Polski rynek używanych autobusów 07.2016 r.
O ile rok 2015 okazałsię rekordowy dla polskiego rynku używanych autobusów, tak pierwsza połowa rokuwypada poniżej zeszłorocznego, rekordowego poziomu. Różnica jest jednakminimalna.
Prezentujemy najnowsze analizy PZPM i JMK przygotowane napodstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów (MSW/MC). Łącznie w okresiestyczeń-lipiec br. polscy przewoźnicy zarejestrowali 1979 szt. używanychautobusów, czyli o 18 szt. mniej niż rok temu (-0,9%). Zdecydowaną większośćstanowiły konstrukcje o DMC powyżej 8 ton. Mimo ujemnego bilansu, ryneksprowadzanych do Polski używanych autobusów cały czas imponuje swoimpotencjałem ? z roku na roku krajowe firmy transportowe sprowadzają corazwięcej takich pojazdów. Warto przypomnieć, że w zeszłym roku odnotowaliśmyrekordowy poziom. Wówczas zarejestrowano aż 3824 szt. używanych autobusów,czyli o 138 szt. więcej niż w 2014 r. (+4%), kiedy zaimportowano 3686egzemplarzy. Dla porównania ? w 2013 r. zarejestrowano 3423 używanychautobusów, w 2012 r. ? 3048 szt., a w 2011 r. – 3111 szt. Te wyniki pokazują,że poziom rejestracji w tym sektorze zachowuje zaskakującą równowagę isystematycznie rośnie w siłę. Czy w 2016 r. czeka nas kolejny wzrost? Biorąc pod uwagę aktualną tendencjęto raczej na to się nie zanosi, ale trudno jest przewidzieć, jak dokładniezachowa się ten segment autobusowego rynku.
Ujemny lipiec
W lipcu 2016r odnotowaliśmy 222 szt. (-1 szt. / -0,4%)rejestracje sprowadzanych autobusów. We wcześniejszych miesiącach br. było naogół więcej – w styczniu 2016 r. 232 (-2 szt. / -0,9%), w lutym ? 222 szt. (-65szt. / -22,6%), w marcu ? 351 szt. (-2 szt. / -0,6%), w kwietniu ? 374 (+11 szt./ +3,0%), w maju ? 297 (+8 szt. / +2,8%) iw czerwcu – 281 (+33 szt. / +13,3%),a. Najnowszy rezultat wypada poniżej średniej dla całego rynku z 2015 r. (318),i w ostatnich miesiącach coraz więcej brakuje, aby osiągnąć ten poziom (średnio35 szt. a przed miesiącem 26 szt.). Tym bardziej, że po słabym początku roku, wciągu dwóch ostatnich miesięcy notujemy coraz lepsze wyniki. Która kategoriajest za to odpowiedzialna? O ile w styczniu dodatni bilans zachował segmentmiejski, tak w lutym odnotowaliśmy spadki we wszystkich kategoriachfunkcjonalnych, co nie zdarzyło się w zeszłym roku. W marcu było podobnie – ztą różnicą, że segment MINI wyszedł na lekki ?plus? i do głosu doszła kategoriaautobusów szkolnych. Kwiecień i maj nie przyniosły większych zmian ? MINI iautobusy szkolne na ?plusie?, a resztana ?minusie?. W czerwcu, obok MINI, na „plus” wyszły także pojazdyturystyczne. Z kolei lipiec to supremacja autobusów międzymiastowych, podczasgdy inne kategoria zanotowały ujemny bilans.
W najsilniejszym lipcowym segmencie, czyli wśród autobusówmiędzymiastowych, miesiąc zakończył sięz wynikiem 77 szt. wobec 52 szt. w ub.r. (+25 szt. / +48,1%). Wśród pojazdówturystycznych przybyło 42 szt. wobec 50 (-8 szt. / -16%). Spadek zanotowaliśmytakże wśród minibusów ? 60 szt. wobec 65 szt. w zeszłym roku (-5 szt. /-4,6%) i autobusów miejskich ? 23 szt.wobec 8 szt. w zeszłym roku (-5 szt. / -17,9%). Podsumowując można powiedzieć,że lipcowy ?plus? to efekt jednego segmentu: międzymiastowego.
