Prezydent Szczecina dziękuje kierowcy autobusu
Podziękowania od prezydenta Szczecina Piotra Krzystkaotrzymał w piątek – 15 marca – Józef Nakoneczny, kierowca miejskiego autobusu,który w ub. tygodniu powstrzymał atak agresywnego pasażera.
-„Okazuje się, że podczas jazdy autobusem nie tylkotrzeba pilnować drogi i przepisów ruchu drogowego, ale często trzeba też umiećsię odnaleźć w różnych niebezpiecznych sytuacjach. (…) Pan Józef odnalazł sięw tej sytuacji, nie doszło do żadnego wypadku, nie doszło do zagrożenia życiapasażerów” – powiedział w piątek prezydent Szczecina Piotr Krzystek,dziękując kierowcy za bohaterską postawę.
8 marzec w Szczecinie
Incydent zarejestrowała w ubiegły piątek kamera monitoringuszczecińskiego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Mężczyzna podczas jazdywtargnął do kabiny kierowcy linii pospiesznej „A” i zaczął szarpaćkierownicą. Jak pokazuje zapis z kamery, kierowca zatrzymał pojazd ipowstrzymał mężczyznę.
Zapytany przez dziennikarzy o przebieg sytuacji w autobusie,Józef Nakoneczny powiedział, że było „nieciekawie”. „Totalnezaskoczenie, że ktoś wtargnął do mojej kabiny przed godz. 7. Następne pytanie -co on chce zrobić? Szarpnięcie za kierownicę, przejęcie kontroli nadautobusem?” – relacjonował kierowca. Dodał, że mężczyzna prawdopodobniepomylił autobusy, ponieważ powiedział, że chce wysiąść między przystankami.
Według zapisu z kamer umieszczonych w pojeździe, żaden zpozostałych pasażerów nie zareagował na atak na kierowcę. „Przed 7 ranonikt nie myśli, że takie zdarzenie może mieć miejsce, (ludzie) myślą o czyminnym. Nikt nie zwracał na to uwagi (…) Może i strach paraliżuje – niewiadomo, jakie zamiary ma taki człowiek” – skomentował to JózefNakoneczny. Przyznał, że była to najniebezpieczniejsza sytuacja w jego20-letniej karierze, choć ze strony pasażerów zdarza się agresja słowna.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Atakującego, który po incydencie wysiadł z autobusu ioddalił się od niego, zatrzymali policjanci. Usłyszał zarzut sprowadzeniabezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym „poprzez próbęprzejęcia prowadzenia autobusu komunikacji miejskiej”. We wtorekszczeciński sąd zdecydował o miesięcznym areszcie.
Mężczyźnie grozi nawet 8 lat więzienia.(PAP)
„