Rawa Mazowiecka: Pocąc się, czekają na autobus

Pasażerowie autobusów narzekają, że muszą stać w słońcu, bo nie na wszystkich przystankach są wiaty, które by przed nim chroniły. –Zimą nie było się gdzie schronić przed mrozem, a teraz nie ma gdzie się schować przed słońcem –mówi starsza kobieta czekająca na autobus przy ulicy Kolejowej. Prywatny przewoźnik już trzy lata temu zabiegał o zgodę na wybudowanie tam wiaty. Ratusz zezwolił, jednak właściciel prywatnych linii autobusowych nie zdecydował się na budowę, ponieważ miejsce przystanku zostało wyznaczone tymczasowo. –Rozmawiamy o przeniesieniu przystanku prywatnego przewoźnika Eurobus i Polskiego Ekspresu na dworzec PKS, czyli o kilkanaście metrów dalej –mówi Artur Piotrowski, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w Urzędzie Miejskim. Zdaniem naczelnika Piotrowskiego, pomysł postawienia wiaty w obecnym miejscu nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo wiata ograniczałaby widoczność na ruchliwej ulicy. –A wybudowanie zatoki przystankowej nie wchodzi w grę, bo jest to teren kolejowy –dodaje naczelnik. Przy dworcu PKS, gdzie prawdopodobnie zostanie niebawem przeniesiony przystanek prywatnych linii, też nie wszystkie stanowiska są zadaszone. –Mamy jednak poczekalnie, gdzie można się schronić przed niesprzyjającą pogodą –mówi Marianna Walczak, dyspozytorka PKS. Pasażerów nie do końca satysfakcjonuje takie rozwiązanie. –Dlaczego po drugiej stronie dworca, tam gdzie są odjazdy do Białej Rawskiej zadaszenia są, a po tej stronie, do Skierniewic, nie ma? –pyta zirytowana jedna z pasażerek.