Słupsk: Starostwo chce przejąć PKS
Rozwijanie zbiorowej i publicznej komunikacji autobusowej na terenie powiatu słupskiego i lęborskiego to główne zadania powołanego właśnie Związku Powiatu Powiatów Lęborskiego i Słupskiego. Jednym z zadań tego związku ma być przejęcie od Skarbu Państwa akcji firm PKS w Słupku i Lęborku. Nie wszystkim radnym jednak takie pomysły się podobają. Zdaniem samorządowców zarówno z Lęborka jak i Słupska Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej ze Słupska i nie spełnia swoich podstawowych zadań związanych z zapewnieniem mieszkańcom powiatu słupskiego i lęborskiego szybkiej i sprawnej komunikacji. Dlatego pojawił się pomysł przejęcia firmy, która w całości należy do Skarbu Państwa i stworzenia spółki zarządzanej przez samorząd. – Pojawiła się okazja przejmowania akcji spółek państwowych i chcemy z tego skorzystać – przekonuje Sławomir Ziemianowicz, starosta powiatu słupskiego. – Jestem przekonany, że wspólnymi siłami uda się nam stworzyć spółkę, która zaspokoi potrzeby mieszkańców związane z publiczną komunikacją. Na wtorkowej sesji radni przyjęli statut związku powiatów (tylko taki związek może przejąć akcje spółki, która działa na terenie więcej niż jednego powiatu). Wcześniej podjęto uchwałę o powołaniu związku. Jeżeli podobne uchwały przyjmą radni powiatowi w Lęborku to związek zacznie działalność jeszcze w tym roku. Nie wszystkim jednak podobają się takie rozwiązania. – Nie jesteśmy jako samorząd specjalistami od prowadzenia tego rodzaju spółek – mówił na sesji rady powiatowy Jacek Graczyk. – Prowadzenie takiej działalności to wielka odpowiedzialność, bo tu nie chodzi tylko o przejęcie sprzętu i nieruchomości. Tu chodzi także o kilkuset pracowników, którzy obecnie tam pracują. Nie mamy pewności, czy damy radę sprostać takim zadaniom. Starosta Ziemianowicz powiedział nam również, że nie tylko Słupsk i Lębork zabiegają o przejęcie PKS. Podobne działania podjęto już w Bytowie i Stargardzie Gdańskim. Prezes słupskiego PKS Andrzej Kraweczyński nie analizował jeszcze sytuacji. Ma jednak nadzieję, ze zmiana właściciela nie wpłynie negatywnie na działalność spółki. – Ciężko dzisiaj ocenić, co się stanie po zmianie – mówi Kraweczyński – Ta cała akcja dzieję się jakby poza nami. Po prostu pewnego dnia dowiemy się, że mamy nowego właściciela. Nie obawiamy się raczej dużych zmian, bo samorząd ma obowiązek zapewnić komunikację w powiecie, więc nasza praca i tak będzie potrzebna. Warto jednak jeszcze wspomnieć o tym, że samo założenie związku, nie spowoduje przejęcia akcji PKS. Do tego potrzebna jest jeszcze decyzja Ministra Skarbu Państwa. Radni z powiatu lęborskiego mają się sprawą zająć już na początku listopada. Każdy z powiatów będzie miał w związku dwóch przedstawicieli.