Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Problemy na granicy z Ukrainą [AKTUALIZACJA]

infobus
26.11.2018 06:00

Z uwagi na blokady dróg dojazdowych do przejść granicznychpo stronie ukraińskiej nastąpiło czasowe wstrzymanie ruchu granicznego. Strażgraniczna prosi podróżnych o bieżące śledzenie komunikatów TUTAJ. 

Na przejściach granicznych z Ukrainą z powodu blokad dróg dojazdowych po ukraińskiej stronie możliwe są utrudnieniach w odprawach i w ruchu po przekroczeniu granicy – informuje w poniedziałek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W poniedziałek – 26 listopada – na Podkarpaciu czynne jest jedno przejście, a w woj. lubelskim trzy pracują normalnie.

„Na Podkarpaciu ruch wstrzymano na przejściach: Korczowa – Krakowiec, Budomierz – Hruszew, Medyka – Szeginie. W poniedziałek normalnie pracuje jedynie przejście Krościenko – Smolnica” – powiedziała PAP rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mjr Elżbieta Pikor.

„Prosimy podróżnych o bieżące śledzenie komunikatów Straży Granicznej” – dodała rzeczniczka.

Z kolei w Lubelskiem wstrzymane były w poniedziałek przed południem odprawy na przejściu granicznym w Hrebennem. „Ukraińskie służby nie przyjmują pojazdów, zatem i nasze wstrzymały odprawy” – mówił rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Dariusz Sienicki.

Po stronie ukraińskiej przed Hrebennem uformowała się kolejka tirów, których odprawa może trwać około 20 godzin. „Po polskiej stronie nikt do odprawy nie podjeżdża, kierowcy wybierają inne przejścia graniczna” – dodał Sienicki.

Odprawy na pozostałych przejściach z Ukrainą w Lubelskiem, w Dorohusku, Zosinie i Dołhobyczowie, prowadzone są normalnie. „Przed tymi przejściami po stronie ukraińskiej także trwają protesty, sytuacja w ciągu dnia może się zmienić” – zaznaczył Sienicki.

Jak poinformowano w komunikacie MSWiA, „wstrzymanie odpraw granicznych po stronie ukraińskiej nastąpiło z powodu trwających na Ukrainie blokad dróg dojazdowych do przejść granicznych”. „Blokady związane są ze zmianą przepisów celno-skarbowych na Ukrainie” – przypomniano.

Informacje o aktualnej sytuacji na przejściach dostępne są na stronach internetowych oddziałów Straży Granicznej: bieszczadzkiego dla przejść w woj. podkarpackim (www.bieszczadzki.strazgraniczna.pl) i nadbużańskiego dla przejść w woj. lubelskim (www.nadbuzanski.strazgraniczna.pl).(PAP)

AKTUALIZACJA z godziny 11.00

W woj. podkarpackim w poniedziałek przed południem dwa przejścia drogowe pracowały normalnie, a na dwóch ruch jest wstrzymany.

„Normalnie pracują przejścia drogowe: Krościenko – Smolnica oraz Budomierz – Hruszew. Natomiast nadal ruch wstrzymany jest na przejściach: Korczowa – Krakowiec i Medyka – Szeginie” – powiedziała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor.

Rzeczniczka dodała, że „bez zakłóceń prowadzona jest odprawa graniczna ruchu pieszego na przejściu granicznym Medyka – Szeginie oraz podróżnych korzystających z międzynarodowej komunikacji kolejowej na przejściu Przemyśl – Mościska”.

AKTUALIZACJA z godziny 11.00

Na przejściu granicznym w Korczowej (woj. podkarpackie) doraźnie wprowadzono możliwość przekraczania granicy pieszo; stoi tam ponad 400 ciężarówek i ponad 300 samochodów osobowych – informuje Straż Graniczna w związku z blokadą po ukraińskiej stronie.

Z powodu blokady dróg dojazdowych do przejść granicznych po ukraińskiej stronie od niedzieli trwają utrudnienia w ruchu granicznym na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Bez zakłóceń odbywają się odprawy w ruchu kolejowym i pieszym.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mjr Elżbieta Pikor, na Podkarpaciu nadal zablokowane są dwa przejścia: Korczowa i Medyka. Sporadycznie protestujący po stronie ukraińskiej przepuszczają pojedyncze pojazdy.

W Korczowej polskie i ukraińskie służby graniczne doraźnie umożliwiły przekraczanie granicy pieszo, mimo że – jak zauważyła Pikor – wcześniej nie było tam takiej możliwości. Jak wyjaśniła, rozwiązanie to uzgodniono w kryzysowej sytuacji na podstawie porozumień między polskimi a ukraińskimi służbami.

Pikor przekazała, że na granicy w Korczowej stoi ponad 400 samochodów ciężarowych i ponad 300 samochodów osobowych, a także busy i autobusy.

Na Lubelszczyźnie utrudnienia w ruchu granicznym występują w Hrebennem, gdzie wstrzymano odprawę graniczną, oraz w Dorohusku, gdzie odprawę wstrzymano dla ciężarówek.

Jak powiedział PAP rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Dariusz Sienicki, podróżujący samochodami osobowymi mogą się kierować w inne miejsca, ale ciężarówki mają dokumenty przygotowane pod konkretne przejścia graniczne.

W Hrebennem czas oczekiwania ciężarówek na wjazd do Polski to około 20 godzin, a na na wyjazd – 15 godzin. W Dorohusku ciężarówki czekają ma wjazd do Polski około 4 godzin.

Jak zauważył Sienicki, blokowanie przejść granicznych jest dość popularną formą protestu na Ukrainie. W zeszłym tygodniu w ten sposób protestowali górnicy. Służby zastrzegają, że nie mają informacji, kiedy protest może się zakończyć.

Ruch graniczny normalnie odbywa się w Zosinie i Dołhobyczowie (woj. lubelskie) oraz w Budomierzu i Krościenku (woj. podkarpackie).