Senat przyjął nowelizację FRPA. Propozycja podniesienia stawki do 5 zł

11 marca Senat przyjął nowelę ustawy o Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych (FRPA), która m.in. daje możliwość przesunięcia niewykorzystanych środków pomiędzy województwami.

To dobra decyzja dla autobusowej branży. Natomiast od razu pojawił się postulat, aby w związku z trudną sytuacją gospodarczą i napływem uchodźców wojennych podnieść stawkę dopłaty do 5 zł za wzkm.

między województwami

Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych funkcjonuje od lipca 2019 roku; umożliwia on tworzenie nowych linii oraz likwidację białych plam komunikacyjnych. Środki z niego przeznaczane są na dofinansowanie działań samorządów dotyczących zapewnienia przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej, z wyłączeniem komunikacji miejskiej. Wsparcie przyznawane jest w formie dopłaty do kwoty deficytu pojedynczej linii komunikacyjnej. Jak podaje CIR, systematycznie rośnie liczba uruchamianych nowych linii komunikacyjnych przy wsparciu Funduszu. W 2019 r. dopłatą objęto ok. 1,5 tys. linii komunikacyjnych, natomiast w ramach naboru na 2022 r. jest to już 4,9 tys. linii.

Teraz dodatkową funkcją FRPA będzie możliwość przesunięcia niewykorzystanych środków z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej na wsparcie połączeń w województwach, w których przyznana kwota była niższa niż wnioskowana przez samorządy. Taka sytuacja wystąpiła w tym roku w czterech województwach: mazowieckim, podkarpackim, pomorskim i śląskim.

Projekt nowelizacji ustawy przyjęty 15 lutego przez rząd rozwiązuje ten problem poprzez możliwość przesunięcia niewykorzystanych środków, co 11 marca zatwierdzone zostało przez Senat. Nowe przepisy mają wejść w życie po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Podnieść stawkę!

Jednocześnie rząd chce utrzymać do końca 2023 roku zwiększoną stawkę dopłaty - nie więcej niż 3 zł do 1 wozokilometra. Rozwiązanie to pozwoli zapewnić większą stabilność funkcjonowania Funduszu i uruchamianych przez samorządy połączeń.

To oznacza, że cały nie ma mechanizmów zapewniających stabilne i wieloletnie dofinansowanie do przewozów, co m.in. mogłoby się przełożyć na zakup nowego, ekologicznego i dopasowanego do potrzeb osób z niepełnosprawnościami taboru.

Z drugiej strony, wyższa stawka dopłaty, która tak pozytywnie wpłynęła na rozwój FRPA w latach 2021-2022, już nie jest atrakcyjna.

-„W obecnych uwarunkowaniach wzrastających stale kosztów świadczenia usług przewozowych – zdeterminowanych w szczególności zdecydowanie ponadinflacyjnym wzrostem cen oleju napędowego, gazu ziemnego i energii elektrycznej – zlimitowanie jednostkowej kwoty dopłaty do 3,00 zł wydaje się niewystarczające. W zasadzie już teraz powinno się podjąć działania, aby w 2023 r. stawka maksymalnej dopłaty wyniosła 5,00 zł. Rzecz jasna, że musi się to wiązać ze zwiększeniem corocznej puli środków Funduszu – powinien nastąpić wzrost z obecnych 0,8 mln na około 1,2 mld zł, gdyż wyższa kwota dopłaty jednostkowej przekona większą liczbę samorządów do aplikowania o dofinansowanie – informuje Marcin Gromadzki z firmy konsultingowej PTC.

Dodatkowym plusem tego rozwiązania byłoby wsparcie działalności przewozowej w sytuacji, kiedy mamy ponad 1 mln uchodźców z Ukrainy, która w większości nie posiada własnych samochodów osobowych.

-„Część z nich chciałaby normalnie funkcjonować w naszym kraju – osiedlać się poza największymi miastami, w których życie jest najdroższe – ale aby dostać się do miejsc pracy lub nauki potrzebują sprawnego transportu. Tymczasem publiczny transport zbiorowy w obliczu dynamicznego wzrostu kosztów świadczenia usług, nie utrzyma się bez silnego wsparcia finansowego. Dlatego proponuję szeroką inicjatywę ustawodawczą: 5,00 zł maksymalnej dopłaty z FRPA i roczna pula w kwocie 1,2 mld zł! – apeluje Marcin Gromadzki.

Przyłączmy się do tego apelu!