Poznań: Klubowe autobusy MPK

infobus
09.06.2008 13:55

Stwierdzenie, iż Poznań to klubowa stolica Polski jest w 100% prawdą i to nie od dziś. Najlepszym tego dowodem była największa w tym roku i zorganizowana z olbrzymim rozmachem klubowa impreza o nazwie Global Gathering 2008. Rozpoczęła się ona 7 czerwca br. po południu, a skończyła rano dnia następnego.
Na scenie głównej i na kilku mniejszych (w namiotach) wielbiciele szeroko rozumianej muzyki elektronicznej, których były tysiące, mogli bawić się m.in. przy dźwiękach trance, techno, house, basslinie, elecctro czy wyśmienitym hardstyle, który raczej wcześniej nie gościł podczas największych polskich imprez klubowych.
Z uwagi na rozmach tej wielkiej muzycznej uczty potrzebny był spory teren. Wybór padł na Tor Poznań, który znajduje się już poza granicami administracyjnymi miasta i dociera tam tylko komunikacja podmiejska (TP BUS).
W związku z tym MPK Poznań uruchomiło dodatkową, specjalną linię, która kursowała na trasie Bałtyk (pętla 59, 48 i 77) –Bukowska –rondo Przeźmierowo –Rynkowa –Sosnowa –Tor Poznań. Teoretycznie autobus miał na trasie trzy przystanki pośrednie: Szylinga, Grodziska i Swoboda, w praktyce jednak wejście do pojazdu było zwykle niemal niemożliwe z uwagi na panujący tłok i ścisk. Już przy Bałtyku „wbicie się”do wozu było nie lada wyczynem. Średni czas przejazdu w jedną stronę wynosił około 20 – 25 minut, a opłatą był bilet MPK, który nie wszyscy (a raczej mało kto lub prawie nikt) kasowali z powodu ścisku w pojeździe.
Dość ciekawie wyglądała sama „pętla”Tor Poznań.
Przystankiem końcowym dla wszystkich klubowiczów był przystanek komunikacji podmiejskiej TP BUS. Przystanek w stronę powrotną tj. w kierunku centrum miasta zlokalizowany był po drugiej stronie ulicy i także należał do podmiejskiego przewoźnika. Pętlą natomiast był spory plac przy cmentarzu. Tam też kierowcy mieli chwilę wytchnienia.
Autobusy kursowały co 15 minut w godzinach od około 17 do 24 i od 3 do 7 rano. W pozostałym czasie tj. od 14 do 17, od 24 do 3 i po 7 rano częstotliwość wynosiła około 30 minut. W praktyce okazało się, że autobusy i tak kursowały zbyt rzadko.
Do obsługi linii wytypowane zostały najnowocześniejsze przegubowce z zajezdni A3 Kacza –MANy NG313. Na linii specjalnej można się było raczej spodziewać Ikarusa 280.70 czy w ostateczności najstarszych MANów NG272. Tymczasem wybór padł na wozy, które są jednak nieco dłuższe od poczciwych węgierskich przegubowców. Na linii kursowały cztery wozy: 1220, 1221, 1224 i 1225, po ”szczycie”zostawały dwa.
Warto dodać, iż na wspomnianym torze w maju odbył się finał konkursu na najlepszego kierowcę MPK.
W tym samym czasie, na lednickich polach odbyło się kolejne spotkanie młodych Lednica 2000, które jednak skierowane było dla nieco innych ludzi niż ci, którzy są fanami wielkich eventów takich jak Global Gathering.. PKP IC uruchomiło dodatkowy pociąg, a pociągi pośpieszne zatrzymywały się na stacji Lednogóra. Normalnie na tej małej stacyjce (z której trzeba jeszcze trochę dość do Bramy Ryby) leżącej na trasie z Poznania do Gniezna zatrzymują się tylko pociągi osobowe.