Premierowe testy autokarów i6 i Touring

Po widowiskowej premierze autobusów Scania Touring i Scania-Irizar i6 podczas wystawy w Sosnowcu, 24. maja na Torze Kielce odbyły się pierwsze dziennikarskie testy obu pojazdów. To także element obchodów 100-lecia produkcji autobusów Scania. Dzień wcześniej odbyła się konferencja prasowa Scania Polska (notabene w autobusie), podczas której najnowszą ofertę firmy przedstawili: Paweł Paluch, dyrektor marketingu, Andrzej Jaworski, dyrektor sprzedaży autobusów i Piotr Piskorek, specjalista ds. wsparcia obsługi posprzedażnej. Najważniejsze poruszone sprawy to:

– zmieniona segmentacja modelu Touring, który po turystycznej odsłonie na targach w Kortrijk w 2009 r., teraz zajmuje w gamie Scania pozycję pojazdu międzymiastowego-kombi, do dalekodystansowych połączeń krajowych i krótkich tras turystycznych. W tej sytuacji bezpośrednio nie rywalizuje on z modelami Scania-Irizar, które nadal zajmują w ofercie firmy pozycję autobusów turystycznych, z czego model i6 (zastępując rodzinę NewCentury) pełni role autobusu ekonomicznego, a PB –autobusu VIP. Z tego wynika, że Touring zajmuje podobną pozycję co modele i4 i OmniExpress.

– kontynuacja współpracy z Irizarem, który w tym roku uruchomił w Polsce –poprzez firmę Wanicki –swoją niezależną sieć handlowo-serwisową. Jej widocznym elementem była obecność przedstawiciela Irizara na premierze Scania-Irizar i6 w Sosnowcu. Jak podkreślił Andrzej Jaworski –Scania jest nadal głównym dostawcą podwozi zabudowywanych przez Irizara, czego m.in. dowodem jest sytuacja na rynku włoskim, gdzie aż 90% sprzedawanych zabudów hiszpańskiej firmy jest wykonywanych na bazie podwozi szwedzkiego producenta.

Ponadto Andrzej Jaworski wyjaśnił wybór targów Silesia Komunikacja na miejsce polskiej premiery Scania Touring i Scania-Irizar i6. Po pierwsze to tutaj mieszka 12% populacji naszego kraju. Doceniając m.in. ten fakt, Scania otworzyła niedawno w Gliwicach swój największy w Polsce serwis (to już 33. w sieci). Po drugie –zadziałał tutaj aspekt marketingowy. Dzięki zdominowaniu śląskich targów firma mocniej zaistniała w mediach, a dwie premiery przyćmiły oferty innych producentów. Ponadto za moment (a dokładnie w lipcu) w swoje dziewicze rejsy wyruszy 6 autobusów Scania Touring, które zostały użyczone polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Ich wielki start nastąpi w Sopocie, aby następnie wozić unijnych i polskich urzędników po całym kraju. Aktualnie w Polsce są już trzy takie autobusy, a trzy kolejne mają pojawić się do końca maja. Tutaj ciekawostką jest fakt, ze podczas sosnowieckiej wystawy Scania prowadziła rozmowy z jednym z operatorów na temat ewentualnej sprzedaży tych autokarów. Wówczas taki przewoźnik mógłby je obkleić swoimi barwami i mieć dodatkową reklamę podczas półrocznej prezydencji. Nazwy zainteresowanej firmy jeszcze nie znamy, natomiast jest to kwestia krótkiego czasu, gdyż czasu do podpisanie umowy pozostało bardzo mało. Jeżeli się uda –będzie to pierwszy nabywca Touringa w naszym kraju i to od razu w liczbie 6. egzemplarzy. Tutaj warto podkreślić, że wg informacji firmy Scania Polska, przetarg na oficjalnego operatora polskiej prezydencji wygrała firma Sindbad z Opola i to jej kierowcy będą przez 6 miesięcy jeździć za sterami autokarów Scania. Opiekę serwisową w tym czasie nad pojazdami będzie sprawowała Scania Polska.

