Słupsk: Gra o portfel emeryta, Słupsk – Ustka ulgi nie dla wszystkich

Którym autobusem dojechać do Ustki najtaniej – zastanawiają się emeryci i renciści. A nie wszyscy przewoźnicy honorują ulgi –pisze Dziennik Bałtycki.
Ulgi przysługują na co dzień młodzieży uczącej się, studentom oraz osobom powyżej 70 roku życia. Takie kryterium stosuje między innymi Miejski Zakład Komunikacji w Słupsku. Linia Regionalna dowozi codziennie setki osób do kurortu. Jednak na tańsze bilety mogą liczyć oprócz młodzieży jedynie osoby, które ukończyły 70 lat. – Przygotowaliśmy dla nich specjalną ofertę handlową i zamiast 3,80 zł zapłacą jedynie 2,60 zł – mówi Paweł Siewierski, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji. – Jednak rencistom i emerytom przed tym wiekiem nie należą się takie świadczenia. Powodem jest – jak twierdzi rzecznik – brak porozumienia z samorządami co do refundacji ulg. Inaczej już wygląda sytuacja w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej w Słupsku. „Błękitna Linia”, na podstawie ważnej legitymacji rencisty i emeryta, zawiezie do Ustki za 50 procent ceny całego biletu. – Taki kurs kosztuje 2,05 zł – informuje Ilona Słaby, rzecznik prasowy PKS. Emerytów i rencistów wozi również taniej Dana Expres. Tutaj renciści i emeryci zapłacą za przejazd do Ustki 2 zł, a jeśli wykupią karnet 1-przejazdowy to cena za jeden kurs wyniesie 1,6 zł. – Stosujemy ulgi dla naszych pasażerów, jednak jest to coraz mniej opłacalne – informuje Andrzej Komoś, właściciel firmy. W Nord Express ulgi przysługują młodzieży uczącej się oraz osobom powyżej 60 roku życia. Płacą za przejazd do Ustki 2,80 zł. Renciści poniżej tej granicy wieku pojadą do Ustki na cały bilet. – Najlepiej jednak kupić sobie na wakacje bilet miesięczny, który kosztuje 102 złote. Można korzystać z niego do woli – mówi Piotr Rachwalski, prezes Nord Express.