Siódmy elektrobus dla Konina? Prosimy to samo

infobus
30.10.2019 15:00

Poza sześcioma elektrobusami Miejski Zakład Komunikacji w Koninie wzbogaci się o jeszcze jeden taki pojazd. Jaki więc będzie ten siódmy? Wygląda na to, że taki sam.

O warunkach formalnych postępowania pisaliśmy tutaj. Szacunkowa wartość zamówienia to 510 240 EUR, czyli według dzisiejszego kursu niespełna 2 180 000 PLN netto. Minimalny okres gwarancji i rękojmi wynosi 24 miesiące. Termin realizacji zamówienia to 31 sierpnia 2020 r.

Wybór najlepszej oferty
Propozycje, które otrzyma MZK Konin zostaną ocenione przy pomocy trzech kryteriów. Najwięcej można wywalczyć dzięki najniższej cenie. To nawet 60% punktów. Do 30% jest do zdobycia w ocenie technicznej. Premiowane są:

  • nadwozia ze skręcanych profili aluminiowych lub stali nierdzewnej – 4,5 pkt
  • trzyczęściowa szyba przednia dzielona w pionie – 3 pkt
  • oświetlenie zewnętrzne w technologii LED – 3 pkt
  • odkręcane profile dolne boczne – 4,5 pkt
  • elektrobus z elektryczną osią napędową oraz asynchronicznymi silnikami – 4,5 pkt
  • elektrobus z jak najniższym zużyciem energii w warunkach testu SORT2 – 6 pkt

Pozostałe 10% MZK przyzna za wydłużenie gwarancji całopojazdowej do trzech lat i do min. siedmiu na baterie.

Jaki elektrobus?
Całkowicie niskopodłogowy elektrobus klasy MAXI ma mieć nadwozie o długości 11 – 12 m. Powinien umożliwiać podróż przynajmniej 70 pasażerom. Nie mniej niż 26 osób ma mieć zagwarantowaną przejażdżkę na miejscach siedzących. Przynajmniej sześć foteli ma być dostępnych z niskiej podłogi. Na pokład będzie można się dostać dzięki trzem wejściom w układzie 2-2-2, z których każde powinno być o prześwicie nie mniejszym niż 1200 mm.

Konińs „elektryk” ma posiadać sterowanie impulsowe. Musi posiadać jeden lub dwa silniki trakcyjne o mocy znamionowej min. 150 kW i zasadniczo min. 1100 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zestrojenie napędu ma umożliwiać optymalną dynamikę jazdy w warunkach miejskich. Elektrobus ma posiadać baterie trakcyjne lub inny typ zasobników energii, które będą miały pojemność min. 200 kWh. W trakcie gwrancji ich pojemność nie może spać poniżej 80% wartości początkowej. W przeciwnym wypadku dostawca pojazdu będzie musiał na własny koszt dokonać ich wymiany. Pojazd ma być przystosowane do ładowania przez złącze plug-in o mocy do 120 kW.

Przestrzeń pasażerska i kabina kierowcy mają być klimatyzowane. Na dachu ma się znaleźć jeden agregat o mocy chłodniczej min. 24 kW. Wentylacja naturalna ma być zapewniona przez minimum sześć okien uchylnych, wentylatory nawiewowe oraz luki dachowe. Nie zabraknie monitoringu oraz biletomatu, który będzie przyjmował płatność jedynie w bilonie. Autobus będzie także posiadał bramki do zliczania potoków pasażerskich.

Czas na system informacji pasażerskiej. Będzie się on składał z trzech zewnętrznych wyświetlaczy diodowych. W środku znajdziemy monitoy LCD o przekątnej min. 22″. Ponadto nie zabraknie głosowych zapowiedzi przystanków oraz GPS. Całością ma sterować autokomputer z dotykowym interfejsem.

Podsumowując…
Prosimy to samo- tak można podsumować punkt widzenia MZK na siódmy elektrobus. I w sumie racja. Nie ma co się rozdrabniać.