Robert Karwacki za Barbarę Langner. Piękne pożegnanie
W piątek, 30 kwietnia, Barbara Langner po raz ostatni przyszła do pracy w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Zielonej Górze.
Teraz pani dyrektor przechodzi na zasłużoną emeryturę, a jej miejsce zajął wieloletni zastępca i dyrektor ds. technicznych - Robert Karwacki. Życzymy samych prostych i ... pełnych elektrycznej energii dróg!
Wielkie podziękowania
Pani Barbara do MZK trafiła w 1980 r. Trudno sobie wyobrazić zielonogórską firmę bez tej energicznej i pełnej optymizmu osoby. Po 30 latach kierowania zakładem, teraz pani dyrektor właśnie przeszła na emeryturę. Ma za sobą "pomnik ze spiżu" - przestawiła miejską komunikację z tradycyjnej na elektryczną. O jej zasługach pisaliśmy już w InfoBusie, natomiast warto też podkreślić pożegnalną oprawę, jaką zorganizowali jej sami pracownicy. Wszystkim szefem życzymy samych takich pożegnań!
-„To osoba, która zawsze walczyła o swoje przedsiębiorstwo – ocenia Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry i dodaje: - Przestawiła miejską komunikację z tradycyjnej na elektryczną. Nie ma w Europie miasta z tak nowoczesnym, ekologicznym transportem, jak Zielona Góra. Dziękujemy Pani Basiu!
W czwartek, 29 kwietnia, pracownicy MZK sprawili swojej szefowej wiele pożegnalnych niespodzianek. Prezentom i podziękowaniom nie było końca, a z najbardziej kreatywnych podarunków warto wymienić:
- magnolię do zasadzenia pod oknami siedziby firmy, tak aby cały czas w ten symboliczny sposób była obecna w MZK;
- rondo na terenie w zajezdni zyskało nazwę Barbary Langner;
- w zakładowej Izbie Pamięci przygotowano specjalnie gablotę poświęconą jej karierze w MZK;
- związkowcy ofiarowali pani dyrektor leżak do zasłużonego wypoczynku na działce rekreacyjnej…;
A na koniec przewidziano przejażdżkę zabytkowym Autosanem H9 ... wokół ronda imienia Barbary Langner.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Brawo za kreatywność MZK Zielona Góra!
Kurs na emeryturę
-"Postanowiłam wreszcie odpocząć. Doszłam do wniosku, że kończy się pewien rozdział w historii zakładu. Za chwilę przestaniemy być zakładem budżetowym, staniemy się spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. To dobry moment, by zakończyć pracę zawodową - powiedziała Barbara Langner "Gazecie Wyborczej".
Wolny czas ma zamiar spędzać min w Uniwersytecie Trzeciego Wieku.
-"Wreszcie będę miała czas, żeby uczestniczyć w zajęciach, a to jest bardzo ciekawa instytucja, bardzo rozwijająca. Mam nadzieję, że się tam wpiszę i będzie mi tam dobrze - mówi. - Na zajęcia będę chodziła na piechotę, ale nadal będę odwiedzała zajezdnię. Nie zostawię mojej firmy, bo to jest cały czas moja firma. Spędziłam tu więcej niż połowę życia - dodaje.
Na koniec Barbara Langner podsumowuje swoje dokonania:
- Jestem szczególnie dumna ze wszystkich nowoczesnych rozwiązań, które wprowadziliśmy w komunikacji miejskiej w Zielonej Górze. Wcześniej jeździliśmy trochę po Europie, obserwowaliśmy wiele różnych, wspaniałych rozwiązań w innych miastach. Wprowadzaliśmy je u nas. Począwszy od automatów biletowych we wszystkich autobusach, przez system informacji pasażerskiej (m.in. tablice elektroniczne na przystankach - red.), bilet elektroniczny, aż po wprowadzenie bardzo nowoczesnego taboru autobusów elektrycznych i przebudowę zajezdni. Udało nam się tworzyć coraz lepsze warunki pracy dla pracowników i kierowców, a dla pasażerów coraz lepsze warunki podróżowania."