Przemyśl poznał realne ceny autobusów i anulował przetarg
20 stycznia Miasto Przemyśl unieważniło gazowo-elektryczne postępowanie na zakup łącznie 12 szt. nowych autobusów.
W dwuczęściowym przetargu urzędnicy szukali dostawcy 8 autobusów elektrycznych (część 1) i dostawcy 4 autobusów zasilanych CNG (część 2). O tylko jednej, elektrycznej ofercie od EvoBus pisaliśmy już w InfoBusie. Wartość przedstawionej propozycji musiała zszokować urzędników, bo dwa dni później anulowali całe zamówienie. Czy będzie powtórka?
CO CHCIAŁ PRZEMYŚL?
W przypadku elektryków najwięcej punktów można zdobyć za:
- najdłuższy okres gwarancji na magazyny energii elektrycznej – 7,2 pkt,
- najdłuższy okres gwarancji całopojazdowej - 6 pkt,
- poszycie boczne z podziałem pionowym na całej wysokości panelu – 5,7 pkt,
- dwa systemy bezpieczeństwa - system awaryjnego hamowania i system monitorowania martwego pola prawej strony pojazdu – 3,6 pkt,
- poszycie nadwozia wykonane ze stali odpornej na korozję – nierdzewnej lub aluminium lub ze specjalnej stali konstrukcyjnej o wysokiej wytrzymałości zabezpieczone antykorozyjnie metodą kataforezy całopojazdowej, z elementami poszycia z tworzyw sztucznych – 2,7 pkt,
- 12 i więcej miejsc siedzących dostępnych z niskiej podłogi – 2,4 pkt,
- brak konieczności zabezpieczenia antykorozyjnego profili zewnętrznych i wewnętrznych kratownicy w całym okresie eksploatacji (tj. 180 miesięcy lub 1 200 000 km) przez zamawiającego – 2,4 pkt.
Tak jak przewidywaliśmy - w przypadku autobusów elektrycznych, premia za systemy bezpieczeństwa dawała niewielką przewagę nad konkurencją dla eCitaro. I to się potwierdziło 18 stycznia.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
JEDNA OFERTA
Przy takich założeniach tylko firma EvoBus Polska położyła 18 stycznia ofertę w Przemyślu – na kwotę 42.904.323,93 PLN brutto / 34.881.563 PLN netto, co daje jednostkową kwotę za model eCitaro na poziomie 4.360.195 PLN netto.
W zakresie pojazdów gazowych Przemyśl nie otrzymał żadnej propozycji.
Z kolei kwota jaką zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia to łącznie … 33.333.000,00 PLN brutto, w tym: zadanie nr 1 - 26.445.000,00 zł brutto; zadanie nr 2 - 6.888.000,00 zł brutto.
To oznacza, że do elektrycznej oferty Mercedesa zabrakło ponad 16 mln zł. W tej sytuacji urzędnicy nie mieli wyjścia i 20 stycznia unieważnili całe postpowanie (zarówno w zakresie gazowej, jak i elektrycznej części).
Czekamy teraz na szybką powtórkę, ale na pewno już ze zmniejszonymi wymaganiami w zakresie gwarancji i być może z większym udziałem tańszych gazowców (zależy to m.in. od ceny gazu). Wtedy powinno być taniej. Przypomnijmy, że jednym z powodów odwołania w ostatnim czasie prezesa MZK Przemyśl Łukasza Dziągwy była właśnie przeciągająca się procedura zakupu nowego taboru, natomiast przy takim budżecie zrealizowanie takiego zamówienie wcale nie jest proste.