Scania dostarczy 85 autobusów zasilanych etanolem dla Sztokholmu
Scania zdobyła zamówienie na dostawę 85 autobusów zasilanych etanolem dla przewoźnika Busslink, prowadzącego przewozy na zlecenie Storsotckholms Lokaltrafik (SL), regionalnego przewoźnika komunikacyjnego w szwedzkiej stolicy. „Konsekwentne zaangażowanie w zasilanie etanolem jest świadectwem realizacji decyzji SL o zakupowaniu, począwszy od 2010 r., wyłącznie pojazdów zasilanych paliwami odnawialnymi.”–mówi Lei Nyström, dyrektor działu sprzedaży autobusów w Scania Sverige AB. Zamówienie z firmy Busslink jest największą od 2004 r., jednorazową transakcją na dostawę nowych autobusów. Sprzedaż autobusów Scania w Szwecji zaczęła szybko rosnąć –dotąd w Szwecji zarezerwowano już ok. 100 pojazdów. „Za tym, sukcesem stoi m.in. możliwość zaoferowania klientom kompletnej oferty autobusów napędzanych zarówno olejem napędowym, jak i paliwami odnawialnymi. Zamówione pojazdy zostaną wyposażone w trzeciej generacji silniki gazowe Scanii, co pokazuje, że nasza strategia okazała się skuteczna.”–powiedział Nystöm. Już dziś, Sztokholm może pochwalić się największym taborem zasilanym etanolem, poruszającym się w centrum miasta. Większość z 85 zamówionych pojazdów zostanie skierowana na linie obsługiwane przez zajezdnie umiejscowione na północnych i południowych przedmieściach Sztokholmu. 40 spośród zamówionych autobusów zostanie przystosowanych do komunikacji miejskiej, natomiast pozostałe zostaną skierowane do obsługi linii regionalnych. Dostawy autobusów rozpoczną się jesienią 2009 r., a ich zakończenie planuje się na wiosnę 2010 r. Scania ma już ponad 20-letnie doświadczenie w eksploatacji pojazdów zasilanych etanolem. Firma dostarczyła dotąd 600 tego typu pojazdów, z czego ok. 500 trafiło do miast szwedzkich. W ostatnich latach, Scania dostarczyła autobusy napędzane etanolem także do Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoch, Polski, Belgii, Norwegii i innych krajów. Jak poinformował „Głos Pomorski”, zamówienie to pomoże zakładom w Słupsku przetrwać trudny okres na rynku. Pozwoli ono fabryce zatrudniającej 740 osób na utrzymanie wszystkich miejsc pracy i rezygnacje z planu oszczędnościowego.
