Polskie firmy na IAA 2008 (1) – AMZ

Podczas wrześniowego salonu pojazdów użytkowych w Hanowerze polski producent minibusów –AMZ Kutno zaprezentował dwa autobusy bazujące na podwoziach Mercedes-Benz Sprinter i VW Crafter. O ofercie firmy, a także o nowych regulacjach prawnych dotyczących konstrukcji autobusów rozmawialiśmy z Marcinem Krysiakiem, dyrektorem sprzedaży autobusów AMZ Kutno. Oto zapis tej rozmowy:

TransInfo.pl: Czym w tym roku AMZ chce zainteresować zagranicznych przewoźników?

Marcin Krysiak: W tym roku prezentujemy w Hanowerze dwa autobusy: Mercedes-Benz Sprinter o pojemności 16. miejsc i VW Crafter o pojemności 19. miejsc pasażerskich. Występują one w najbardziej luksusowych kompletacjach –zgodnie z preferencjami zagranicznych klientów, którzy w odróżnieniu od polskiego rynku najczęściej zamawiają właśnie najlepiej wyposażone i zarazem najdroższe wersje.

Jak w tym roku wygląda sprzedaż autobusów AMZ?

Zarówno na krajowym rynku, jak i w eksporcie poziom sprzedaży wygląda podobnie jak rok temu. Nie ma tutaj większego przełomu, co po części wynika z aktualnej sytuacji rynkowej, jak i naszych zdolności produkcyjnych, które są obecnie mocno zdeterminowane produkcją ambulansów i samochodów do przewozu wartości. Trzeba podkreślić, że na polskim rynku zabudów autobusowych panuje obecnie naprawdę spora konkurencja. Niemal w każdym województwie jest przynajmniej jedna firma, które się tym zajmuje i ma swoją określoną grupę klientów. W tej sytuacji ciężko jest zdecydowanie zwiększyć sprzedaż i to w sytuacji, gdzie bardzo często najważniejszym kryterium zakupu jest cały czas cena.

Co się dzieje projektem Boomeranga?

Obecnie zabudowaliśmy drugi, tym razem biały egzemplarz tego modelu, który pokażemy na targach w Kielcach. Poprawiliśmy tutaj kilka szczegółów stylistycznych oraz jeszcze bardziej wygłuszyliśmy komorę silnika. To przyniosło odczuwalną poprawę poziomu głośności w kabinie, co na pewno docenią zarówno kierowca, jak i pasażerowie siedzący z przodu. Nadal prowadzimy cykliczne prezentacje wśród potencjalnych nabywców zbierając cenne dla nas opinie oraz analizujemy sytuację rynkową w tym segmencie autobusów. Chcemy mieć w swojej ofercie autobus o większej pojemności –30. miejsc, który zna pewno z czasem znajdzie swoich nabywców w Polsce.

Jakie obecnie podwozia w segmencie minibusów są najbardziej popularne wśród polskich klientów?

Zdecydowanie Mercedes-Benz Sprinter i VW Crafter. Klienci pytają w zasadzie tylko o te dwa modele, które z technicznego punktu widzenia są prawie identyczne. Różnica sprowadza się do kilku stylistycznych detali oraz zespołów napędowych. Co mnie osobiście dziwi jest bardzo małe zainteresowanie zabudowami na bazie Iveco Daily C65. Ten model dzięki swojej długości i masie dopuszczalnej na poziomie 6,5 t (red. –Crafter i Sprinter mają DMC 5 t) może zabrać na pokład nawet 23 pasażerów. Jednak niewielu przewoźników się nim interesuje i dlatego obecnie minibusy na bazie Iveco sprzedajemy głównie na eksport.

Być może ta tendencja zmieni się po wejściu nowych przepisów Ministerstwa Infrastruktury, które wymagają od konstrukcji autobusowych posiadania dwóch drzwi awaryjnych (red. – wg interpretacji zapisu Dyrektywy 2001/85 pkt. 7.6. dokonanej przez ITS oraz Ministerstwo Infrastruktury we wszystkich autobusach muszą być zastosowane dodatkowe drzwi robocze lub awaryjne –drzwi kierowcy nie spełniają warunku przejścia odpowiednich szablonów kontrolnych). Dlatego prezentowana w Hanowerze wersja Craftera o pojemności 19 miejsc z tylną klapą bagażową jest jedną z ostatnich, jakie wyprodukowaliśmy. Przy kolejnym rozszerzeniu homologacyjnym będziemy musieli wprowadzić tutaj tylne drzwi skrzydełkowe –jak w oryginalnych furgonach i usunąć jeden fotel z tylnej ławki, aby nie blokował awaryjnego przejścia. W efekcie pojemność minibusu spadnie do 18 miejsc pasażerskiego oraz stracimy możliwość instalowania tylnej klapy, które moim zdaniem znacząco poprawiała design pojazdów i dawała im wygląd prawdziwych autobusów. Teraz to się zmieni. Warto podkreślić, że nowa regulacja dotyczy wszystkich pojazdów do przewozu więcej niż 9 pasażerów i zgodnie z unijną dyrektywą powinny być tutaj zamontowane dwoje drzwi głównych lub jedne drzwi główne i jedne awaryjne. Dlatego warto promować wiedzę na temat nowych przepisów, aby każda firma zabudowująca autobusy w Polsce się do nich stosowała. My oraz takie duże firmy jak Automet czy CMS jesteśmy rygorystycznie pilnowani przez importerów i nie ma tutaj najmniejszej możliwości ominięcia nowych przepisów. Natomiast przykładowo Daimler czy Kulczyk Tradex nie mają większego wpływu na małe firemki, które zabudowują minibusy po garażach. Tą strefę powinny kontrolować stacje diagnostyczne i surowo egzekwować nowe wymagania. Tylko wówczas będzie mogli konkurować na równych warunkach.

Czy myśleliście o wprowadzeniu tylnych drzwi na prawej ścianie autobusu –podobnie jak w konstrukcjach przeznaczonych na rynek brytyjski?

Tak, rozważaliśmy tą koncepcję, ale w takim układzie stracilibyśmy co najmniej dwa fotele i wówczas pojemność spadłaby do 17 miejsc. Dlatego naszym zdaniem w tej sytuacji lepiej jest wprowadzić tylne, duże drzwi, co również ma znaczenie dla szybkości opuszczania pojazdu w awaryjnej sytuacji.

Bardzo dziękuje za rozmowę.