Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Sindbad o autokarowym rynku: Dobre perspektywy [FILM]

infobus
12.04.2019 09:00

Rośnie rola dalekobieżnych i międzynarodowych połączeńautobusowych, a cała autokarowa branża ma przed sobą dobre perspektywy – uważa BogdanKurys, wiceprezes Sindbada.

Połączenia autokarowe pozwalają dobrze dostosować plan podróży ichoć podróż trwa dłużej niż samolotem czy pociągiem, to przewoźnicy autokarowikonkurują wygodą i oferują przewozy do centrów miast. Standardem jest teżdostęp do internetu na pokładach autobusów na całej trasie.

-„Przewozy autokarowe mogą stanowić konkurencję dla transportulotniczego czy pociągów. Już teraz autokary turystyczne są wykorzystywane natrasach międzymiastowych częściej niż autobusy – mówi Bogdan Kurys, wiceprezesfirmy Sindbad.

Autokarowy rynek

-„W 2018 roku sprzedaż autokarów turystycznych w Polsce byłana poziomie 370 sztuk, to dość duża liczba autokarów. Tendencje, które widzimy,idą w kierunku wykorzystywania autokarów turystycznych na trasachmiędzymiastowych. Dużo mniej sprzedaje się autobusów międzymiastowych napołączenia wewnątrz kraju, a więcej autokarów turystycznych, które są bardziejkomfortowe i mają większe bagażniki – ocenia w rozmowie z agencją NewseriaBiznes Bogdan Kurys.

Jak wynika z danych PZPM (na podstawie Centralnej EwidencjiPojazdów), 2018 rok przyniósł rekord w rejestracji nowych autobusów. W sumiezarejestrowano ponad 2,7 tys. takich pojazdów. Największy udział w rynku (71,5proc.) mają autobusy miejskie. Autobusy turystyczne z wynikiem 368 rejestracjistanowią blisko 1/4 rynku, podczas gdy autobusy międzymiastowe zaledwie 4,4proc. (70 rejestracji).

Autobusy a kolej

-„W miejscach, gdzie nie ma połączeń kolejowych, a na mapiePolski jest takich miejsc trochę, autokary odgrywają dość dużą rolę. Natomiastkiedy mamy do czynienia z konkurencją kolei, przede wszystkich tych szybkich,trudniej jest się przebić z autokarowym połączeniem dalekobieżnym, które trwadużo dłużej i jest mniej komfortowe niż kolej – mówi Bogdan Kurys.

Jak podkreśla, optymalne dla połączeń autobusowych są trasyo długości 150–200 km. Jak jednak pokazują doświadczenia firmy Sindbad, kliencipodróżują również na dużo dłuższych odcinkach, również zagranicznych.

-„Zwłaszcza tam, gdzie nie ma połączeń samolotowych albogdzie dojazd na lotnisko jest dość skomplikowany, czy to w Polsce, czy zagranicą, klienci często wykorzystują autokary na połączeniach dalekobieżnychmiędzynarodowych – przekonuje Bogdan Kurys. – To wygoda, że wsiadamy doautobusu w swojej miejscowości na dworcu czy na przystanku i wysiadamy wdocelowej miejscowości za granicą. Możemy zabrać więcej bagażu i on jestwliczony w cenę biletu. W porównaniu z połączeniem lotniczym jest to dużakorzyść.

Elastyczność i komfort

Połączenia autokarowe pozwalają dobrze dostosować planpodróży. Chociaż czasy przejazdów są dłuższe niż w przypadku przelotów ipociągów, to rekompensują to niższe ceny. Dodatkowo większość dworcówautokarowych jest zlokalizowana w centrach miast lub w punktach przesiadkowych.

Autokary Sindbad co roku przewożą ok. miliona pasażerów. Ok.60 proc. ogólnej liczby pasażerów podróżujących autokarami korzysta z połączeńdo Niemiec. Łącznie autokary firmy jeżdżą do 28 krajów z ponad 200 miastPolski. Dużą popularnością, oprócz Niemiec, cieszą się połączenia do WielkiejBrytanii, Włoch, Francji oraz na Ukrainę. Na plus autokarów działa coraz wyższystandard podróży.

-„Klimatyzacja, toaleta, minibarek, system audio-video tojuż standard, podobnie jak bezpłatny internet, czyli Wi-Fi na pokładzieautokaru, gniazdka 230 V, żeby doładować smartfony, tablety i laptopy. Firma,która kupuje nowy autokar, bez tego wyposażenia nie pozyska klienta – wskazujeKurys

Autobusowe rozdrobnienie

Pasażerowie doceniają też szybkie i wygodne sposoby zakupu biletów.Największe firmy branży notują duży wzrost sprzedaży internetowej i mobilnej,choć te tradycyjne, jak sprzedaż u kierowców czy w kasach, także trzymają sięmocno.

-„Na połączenia dalekobieżne, zwłaszcza międzynarodowe,klient planuje podróż dużo wcześniej, co najmniej z kilku- lubkilkunastodniowym wyprzedzeniem. Może przejrzeć oferty w internecie, zastanowićsię nad odpowiednią formą podróży i zarezerwować albo zakupić bilet czy toprzez internet, czy w aplikacji – mówi Bogdan Kurys.

W Polsce branża przewozów autobusowych jest mocnorozdrobniona i – zdaniem wiceprezesa firmy Sindbad – w najbliższym czasie niepowinno się to zmienić. To inaczej niż na europejskim rynku, który jestzdominowany przez kilku dużych graczy.

-„Rynek w Polsce stanowi bardzo dużo małych, rodzinnychfirm, które realizują połączenia na swoim terenie, znają oczekiwania pasażerówco do godzin i dni podróży na poszczególnych trasach. Jest kilku koordynatorówfirm transportowych, którzy starają się przygotować ofertę globalną, natomiastsą plusy i minusy takiej współpracy – mówi Bogdan Kurys. – Nakłada ona pewneobowiązki, standardy, których trzeba się trzymać, głównie dotyczące regulaminuprzewozu. W przypadku firmy małej, która realizuje połączenia lokalnie,właściciel sam może decydować o tym, jak ten rynek wygląda i odpowiedzieć napotrzeby pasażerów, które często są rozbieżne od tych, które stosowane są wdużych firmach.

Znaczące rozdrobnienie rynku nie oznacza jednak bardzo dużejkonkurencji. Firmy działają bowiem w różnych regionach kraju, czasem na bardzolokalnych rynkach.

-„Firmy, które wykonują połączenia dalekobieżne, bardzoczęsto ze sobą współpracują. My realizując nasze linie, mamy około 30podwykonawców, czyli firm, które mają własne autokary, wykonują inne połączenia,ale również świadczą usługi dla nas. W okresach świąt, wakacji, kiedy tychpodróży jest bardzo dużo, nasz tabor nie wystarcza, więc musimy korzystać zusług podwykonawców – zaznacza Bogdan Kurys.