Nowe kontra używane
Skumulowane wyniki od początku roku pokazują, że liczbazarejestrowanych autobusów używanych jest 1,6 razy większa niż pojazdówfabrycznie nowych (1979 szt. do 1203 szt.) To już jednak nie jest tak znaczącaprzewaga, jak jeszcze roku temu, kiedy pojazdy używane potrafiły kilkukrotnieprzeważać nad nowymi.
Największa dysproporcja panuje wśród autobusówmiędzymiastowych. W okresie syczeń-lipiec br. zarejestrowano ponad 20-razywięcej niż nowych (586 szt. wobec 29 szt.) W segmencie turystycznym i MINI różnicata jest znacząco mniejsza i na korzyść konstrukcji używanych wynosiodpowiednio: prawie 2-razy (589 szt. wobec 313 szt.) oraz 1,2-raza (536 szt.wobec 455 szt.) Z kolei w kategorii autobusów miejskich br. przyniósłzdecydowane zwycięstwo konstrukcjom fabrycznie nowym (405 szt. wobec 174 szt.) Takie porównanie daje teżjednoznaczną odpowiedź na pytanie, dlaczego w Polsce sprzedaż fabrycznie nowychpojazdów jest cały czas na stosunkowo niskim poziomie. Zakładając, że naszaautobusowa flota to ok. 100 tys. pojazdów to zgodnie z racjonalną politykątaborową ok. 5% z nich powinno być rocznie wymieniane na nowe. To dajepotencjalną sprzedaż na poziomie 5 tysięcy szt. rocznie. W 2015 r. zakupiono1742 nowych autobusów, a lukę w tym rachunku krajowi przewoźnicy uzupełnililiczbą 3824 używanych pojazdów, które zostały sprowadzone w zeszłym roku doPolski.
Na czele Euro 3
Wśród sprowadzonych od początku roku autobusów dominująpojazdy kilkunastoletnie, głównie produkowane w latach 2000-2004 (37% udziału),czyli z emisją spalin na poziomie Euro III. Drugą grupę pod względempopularności stanowią roczniki kilkuletnie z lat 2005-2009 z normą Euro IV(30%). Trzecią starsze – z lat 1996-1999 z normą Euro II (17,1%). Najstarszyzaimportowany w styczniu br. pojazd został po raz pierwszy zarejestrowany w1992 r. i jest to miejski model Mercedes-Benz O 405. Z kolei grupę najmłodszychroczników stanowi 51 szt. autobusów wyprodukowanych w latach 2016-2015(odpowiednio 17 i 34 szt.) W całym ub.r. taką grupę ?prawie nowych? autobusówtworzyło łącznie 67 pojazdów, w tym 42 szt. z rocznika 2015 i 25 szt. zrocznika 2014. Natomiast w 2014 r. (w momencie przejścia z normy Euro V na EuroVI) odnotowaliśmy aż 118 szt. takich ?nowych-używanych? pojazdów (86 z rocznika2014 i 35 z rocznika 2013).
Segment po segmencie
Analiza pierwszych rejestracji używanych pojazdów w Polscewedług poszczególnych segmentów funkcjonalnych przedstawia się następująco:
– autobusy międzymiastowe ? w ciągu 7. miesięcy 2016 r. tonajważniejszy segment dla autobusów używanych w Polsce. W tym okresiezarejstroqnao tutaj 586 pojazdów ? o 3szt. mniej niż przed rokiem (-0,5%).
