Pozytywny design Solarisa

Prezentujemy ciekawy wywiad ze Zbyszkiem Dubielem, designerem w Biurze Rozwoju i Badań firmy Solaris Bus &Coach, który ukazał się w ostatnim wydaniu firmowego pisma „Magazyn Solaris”2/2009. Pierwsze dzieło Pana Zbyszka –autobus międzymiastowy Solaris InterUrbino –mogliśmy podziwiać w Kielcach, na targach TRANSEXPO. Teraz pracuje nad stylistyką IV generacji Urbino. Jeżeli spodobał się Wam projekt InterUrbino i chcecie się dowiedzieć, jak powstaje stylistyka nowego autobusu –koniecznie przeczytajcie tę rozmowę:

„Magazyn Solaris”: Od czego rozpoczynasz pracę nad designem autobusu? Skąd czerpiesz inspiracje?
Zbyszek Dubiel, designer w Biurze Rozwoju i Badań firmy Solaris Bus &Coach: Autobus to część większej całości, na którą składa się architektura miast, drogi, wygląd ulic czy nawet osób, które po nich spacerują. Z tymi wszystkimi elementami wygląd projektowanego pojazdu powinien współgrać. Oczywiście autobus musi przede wszystkim spełniać określone funkcje, z których wynikają poszczególne rozwiązania konstrukcyjne. Jednak w pierwszym etapie nie ograniczam się zupełnie niczym. Za pomocą zwykłego ołówka na kartce powstają dziesiątki rysunków. Wszystko po to, aby znaleźć tę nową linię, jeden detal, który nada kierunek dalszej pracy i w końcowym efekcie stworzy nowy design. Aktualności: Dopiero na tym etapie konfrontuję swoją wizję z konstruktorami i wymogami produkcji.
„Magazyn Solaris”I wtedy designer zostaje sprowadzony na ziemię przez inżynierską rzeczywistość?
Zbyszek Dubiel: Nie do końca, ponieważ dobry designer oprócz wykazania się kreatywnością powinien pamiętać o tym, żeby jego pomysły można było później zrealizować. Co z tego, że narysowałbym futurystyczny pojazd, którego w żaden sposób nie można wyprodukować przy dostępnych technologiach. Albo wybrałbym tak drogie materiały, że końcowa cena autobusu byłaby zupełnie nierynkowa. Cały czas mam jednak świadomość, że tworzę pojazd o nowoczenym designie, ale taki, który spotka się z pozytywną opinią rynku. Oczywiście na etapie przekładania mojej wizji na rysunki techniczne i produkcyjne czasami trzeba iść na kompromis. Są to jednak raczej modyfikacje, a nie radykalne zmiany.
„Magazyn Solaris”: Czy w przypadku InterUrbino jesteś zadowolony z końcowego efektu?
Zbyszek Dubiel: Jeżeli chodzi o stopień odwzorowania przez biuro techniczne i produkcję moich wizji zawartych na rysunkach, jestem zadowolony. To, co widziałem oczami wyobraźni na początku projektowania, dzisiaj widzę w pierwszych egzemplarzach InterUrbino. Z drugiej strony jak chyba każdy twórca coś zrobiłbym dzisiaj nieco inaczej. Każdy projekt ma jednak swój deadline, a wpro¬wadzane w nieskończoność poprawki nie zawsze wychodzą na dobre. InterUrbino to bardzo ładny produkt. Jego design jest pozytywny i dynamiczny-to chyba najodpowiedniejsze określenia. Myślę, że doskonale pasuje do pojazdu poruszającego się przede wszystkim między miastami. Mam nadzieję, że taką samą opinię będą mieli nasi klienci.
„Magazyn Solaris”: A gdybyś miał wskazać przykłady z branży motoryzacyjnej, które najbardziej cenisz jako designer?
Zbyszek Dubiel: Swojej profesji uczyłem się w Academy of Art University w San Francisco u boku głównych designerów takich marek jak Nissan, Mercedes, Smart czy Mazda. Bytem pod ogromnym wrażeniem ich sposobu pracy. Nie potrafię jednak wskazać jednego produktu, którego design cenię najwyżej. Są to raczej poszczególne elementy, za które podziwiam poszczególne firmy. Na przykład Alfa Romeo to dla mnie wzór elegancji i delikatności, a z kolei Volkswagen jest niedościgniony w prostocie i czystości formy. Staram się jednak mieć swój własny styl, którego nutę na pewno udało mi się pokazać w Solarisie InterUrbino.