SilesiaKomunikacja: Premiera Eurolidera 9

Na wystawie w Sosnowcu swoją premierę miał najnowszy międzymiastowy autobus z Sanoka –Autosan Eurolider 9 eco. Debiutant został wyposażony w silnik Iveco, manualną skrzynię biegów i może przewozić do 39 pasażerów na wygodnych fotelach firmy Ster. W porównaniu do swojego poprzednika Lidera 9 eco posiada zmienioną stylizację zewnętrzną –dopasowaną do serii Eurolidera. Podobnie jak jego więksi bracia ma zdecydowanie powiększoną szybę przednią, która obecnie stanowi 65% ściany przodu. Modernizacji uległo stanowisko pracy kierowcy, zastosowano oświetlenie LED-owe sufitu, przejścia oraz stopni autobusu. Pojazd ten ma docelowo zastąpić w ofercie spółki najlepiej sprzedających się aktualnie autobus międzymiastowy w Polsce –Tramp. Co ważne z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy, że spore zainteresowanie tym autobusem wykazuje Grupa Mobilis, która planuje w tym roku zakup ok. 25 szt. nowych, międzymiastowych autobusów. Jeżeli ta informacja się potwierdzi i rzeczywiście ten pojazd zostanie wybrany przez izraelski koncern będzie to wymarzony rynkowy debiut dla najmniejszego Eurolidera.

Przypomnijmy, że konstrukcją wyjściową dla Eurolidera 9 był Tramp FL, który zadebiutował na TRANSEXPO 2011. Od momentu premiery i wprowadzenia do produkcji seryjnej, która nastąpiła mniej więcej w połowie 2012 r. poprzedzonej testami autobusu u wielu krajowych przewoźników, Autosanowi udało się sprzedać zaledwie 8 sztuk modelu, z których większość trafiła do przewoźników PKS, tj. 3 sztuki do PKS Gorzów Wielkopolski, 2 sztuki do PKS Łosice i 1 sztuka do PKS Elbląg. Warto podkreślić, że równolegle w dalszym ciągu produkowany i sprzedawany jest tańszy model poprzedniej generacji Tramp 9, którego w 2012 r. sprzedanych zostało 8 sztuk. Dla porównania –w 2011 r. 18 sztuk, a w 2010 roku 24 sztuki. Zapewne bezpowrotnie skończyły się czasy, gdy sam MEN zamawiał rocznie ponad 100 sztuk A0909S do przewozów szkolnych, a pozostałe kilkadziesiąt przedsiębiorstwa PKS. W chwili obecnej na rynku mamy bardzo dużo tańszych autobusów z drugiej ręki (w większości niewyposażonych w układ SCR) i to one najlepiej się sprzedają. Spośród konkurentów obecnie na krajowym rynku oferowane są przede wszystkim autobusy SOR C9.5 i C10.5, Kapena Tema oraz Solbus Solway 10 jednak i one nie sprzedają się w dużych ilościach lub nawet wcale.

Główna koncepcja wprowadzenia nowego Trampa FL miała na celu zabudowanie sprawdzonego podwozia bazowego na zawieszeniu pneumatycznym z modelu A0909, nowym nadwoziem zunifikowanym konstrukcyjnie z modelami serii Lider i Eurolider, które na rynku od dawna znacznie lepiej były postrzegane, niż autobus bazujący na starej rodzinie H9. Istotna zmiana z punktu eksploatacyjnego to niezależne zawieszenie osi przedniej firmy ZF typ RL-55EC oraz most napędowy DANA typ G150. Standardowo autobus jest wyposażany w silnik IVECO  NEF N60ENT o mocy 194 kW /264 KM spełniający normę EURO5 / EEV współpracujący z mechaniczną skrzynią biegów ZF 6S 1010BO. Opcyjnie jest dostępny 4-cylindrowy silnik CUMMINS w dalszym ciągu standardowo montowany w modelu Tramp 9. Kolejne zmiany szczególnie dostrzegane przez pasażerów to znacznie lepsza aranżacja wnętrza. Przestrzeń pasażerska wyposażona w klimatyzację spowodowała, że zastosowano pełne okna boczne. Znacznie wygodniejsze, w pełni regulowane fotele znacznie lepiej prezentują się na tle ścian bocznych, sufitu i półek bagażowych obłożonych tkaniną, a nie laminatem. Półki bagażowe wyposażone zostały we wbudowane głośniki, indywidualne oświetlenie i nawiewy. Całość dopełnia eleganckie oświetlenie sufitowe w wersji LED po obu stronach rzędów siedzeń, zamiast kilku prostych lampek z mlecznym kolorze. Podobnie jak w przypadku Lidera 9 eco, także Eurolider 9 będzie występował w dwóch wariantach:

– lokalnym z 39 sztywnymi fotelami + 23 osoby stojące

– międzymiastowym z 35 regulowanymi fotelami + 18 osób stojących.

Największym atutem Eurolidera 9 jest niewielkie zużycie paliwa, które nie przekracza 20 l / 100 km. W prezentowanym na śląskich targach egzemplarzu zamontowany był dodatkowo EcoManager gwarantujący redukcję zużycia paliwa o dodatkowe 12%. Oczywiście najbardziej ekonomiczny silnik będzie palił „jak smok”, jeżeli mentalność kierowcy będzie pozostawiać wiele do życzenia. Przy spalaniu, które nie powinno przekraczać 20 litrów oszczędność kilku procent paliwa nie robi aż takiego wrażenia, niż gdyby autobus palił 30-40 litrów i więcej. Jeżeli dodamy do tego atrakcyjną cenę ok. 430 tys. zł netto, otrzymujemy bardzo ciekawą alternatywę na dzisiejsze czasy. Czy Autosan wykorzysta te atuty i odbuduje tym modelem zaufanie w oczach klientów –czas pokaże…