Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Projekt ustawy o DFS przesłany do komisji

infobus
13.07.2017 10:02

Poselski projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych, którywprowadza opłatę drogową w wysokości 20 groszy za litr benzyny i olejunapędowego, by pomóc samorządom w budowie i remontach dróg, trafi do komisji.

Sejm nie poparł w środę wniosku m.in. klubu PO o odrzucenieprojektu w pierwszym czytaniu. Za odrzuceniem w pierwszym czytaniu było 183 posłów, przeciw226, wstrzymało się dwóch. Ustawa została skierowana do Komisji: infrastruktury orazsamorządu terytorialnego oraz polityki regionalnej.

Ustawa pozwoli na wybudowanie i wyremontowanie 6 tys. kmdróg rocznie – tłumaczył w środę poseł wnioskodawca Zbigniew Dolata (PiS),prezentując projekt w Sejmie.

W trakcie trwającej ponad 3,5 godz. debaty projektodawcyustawy przekonywali, że zwiększenie budżetu na drogi lokalne będzie oznaczaćteż zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, przyczyni się do rozwojugospodarczego i pozwoli samorządom planować wydatki drogowe w perspektywiekilku lat.

Aby zagwarantować finansowanie zostanie wprowadzona opłatadrogowa, która zapewni wpływy w wysokości ok. 4-5 mld zł rocznie. Połowa z tegotrafi do mającego powstać Funduszu Dróg Samorządowych, natomiast reszta wpływówzasili Krajowy Fundusz Drogowy. „Głównym źródłem zasilania Funduszu DrógSamorządowych będzie danina publiczna w formie opłaty drogowej wzorowana naistniejącej opłacie paliwowej w wysokości 20 groszy do litra paliwa plusVAT” – stwierdził Dolata.

„Przewidujemy, że w Funduszu Dróg Samorządowych będziekwota około 2,5 mld zł, czyli trzykrotnie więcej niż było do tej pory. Kwota tapozwoli na wybudowanie i wyremontowanie 6 tys. km dróg samorządowych rocznie,co będzie impulsem rozwojowym dla Polski” – dodał.

Według ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka rząd nieocenia negatywnie tego projektu ustawy. „Formalnie stanowisko jestprzygotowywane, jedno jest pewne, rząd negatywnie nie ocenia tegoprojektu” – oświadczył.

Minister przypomniał, że zarówno środowiska samorządowe, jaki drogowcy popierają projekt. „Opowiadając się przeciw temu projektowiwystępujecie przeciw samorządom” – zwrócił się do opozycji.

Minister powiedział, że projekt nowej ustawy popieraOgólnopolska Izba Drogownictwa. Pokazał też wystąpienie o fundusze namodernizacje dróg samorządowych Związku Gmin i Powiatów RP, oraz stanowiskodwudziestego ogólnego zgromadzenia Związku Powiatów Polskich.

Adamczyk zapewnił jednocześnie, że pieniądze z Funduszu DrógSamorządowych trafią wyłącznie na drogi, a kłamstwem jest twierdzenie, że mogąbyć przeznaczone na inne cele. Minister ubolewał, że wiele słów, które padły wdebacie, „mijało się często z prawdą”.

Przypominał, że 90 proc. dróg w Polsce to drogi gminne ipowiatowe, ale „zapewnienie wsparcia finansowania przebudowy imodernizacji tych dróg, to przez wiele lat niespełniony postulat, formułowanyprzez samorządy”. Dodał, że do jego resortu wpływa ogromna licznapostulatów, dotyczących zwiększenia finansowania dróg lokalnych.

„Tylko w tym roku 560 wniosków kierowanych przez gminyi 817 wniosków kierowanych przez powiaty nie zostało uwzględnionych, bozabrakło funduszy” – przekonywał Adamczyk. „Występując przeciw temuprojektowi, występujecie przeciwko samorządom, z których większość z waswyszła” – zwracał się do opozycji.

Dodał, że w ubiegłym roku na drogach gminnych i powiatowychdoszło do 15 tys. wypadków, w których zginęło ponad 1 tys. osób. „To sąnieszczęścia, którym trzeba w końcu zapobiec” – powiedział.

Zapowiedział, że dzięki Funduszowi Dróg Samorządowych już wprzyszłym roku na drogi lokalne trafi 2,5-3 mld zł, a razem z pieniędzmisamorządowymi będzie to ok. 5 mld zł. Dodał, że prace remontowe na tychdrogach, będą wykonywać polskie, małe firmy, „które nie mogą wygraćprojektów autostradowych”.

