiczna szyba łączy się wizualnie z pasem okiennym dolnego pokładu. Ten autobus dwupiętrowy z żadnej perspektywy nie wygląda niezgrabnie czy ociężale –raczej sprawia wrażenie zwinnego i kompaktowego. Szyby wchodzące daleko w dach z charakterystycznym diamentowym szlifem przezroczystego przeszklenia dachu dodatkowo podkreślają ekskluzywność Skylinera. Skośne nadkola trzyosiowego pojazdu akcentują jego dynamiczny charakter.

Dopuszczalna masa całkowita trzyosiowego Skyliner`a to blisko 26 000 kg, a pusty autokar –w zależności od konfiguracji pojazdu –waży od 18 000 do 18 500 kg. Za odpowiedni napęd odpowiada nowoczesny i ekonomiczny silnik MAN D26 Common-Rail o mocy 371 kW (505 KM) i maksymalnym momencie obrotowym 2300 Nm, który jest osiągany w zakresie od 1000 do 1400 obr./min. Moc silnika w modelu Skyliner jest seryjnie przekazywana na tylną oś przez automatyczną 12-biegową przekładnię: system MAN TipMaticCoach ze specjalnym trybem manewrowania i wspomaganiem przy ruszaniu działa szybko, precyzyjnie i niezwykle komfortowo. W momencie rozpoczęcia sprzedaży (2012 r.) Skyliner był dostępny tylko w klasie emisji spalin EEV. Ciekawe, czy po przeniesieniu jego produkcji do Starachowic jego cena stanie się na tyle atrakcyjna, że tego typu pojazdy zobaczymy także na polskich drogach? Zobaczymy. Na pewno byłyby ozdobą każdej floty.

I na koniec jeszcze jedna ważna informacja z fabryki MAN Bus W Stachowicach. 12 grudnia po długich i trudnych negocjacjach zostało podpisane porozumienie pomiędzy związkami zawodowymi a zarządem MAN Bus dotyczące czasu pracy w roku 2013. Najważniejsze ustalenia to:

– pracownicy MAN Bus Starachowice odpracują 96 przestojowych godzin w soboty;

– pracodawca zorganizuje 6 dni szkoleń w czasie, gdy nastąpi spadek produkcji;

– od 1 stycznia 2013 r. do płacy zasadniczej pracownika zostanie włączone 115 zł, które w tym roku pracownicy otrzymywali, jako dodatek do płacy;

– pracownikom zagwarantowano także 40% premii rocznej z możliwością wypłaty nawet 100% premii w przypadku dobrych wyników finansowych zakładu w roku 2013;

– pracownikom zagwarantowano premię od zysku koncernu;

– w 2013 r. zakład w Starachowice zagwarantuje pracę dla 1420 osób.

Jak podsumował Jan Seweryn, szef zakładowej 'Solidarności’ w starachowickim MAN: –„Porozumienie, które podpisaliśmy jest kompromisem a jak to z kompromisami bywa ma swoje plusy i minusy. Nie jest to z pewnością ostatnie porozumienie, które podpisaliśmy. Kolejne będzie dotyczyło podwyżki wynagrodzeń w 2013 roku. Pod koniec roku 2013 wróci zapewne sprawa elastycznego czasu pracy, siedmiodniowego rozkładu czasu pracy i takich spraw, których dzisiaj nie można przewidzieć. Jaka będzie wartość i jakość tych porozumień zależy od nas wszystkich. Oczywiście główną siłą, która będzie wpływać na kształt porozumień będzie NSZZ „Solidarność”, ale aby wyniki negocjacji były jak najbardziej korzystne dla pracowników do Związku powinni należeć wszyscy zatrudnieni w firmie. No może z wyjątkiem kilku osób.”