SilesiaKOMUNIKACJA: Tramwaje Śląskie naładują elektrobusy?
26 kwietnia 2017 r., podczas targów SilesiaKOMUNIKACJA, o możliwości wykorzystania infrastrukturytramwajowej na rzecz upowszechnienia autobusów elektrycznych mówił prezesTramwajów Śląskich Tadeusz Freisler. Nawiązał przy tym do zamówień autobusówelektrycznych, jakie realizują lub przygotowują przewoźnicy z Sosnowca iKatowic.
Opisując system zasilania ponad 300 km torów Tramwajów ŚląskichFreisler zaznaczył, że spółka dysponuje 33 podstacjami i mocą zamówioną napoziomie ponad 20 GW. „Ta sieć to coś, w oparciu o co można i należałobybudować w aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej całą sieć zasilania pojazdówelektrycznych, które oprócz Tramwajów Śląskich będą na tych drogach pojawiałysię coraz częściej” – uznał.
-„To jest nasza oferta tramwajowa dla całej kwestiizwiązanej z elektromobilnością” – dodał Freisler.
Podczas targów w Sosnowcu, Tadeusz Freisler ogłosił że nie będziestarał się o ponowny wybór na stanowisko prezesa Tramwajów Śląskich. TadeuszFreisler jest prezesem Tramwajów od 2010 roku. Jego kadencja upłynęła z końcemubiegłego roku. W najbliższych dniach rada nadzorcza spółki ogłosi konkurs na szefaspółki. W radzie zasiadają przedstawiciele kilku miast-właścicieli spółki, aledecydujący głos mają Katowice, do których należy 46% udziałów. Przewodniczącymrady jest Piotr Uszok, były prezydent Katowic.
Razem taniej
Dopytywany o szczegóły członek zarządu Tramwajów Śląskich idyrektor tej spółki ds. inwestycji i infrastruktury Bolesław Knapik powiedziałPAP, że spółka może zwiększyć wartość mocy zamówionej, a także niewielkiminakładami przystosować posiadane podstacje do dodatkowego olicznikowania izasilania autobusów elektrycznych podczas przerw w ich kursach.
-„Na razie jednak w tej chwili, choć to podobno ma sięzmienić w tym roku, nie mamy np. koncesji na obrót energią. Moglibyśmy tuwprawdzie próbować rozmawiać z Urzędem Regulacji Energetyki, że będziemy tęenergię dystrybuować określonym odbiorcom po kosztach zakupu i eksploatacji,ale to należałoby raczej jednoznacznie uregulować prawnie” – uznał Knapik.
Wdrożenie podobnego rozwiązania rozważa Miejskie PrzedsiębiorstwoKomunikacji w Krakowie, które – jako operator – obsługuje zarówno komunikacjętramwajową, jak i autobusową. Już wcześniej krakowskie MPK sygnalizowało jednakniezgodność propozycji m.in. z obecnym prawem energetycznym. Z kolei budowęniezależnych stacji ładowania utrudniają inne przepisy.
Dyrektor Tramwajów Śląskich ds. inwestycji i infrastrukturywskazał też, że w ramach przygotowanego unijnego projektu modernizacjiinfrastruktury tramwajowej w konurbacji katowickiej spółka chce m.in. zbudowaćco najmniej trzy, a prawdopodobnie cztery nowe podstacje. Jeżeli miałyby onebyć wykorzystywane także w szerszym zakresie, niż zasilanie tramwajów, dobrzebyłoby je zaprojektować w taki sposób od podstaw.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Knapik zaznaczył, że dotąd żaden z przewoźników autobusowychnie kontaktował się z Tramwajami Śląskimi w tej sprawie.
Ślaskie e-plany
Na terenie konurbacji katowickiej na autobusy elektrycznezdecydowali się dotąd należący do samorządów operatorzy komunikacji miejskiej zSosnowca oraz Katowic. Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Sosnowcufinalizuje przetarg na trzy 12-metrowe wozy o tym napędzie. Z koleiPrzedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Katowicach planuje kupić do 2020 r. 20autobusów elektrycznych – po 10 w latach 2017-18 oraz w latach 2019-2020.
Katowicki PKM dotąd nie ujawnił specyfikacji swoichprzyszłych zamówień. Zamówienie PKM-u z Sosnowca przewidywało natomiastdostarczenie infrastruktury ładowania i niewymienne magazyny energii i wymóggwarantowanego przebiegu (przy pełnym naładowaniu, w szerokim zakresietemperatur, niezależnie od liczby włączonych urządzeń pokładowych, przymaksymalnym napełnieniu i niezależnie od trasy) na poziomie 120 km. Przewoźnikwymienił przy tym linie, na których zamierza eksploatować zamawiane autobusyelektryczne.
W ub. roku PKM Sosnowiec był jednym z przewoźników wregionie (obok spółek m.in. z Katowic i Gliwic), którzy przetestowali na swoichtrasach elektrycznego Solarisa.
Poza Katowicami i Sosnowcem miastem w woj. śląskim, któreszybko zwiększa udział autobusów elektrycznych w swojej flocie, jest Jaworzno.Dzięki rozstrzygniętym w ub. roku przetargom w tym roku PrzedsiębiorstwoKomunikacji Miejskiej w Jaworznie powinno mieć już 23 takie autobusy, cooznacza ponad 30 proc. taboru. Jaworzno buduje przy tym infrastrukturę ładowaniatych pojazdów od podstaw; miasto w poprzednich latach rozważało inwestycjętramwajową, jednak zrezygnowało wobec kosztów. (PAP)
„