Słupsk: Opel wjechał w autobus. Nie żyje kierująca autem
Jedna z czterech osób rannych w zderzeniu osobowego opla z autobusem zmarła w szpitalu – potwierdził 13 kwietnia PAP oficer prasowy KMP w Słupsku mł. asp. Jakub Bagiński.
Na miejscu pracowały zespoły ratownictwa medycznego, trzy zastępy straży pożarnej i policja. Podjęta reanimacja 64-latki była niestety bezskuteczna.
w centrum
Do wypadku, o czym informował PAP, doszło w czwartek ok. godz. 11.40 na skrzyżowaniu ulic Sierpinka i Gdańskiej w Słupsku (woj. pomorskie). Samochód osobowy zderzył się tam z autobusem. Cztery osoby z osobowego opla, w tym dwoje dzieci, trafiły do słupskiego szpitala. Jedna z nich była nieprzytomna.
"Niestety, pomimo prowadzonej reanimacji 64-letnia kierująca oplem zmarła w szpitalu" – potwierdził PAP mł. asp. Bagiński.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Ze wstępnych ustaleń słupskiej policji wynika, że 64-latka, wyjeżdżając z ul. Sierpinka w kierunku ul. Wiejskiej, nie ustąpiła pierwszeństwa autobusowi jadącemu ul. Gdańską.
- "W autobusie podróżowało sześć osób, które nie odniosły żadnych obrażeń. 44-letni kierowca autobusu był trzeźwy" – powiedział mł. asp. Bagiński.