 

Oczywiście najwięcej pytań podczas konferencji dotyczyło modelu Scania Touring, który jest pierwszym autobusem w ofercie szwedzkiej firmy z nadwoziem wykonanym przez chińską firmę Higer. Bazuje on na podwoziach Scania K400EB, które powstają w Södertälje, a następnie są transportowane statkiem (prawdopodobnie jako zestaw CKD) do fabryki HIGER BUS Company Limited w Suzhou. Ten chiński producent jest ostatnio wymieniany w grupie 10. największych chińskich autobusowych firm z produkcją na poziomie 25. tys. szt. rocznie. W fabryce, w dwóch wydzierżawionych przez Scania halach powstają autobusy Touring, a także kolejne wersje tej rodziny. Po zabudowaniu podwozia, gotowe autobusy są ponownie transportowane statkiem do Antwerpii, gdzie w serwisie Scania następuje ich pełna kompletacja i pierwszy przegląd. To tutaj montowane jest dodatkowe wyposażenie (np. kuchenki) europejskich firm. Stąd autobusy trafiają do poszczególnych krajów, a następnie do klientów. Warto tutaj podkreślić, że polski oddział Scania największe nadzieje wiąże z kolejnym członkiem rodziny Scania-Higer –z modelem A30. Jego debiutu możemy spodziewać się na tegorocznych targach w Kortrijk. Będzie to pojazd już stricte międzymiastowy, oferujący z „luksusowych”dodatków klimatyzację i uchylne siedzenia. Ten model z ceną na poziomie 165 tys. EUR –czyli nieznacznie wyżej niż podobne pojazdy Autosana, Solbusa, SOR-a czy …Solaris InterUrbino –może być ciekawą oferta dla większych grup transportowych w Polsce. A jak podkreślił dyrektor Jaworski teraz właśnie koncerny transportowe mocno inwestują w nasz rynek, przejmując PKS-y i zobowiązując się do zakupu nowego taboru. Tutaj wymienił m.in. Veolia Transport oraz Mobilis, który w ramach prywatyzacji zakpił 6. przedsiębiorstw PKS Z Mazowsza i w przyszłym roku ma zakupić aż 320 nowych, międzymiastowych autobusów, w tym 200 szt. o długości 9 –11 m oraz 120 szt. o długości 12 m. Tutaj warto podkreślić, że Mobilis do obsługi nowych linii w Amsterdamie wybrał właśnie ofertę Scania, która dostarczy ok. 250 nowych autobusów. Będą to zarówno modele OmniCity i OmniLink, ale także właśnie A30 (i to podobno w liczbie aż 80 szt.). Dodatkowo jak powiedział Andrzej Jaworski –w Polsce wszystkich autobusów międzymiastowych jest ok. 18 tys., a ich średnia wieku przekroczyła już 18 lat. To dzwonek alarmowy do koniecznej już wymiany taboru. Dlatego na pewno jest to dalekosiężny cel, do którego warto się wcześniej przygotować. I Scania właśnie to robi. Polskie przedstawicielstwo już zamówiło taki autobus i może jeszcze w tym roku pojawi się na pierwszych testach naszym kraju. Po wprowadzeniu A30, Touring będzie najprawdopodobniej funkcjonował, jako bardziej komfortowe i droższe uzupełnienie oferty. Kończąc ten wątek dodajmy, że w Kortrijk Scania pokaże także zmodernizowaną rodzinę OmniCity –po faceliftingu i być może już silnikiem Euro 6 (podobno fabryka w Słupsku już testuje jeden egzemplarz OmniLink z takim silnikiem)

