Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Rybnik: PKS zawiesił kolejne kursy

infobus
03.04.2007 10:58

Studenci z Rybnika nie mogą dostać się na uczelnię w Bytomiu, a pielgrzymi mają trudności, by dojechać na Jasną Górę. – Jak teraz będziemy studiować, skoro nasz poranny autobus nie jeździ? Przecież nie przeniesiemy się na inną uczelnię – denerwują się. Dobrze, że studiuję w Wodzisławiu Śląskim. Tam jeszcze kursują autobusy, chociaż z każdym rokiem jest ich coraz mniej – mówi Dorota Barakomska ze Stanowic. – Codziennie na dojazdy do szkoły tracę kilka godzin. Nie dość, że muszę przesiadywać na dworcu, to wychodzę z domu o godzinę wcześniej, bo inaczej nie dostałabym się do Wodzisławia. Połączeń jest zbyt mało. Nie zazdroszczę moim kolegom, którzy studiują w Bytomiu – dodaje dziewczyna. Na decyzję PKS o likwidacji kursu do Częstochowy narzekają również pielgrzymi. – Akurat zaplanowałam sobie podróż na Jasną Górę. Okazuje się, że nic tam nie kursuje. W PKS dowiedziałam się, że nie mają kierowców – mówi Agata Stawinoga z Rybnika. Jerzy Siwica, dyrektor rybnickiego PKS-u rozkłada ręce. – Musieliśmy zawiesić kursy do Częstochowy, bo przynosiły nam same straty. Tylko w lutym straciliśmy 6 tys. zł – mówi Jerzy Siwica. Podobnie jest z autobusami z Wodzisławia Śląskiego do Tomaszowa Mazowieckiego, które jeździły przez Katowice, Częstochowę, Radomsko i Piotrków Trybunalski. Te nie kursują od 16 marca. – W całym kraju sytuacja PKS-ów jest tragiczna. Musimy likwidować nierentowne linie, bo inaczej przedsiębiorstwo czeka likwidacja. W Olkuszu PKS został właśnie zlikwidowany. W ubiegłym roku takie widmo wisiało również nad Rybnikiem – mówi Siwica. Dyrektor przyznaje, że w przedsiębiorstwie brakuje kierowców. – Wiele osób wyjechało za granicę. Niektórzy wracają, ale kierowców jest zbyt mało – mówi Siwica. Dyrekcja PKS-u z niepokojem obserwuje również wzrost cen paliw. – To może oznaczać konieczność zawieszenia kolejnych usług – dodaje. Od dłuższego czasu rybnicki PKS prowadzi rozmowy z gminami. – Te są zobowiązane do organizowania komunikacji na swoim terenie, ale nie chcą dotować naszych kursów – tłumaczy dyrektor. PKS zamierza reaktywować kurs do Częstochowy. – Zmienimy jednak nieco trasę, być może dzięki temu znajdziemy nowych pasażerów – tłumaczy Siwica. Zgodnie z planami, autobus do Częstochowy miałby jechać przez Czerwionkę i Knurów. Najwcześniej taki kurs mógłby zostać wpisany w rozkład jazdy w lipcu. Do tego czasu pasażerowie z Rybnika, którzy zamierzają odwiedzić Jasną Górę mają do dyspozycji autobus o godz. 6.20. Ten jedzie do Łodzi, ale po drodze zatrzymuje się m.in. w Częstochowie. W najgorszej sytuacji są studenci, którzy dojeżdżają na uczelnię w Bytomiu. Po likwidacji kursu, z Rybnika nie jeździ tam ani jeden autobus.