Adamczyk zaznaczył, że dzięki funduszowi uda się teżwyremontować w ciągu dwóch lat tyle dróg lokalnych, ile w ciągu dwóch kadencjiudało się przebudować poprzedniej koalicji.

O tym, że Funduszem Dróg Samorządowych projektodawcyodpowiadają na apel samorządowców – mówił również poseł PiS Bogdan Rzońca.

Zwracając się do opozycji powiedział: „wy mówicie: niebudujmy dróg, a wy mówicie: nie naprawiajmy dziur, a wy mówicie: nie budujmychodników. Opozycja bardzo boi się tego projektu. Bardzo się boi, bo jakpowiedział poseł Dolata, Europa zapomni, że Polska jeździ po dziurawychdrogach” – stwierdził Rzońca.

„Sami drodzy państwo przyjdziecie z waszymi wójtami, zwaszymi starostami do tego funduszu po środki. (…) Okazuje się, że dzisiajopozycja jest przeciwko wójtom i przeciwko starostom” – dodał.

Poseł powiedział, że w niechlubnej statystyce śmiertelnychwypadków drogowych przegrywamy tylko z Rumunią.

„Czy was ta statystyka interesuje? Czy wy drodzypaństwo wiecie o tym, (…) czy was interesują te informacje? Moim zdaniem nie.(…) Tym funduszem odpowiadamy na apele Związku Gmin Polskich, ZwiązkuPowiatów Polskich, odpowiadamy na apel samorządowców. To jest ustawaniepartyjna, to nie jest ustawa pod publiczkę, to jest bardzo dobryprojekt” – stwierdził.

„Jeszcze jedna uwaga do adwersarzy. Mówicie o jakiejśopłacie paliwowej. W tej ustawie nie ma żadnej mowy o opłacie paliwowej. (…)Tam jest opłata drogowa” – dodał.

Zdaniem Rzońcy, po raz pierwszy w historii wójtowie dostaną80 proc. dofinansowania inwestycji drogowych. „Nigdy tak nie było. Po razpierwszy samorządowcom, po raz pierwszy dzieci w niektórych gminach na Podkarpaciu,w Zachodniopomorskim nie będą do szkoły szły po fosach, tylko pójdąchodnikiem” – podkreślił poseł.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetynazarzucił projektowi, że jest niczym innym jak wprowadzeniem nowego podatku.”Panie pośle Dolata, kto to panu pisał. (…) przecież to jest wstyd (..)jeszcze kłamiecie, że chodzi o bezpieczeństwo” – powiedział Schetyna.

Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz ocenił, że projekt ten toprzykład kolejnego „łupienia obywateli”. „Szukacie pieniędzy nadrogi, szukacie ich w kieszeniach podatników, natomiast te pieniądze są wgabinetach +Misiewiczów+, w przeroście urzędniczym, w komendach głównychpolicji, w komendzie głównej straży pożarnej, te pieniądze są w nowych BMW po1,5 mln zł sztuka” – mówił.

Z kolei lider Nowoczesnej Ryszard Petru powiedział, żewprowadzenie opłaty drogowej to kolejny podatek, który uderzy wnajbiedniejszych. Dodał, że przeciętny Polak zapłaci za paliwo ok. 350 złrocznie więcej.

Według Pawła Bejdy (PSL) ustawa o Funduszu DrógSamorządowych to „prezent” dla Polaków na wakacje i”prezent” dla rolników na żniwa oraz „prezent” dlatransportowców, który ich dobije i przyczyni się do wzrostu cen.

„A czemu ceny w gospodarce będą rosnąć? Bo cena paliwawpływa na wszystkie inne ceny. Skoro paliwo będzie droższe to usługi, żywność,towary wszystko podrożeje” – powiedział w Sejmie Bejda.

„PiS twierdzi, że te pieniądze pójdą na drogi, tobzdura, albo jak kto woli kolejna bajka” – dodał.

Ten ostatni argument odparł minister infrastruktury AndrzejAdamczyk, który podkreślił, że „kłamstwem jest”, iż z pieniędzyFunduszu Dróg Samorządowych finansowane będą „różne inneprzedsięwzięcia”.

„Większość z państwa doskonale wie, że tak jak niemożna naruszać Krajowego Funduszu Drogowego, tak nie będzie można naruszaćFunduszu Dróg Samorządowych, jeżeli nie będzie to związane z literalniezapisanymi celami” – mówił Adamczyk. „Na użytek debaty publicznejpodajecie kłamstwa” – zwracał się do opozycji.(PAP)