Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Problemy częstochowskich hybryd rozwiązane?

infobus
15.04.2016 15:36

Wczoraj na ulice Częstochowy powróciły hybrydoweSolbusy. To na razie sześć pojazdów. Kolejne będą pojawiać się na liniach pousunięciu usterek przez producenta.

Problemy gazowo-elektrycznych Solbusów w Częstochowiezaczęły się 16 marca. Doszło wtedy do awarii reduktora w jednej z hybryd. MPKpodjęło decyzję o natychmiastowym wycofaniu pojazdów z ruchu. Spółkazobligowała także producenta to przeprowadzenia napraw.

Powodem wycofania z eksploatacji autobusów o napędziegazowo-elektrycznym były usterki przewodu niskiego ciśnienia doprowadzające gazdo silnika. Część z nich została już naprawiona przez producenta. Jakpowiedział Robert Madej, wiceprezes częstochowskiego na łamach portaluwczestochowie.pl Lider Trading wskazał sześć autobusów gotowych do jazdy. Wczwartek powróciły do służby liniowej. Prezes Madej dodał także, że wszystkiepojazdy są bezpieczne, a przewoźnikowi zależy jedynie na wyeliminowaniuusterek.

Co wobec tego było przyczyną uziemienia Solbusów? Chodziłoo reduktor dawkujący gaz do mieszalnika, a dokładniej jego jeden element-gumową membranę. Dochodziło do jej przesunięcia. Wskutek tego ciśnienie gazunie było zredukowane do warunków atmosferycznych. To z kolei powodowałouruchomienie systemu gaszenia komory silnika, który takie zdarzenie traktowałjako pożar. Ponadto okazało się, że komputer pokładowy hybryd nie odcina wtakiej sytuacji dopływu gazu.

MPK zobligowało producenta Solbusów do wymianyawaryjnych elementów. Pojazdy mają mieć sukcesywnie wymieniane reduktory orazoprogramowanie. Możliwe są także dodatkowe ingerencje w instalację CNG. Wefekcie przeprowadzenia akcji serwisowej na ulicach Częstochowy mają się sukcesywniepojawiać kolejne pojazdy.

Gdynia patrzy?

Sytuacją częstochowskich hybryd z pewnością jestzainteresowany gdyński PKM. Pod koniec stycznia spółka ogłosiła już trzeciprzetarg na dostawę gazowo-elektrycznych solówek. Otwarcie ofert zaplanowanowstępnie na 31 marca. Jednak dzień wcześniej przewoźnik zmienił zdanie iprzesunął ten termin na 20 kwietnia. Wcześniej dokonano także pewnych zmian wspecyfikacji zamówienia. Patrząc na wszystkie aspekty tej sytuacji nie sposóbnie odnieść wrażenia, że PKM przyjął postawę asekuracyjną. Z resztą nie powinno to dziwić.