Na Torze Kielce Touring spisywał się bardzo dobrze i w zasadzie w bezpośrednim porównaniu z modelem i6 znacząco od niego nie odstawał. To żadna niespodzianka. Oba pojazdy mają to samo podwozie: K400EB4x2NI z identycznym zawieszeniem czy układem napędowym. Ich sercem jest ten sam silnik: Scania DC 13 o mocy 400 KM . Różnica tkwi w stylistyce nadwozia, wyposażeniu wnętrza i zastosowaniu innej deski rozdzielczej. I o ile poziom wykonania Irizara jest na pewno wyższy niż pozycjonowanego niżej Touringa, tak nam osobiście bardziej podobał się kokpit zastosowany w tym modelu niż w i6. Kwestia gustu. Dodatkowym plusem była zamontowana tutaj kamera cofania. Opisując ten autobus trzeba podkreślić, że oferuje on aż do bólu wąski wybór wyposażenia. Jeden rodzaj wykończenia, jeden rodzaj siedzeń firmy Vega, jedna wysokość (3,8 m) i tylko dwa rodzaje długości (dwuosiowa o długości 12 m i pojemności 49 miejsc +1+1 z toaletą oraz trzyosiowa o długości 13,7 m i pojemności 59 miejsc +1+1 z toaletą). Standardowo ten autobus występuje też tylko w jednej opcji silnikowej: wersja dwuosiowa z jednostką o mocy 400 KM, a wersja dwuosiowa z jednostką mocy  440 KM. Na specjalne zamówienie można zamówić „dwunastkę”z silnikiem 440 KM. Natomiast co warto podkreślić –wszystkie modele oferują dość szeroki wybór zautomatyzowanych skrzyń biegów (zasługa fabryki w Södertälje). To 8-biegowa GR875R oraz 12-biegowa GRS895R (z nabiegiem) oraz GRSO895R (bez nadbiegu) oczywiście z Opticruise II generacji. Takie ujednolicenie wyposażenia autobusu ma służyć jego masowej produkcji i to na wszystkie rynki na świecie. Generalnie Touring wydaje się być dobry autobusem do zadań realizowanych właśnie w ramach polskiej prezydencji w UE: odbiór gości z lotniska i dowóz do miast, gdzie będą odbywały się konferencje. To właśnie jego rewiry. Jeżeli chodzi o cenę autobusu to wynosi ona obecnie ok. 200 tys. EUR, a czas dostawy z Chin zabiera ok. 3 miesięcy. Docelowo może on ulec znacznemu skróceniu, po uruchomieniu masowej produkcji identycznych pojazdów, które będą dostępne w zasadzie od ręki ze stocku. Czyli podobnie jak w ciężarówkach…

Model Scania-Irizar i6 jest następcą doskonale znanej w Polsce rodziny Century, aczkolwiek ten model będzie nadal produkowany (do końca składanych zamówień), ale już tylko w jednej wersji: 12.35, czyli o długość 12 m i wysokość 3,5 m (bez klimatyzacji). Natomiast gama i6 na podwoziach Scania oferuje aż 10 różnych wersji, w tym:

– i6 12.35 –dwuosiowy o pojemności 55+1+1 (bez toalety)

– i6 13.35 –dwuosiowy o pojemności 59+1+1 (bez toalety)

– i6 14.35 –trzyosiowy o pojemności 63+1+1 (bez toalety)

– i6 14,6.35 –trzyosiowy o pojemności 67+1+1 (bez toalety)

– i6 15.35 –trzyosiowy o pojemności 71+1+1 (bez toalety)

– i6 12.37 –dwuosiowy o pojemności 55+1+1 (bez toalety)

– i6 13.37 –trzyosiowy o pojemności 59+1+1 (bez toalety)

– i6 14.37 –trzyosiowy o pojemności 63+1+1 (bez toalety)

– i6 14,6.37 –trzyosiowy o pojemności 67+1+1 (bez toalety)

– i6 15.37 –trzyosiowy o pojemności 71+1+1 (bez toalety)

Warto zauważyć, że przy wysokości 3,7 nie mamy wersji dwuosiowej 13-metrowej. Sam model i6 opisywaliśmy już przy okazji premier integralnych konstrukcji Irizar tutaj i tutaj, dlatego teraz skupimy się tylko na jego unifikacji z droższym modele PB. Aktualnie oba typy (a także i4) są produkowane w podobny sposób: stalowa konstrukcja jest spawana do wysokości okien, a następnie przychodzi tutaj moduł dachowy, przygotowany dla indywidualnego klienta. W konstrukcji zwiększono tutaj udział aluminium i tworzyw sztucznych (m.in. boczny pas nadwozia). Również wnętrze i6 przypomina teraz bardziej PB niż Century. Jasne, z nowym systemem klimatyzacyjnym zlokalizowanym pośrodku pojazdu,z identycznym wyborem foteli, natomiast podobnie jak jego poprzednik, autokar oferuje duże przestrzenie bagażowe. Poniżej prezentujemy dane techniczne obu testowanych pod Kielcami autobusów: Scania Touring i Scania-Irizar i6. A na zakończenie kilka słów o samym torze w Miedzianej Górze. Wybrane miejsce jest naprawdę znakomite do testowania autobusów, natomiast bardzo brakuje zamknięcia pętli na terenie toru. Wówczas byłoby to najciekawsze miejsce na autobusowe treningi w Polsce, a tak w połowie zabawy trzeba zawracać. Może już niedługo to się zmieni.