Polskibus.com w Olsztynie

Kolejnym miastem na mapie połączeń PolskiegoBusa jest Olsztyn. Do stolicy Warmii czerwone autobusy linii P11 zaczną dojeżdżać 29 sierpnia. Na początek rozkład jazdy przewiduje cztery kursy dziennie. W Olsztynie PolskieBusy odjeżdżać będą z parkingu przy Hotelu Gromada oraz z przystanku Uniwersytet Stadion, w Warszawie tradycyjnie już z pętli Metro Wilanowska. Czas przejazdu wyniesie 3 godziny 10 minut, ceny zaczynają się już od złotówki.

Odległy około 220 kilometrów od Warszawy Olsztyn ma niezbyt dogodne połączenie kolejowe –pasażerowie narzekają na długi czas przejazdu. Jeden z czterech pociągów dziennie dociera do Olsztyna po siedmiu godzinach, jadąc przez Białystok i Ełk. Pozostałe trzy przejeżdżają modernizowaną linią kolejową numer 9 przez Legionowo, Ciechanów i Działdowo, w zależności od pory pokonując trasę w 3,5 godziny lub nawet 5. Koszt przejazdu wynosi 48 złotych. W takiej sytuacji karierę zrobiły linie autobusowe.

Autobusy PKS (Polonus, PKS Olsztyn, PKS Bartoszyce, PKS Mława i PKS Przasnysz) pokonują trasę w około 4 godziny, a bilety kosztują około 30 złotych.

 

Dużą popularnością cieszą się prywatne linie autobusowe. Radex Orneta oferuje siedem połączeń dziennie oraz dodatkowe trzy w piątki i dwa w niedziele. Czas przejazdu wynosi nieco ponad 3 godziny, koszt –27 złotych. Flota przewoźnika składa się z wysokopokładowych autokarów Mercedesów Tourismo i Bova Futura, do dyspozycji pasażerów jest pilot, kawa lub herbata, bezpłatny Internet, odtwarzane w czasie podróży filmy. Radex wprowadza liczne promocje, o których można dowiedzieć się z estetycznej strony internetowej, na której można dokonać także rezerwacji biletów.

Drugim przewoźnikiem na trasie do Olsztyna jest Transwal, wykonujący pięć kursów dziennie oraz jeden dodatkowy w piątki i niedziele, wszystkie w dalszej relacji, przez Olsztyn i Lidzbark Warmiński do Bartoszyc.

Konkurencja w relacji Olsztyn –Warszawa jest dość silna, z kursów wycofała się firma Pok-Tourist, ciężko też znaleźć informacje o połączeniach Inter-Trans Kobus, który obsługiwał linię wysokopokładowymi Bovami. Swoich sił próbowali także inni przewoźnicy. PolskiBus z pewnością wpłynie na kolejne zmiany na trasie.