Praga testuje kolejną hybrydę. Po Volvo czas na Solarisa
Zmniejszenie emisji hałasu i zużycia oleju napędowego- to tylko część powodów, dla których praskie zakłady komunikacyjne, czyli Dopravní podnik hlavního města Prahy (DPP) zabrały się za testowanie kolejnego autobusu hybrydowego. Po przegubowym Volvo 7900LAH przyszedł czas na sprawdzenie czegoś z mniejszego metrażu. Przez najbliższe dwa miesiące DPP będzie testować spalinowo-elektrycznego Solaris Urbino 12.
Przypomnijmy, że między lutym a majem DPP testowało brukselskiego hybrydowego Volvo 7900LA. Pisaliśmy o tym tutaj. Był to początek zapowiadanej przez przewoźnika dłuższej serii testów różnych konstrukcji z napędem-spalinowo-elektrycznym.
„Hybrydowy autobus przyczynia się do poprawy środowiska także niższym hałasem – szczególnie podczas startu i załączenia silnika elektrycznego. Do tego hybrydowa nie ma praktycznie żadnych ograniczeń w zakresie dziennego zasięgu. Nie wymaga także inwestycji w specjalną infrastrukturę, a więc może być logiczny łącznikiem pomiędzy konwencjonalnymi autobusami z silnikami diesla, a elektrobusami czy zasilanymi bateryjnie trolejbusami, które obecnie są określane jako transport przyszłości” – powiedział Jan Lebeda, szef działu technicznego w DPP.
Teraz przyszedł czas na kolejny test. Do Pragi trafił na dwumiesięczny sprawdzian Solaris Urbino 12 hybrid w wersji brukselskiej. Użyczony DPP „jamnik” umożliwia podróż maksymalnie 102 pasażerom. 24 osoby mogą skorzystać z foteli Ster 4MA. Z niskiej podłogi mamy dostępnych dziewięć foteli. Wejście na pokład jest możliwe dzięki trzem wejściom w układzie 2-2-2.
Naturalną wentylację przestrzeni pasażerskiej zapewnia cztery pięć uchylnych okien. Nie mogło oczywiście zabraknąć klimatyzacji. Zastosowano agregat firmy Konvekta.
Czas na napęd, który jest najciekawszy w tym pojeździe. Rolę agregatu prądotwórczego pełni silnik wysokoprężny Cummins ISB4.5 E6C 210H. To jednostka o mocy 157 kW oraz 832 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Solaris zastosował szeregowy napęd HybriDrive amerykańskiej firmy BAE. Silnik spalinowy zblokowany jest z modułem trakcyjnym HDS200. To falownik, który steruje prądnicą synchroniczną o mocy ciągłej 200 kW.
Jej zadaniem jest przekształcenie energii mechanicznej z jednostki spalinowej w elektryczną, która umożliwi zasilanie silnika trakcyjnego. BEA stosuje silnik asynchroniczny o mocy 198 kW, który osiąga 2400 Nm ciągłego momentu obrotowego. Za silnikiem trakcyjnym zamontowano zwolnicę, która pomaga „okiełznać” jego wysoki moment obrotowy i przekazać energię mechaniczną na portalowy most napędowy ZF AV133/80.
Energia elektryczna jest magazynowana w superkondensatorach. Producent deklaruje żywotność zasobników i całego napędu na 12 lat.
Pasażerowie będą mogli spotkać testowego Solarisa na liniach obsługiwanych przez zajezdnię Hostivař.
„
