Słupsk: Kara dla Cezara

Spółka przewozowa Cezar jeździła bez wymaganych zezwoleń na prowadzenie regularnych kursów na trasie Ustka-Słupsk. Wojewódzka Inspekcja Transportu Drogowego z Gdańska w niedzielę skontrolowała nielegalne kursy. Teraz właściciel firmy będzie musiał zapłacić 6 tys. zł kary –dowiadujemy się z Dziennika Bałtyckiego. To jednak nie pomogło, bo po wyjeździe ITD z Ustki autobusy firmy Cezar wróciły na trasę.- Mamy protokoły pokontrolne, z których jasno wynika, że firma nie miała wymaganych zezwoleń na kursy regularne – tłumaczy Jerzy Żyliński, naczelnik Wydziału Inspekcji ITD. – Zostanie na nich nałożona kara administracyjna. Żyliński dodaje, że Cezar będzie karany do oporu, aż zaprzestanie jazdy na trasie, gdzie obowiązuje rozkład. – Autobusów nie możemy zająć, byłoby to przestępstwo. Obmyślamy jednak co zrobić, aby odechciało im się takich praktyk. Oczywiście, właścicielowi przysługuje odwołanie się od postępowania – dodaje inspektor. Konrad R., szef „Cezara”jest nieuchwytny. Na internetowym forum komunikacyjnym napisał jednak, że (…) na trasie Ustka – Słupsk wykonuje przewozy okazjonalne, bez rozkładu jazdy i do takich przewozów nie jest wymagane zezwolenie na przewozy regularne, więc nie ma mowy o nielegalnym wykonywaniu przewozów. Obecnie czekam na wydanie zezwolenia na wykonywanie linii regularnej i po otrzymaniu będę świadczył komunikację regularną(…). Tymczasem Art. 27, rozdział 3, pkt. 27 Ustawy o transporcie drogowym mówi, że przy wykonywaniu przewozów wahadłowych i okazjonalnych (…) wymagany jest formularz jazdy zawierający dane dotyczące oznaczenia przedsiębiorcy, numeru rejestracyjnego pojazdu, rodzaju usługi, miejsca początkowego i miejsca docelowego przewozu drogowego oraz listę imienną przewożonych osób. Cezar nie posiadała takich dokumentów.