– autobusy turystyczne ? to pierwszy pod względem rankingusegment dla autobusów używanych w Polsce, gdzie dodatkowo rejestrowane są stosunkowonajmłodsze roczniki. Od początku roku sprowadzono tutaj 589 autokarów, czyli o16 szt. (-2,6%) mniej niż przed rokiem;
– autobusy MINI ? od początku roku sprowadzono 536 szt.używanych minibusów, czyli o 57 szt. (+11,9%) więcej niż przed rokiem;
– autobusy miejskie ? sprzedaż w segmencie napędzają nie tylko zakupy prywatnychprzewoźników, ale także samorządowe spółki, które w ten sposób doraźnieodnawiają swój tabor. Łącznie w ciągu 7. miesięcy br. ta kategoria osiągnęłapoziom 174 szt. (-27 szt. / -13,4%) i jednocześnie należy do najsłabszych narynku sprowadzanych pojazdów (obok pojazdów szkolnych, których jeszcze napoczątku br. sprowadzono w liczbie 7 egzemplarzy (głównie marki Renault).
Lista rankingowamarek
Skumulowane wyniki za okres styczeń-lipiec 2016 r.potwierdzają, że marka Mercedes-Benz podobnie, jak przed rokiem jestzdecydowanym liderem na rynku używanych autobusów sprowadzanych do Polski. Wtym roku zarejestrowano łącznie 637 szt. (+75 szt. / +13,3%) używanych pojazdówz logo niemieckiego producenta. Zajmuje on 32,2% w rynku, co oznacza udział o4,1 pkt proc wyższy niż rok wcześniej. Z tej grupy znaczna część autobusówreprezentowała kategorię MINI ? 326 szt., gdzie marka ma 60,8% udziału. Toefekt cały czas dużego popytu na takie konstrukcje jak Sprinter czy Vario,dzięki którym Mercedes-Benz zajmuje tutaj niekwestionowaną pozycję lidera.Najwięksi konkurenci Mercedesa w segmencie MINI ? Iveco, Volkswagen i Renaultsą cały czas z tyłu, zajmując odpowiednio 13,6%, 12,3% i 6,3% w tej częścirynku. Mercedes-Benz jest także liderem w segmencie międzymiastowym (141),gdzie cały czas sporą popularnością cieszą się egzemplarze typu O407, O408,Conecto czy Integro . Wśród autobusów turystycznych (94) z najpopularniejszymimodelami typu Tourismo czy Tourino jest wiceliderem; podobnie w kategoriimiejskiej (52) ? za z marką MAN (51). Wtej kategorii przewoźnicy przede wszystkim sprowadzają takie pojazdy Mercedesajak O405 czy nowsze Citaro.
Od reszty konkurencji dzieli Mercedesa duża różnica. Drugąpozycję ma Renault (cały czas rywalizując z Setrą o tytuł wicelidera), który odpoczątku roku odnotował 213 rejestracji (+21 szt. / +10,9% / +1,1 pkt proc.)Francuska marka ma cały czas stałe grono wiernych klientów w Polsce, choćtakich pojazdów z roku na rok sprowadza się coraz mniej i coraz większa różnicadzieli markę od niemieckiej czołówki. Wszystkie kupowane w naszym krajufrancuskie autobusy mają przynajmniej 13 lat. Najmłodsze egzemplarze pochodzą z2003 r., a najstarsze z 1989 r. Producent zajmuje drugie miejsce w segmencieautobusów międzymiastowych (107) z takimi modelami jak SFR112/Iliade czy TracerR332A. Marka jest również obecna wśród pojazdów turystycznych (54) , MINI (34)i szkolnych (4).
Trzecie miejsce na podium ma Setra, która w tym rokuodnotowała 194 szt. (-52 szt. / -21,1%). Taki rezultat zapewnił marce udział wrynku na poziomie 9,8% (-2,5 pkt proc w porównaniu z sytuacji z 2015 r.). Tymsamym Setra i Mercedes-Benz, druga marka koncernu Daimler Buses, mają razemponad 40% udziału na polskim rynku sprowadzanych. Legendarny producentautokarów z Ulm zajmuje trzecie miejsce w kategorii pojazdów turystycznych (87)oraz trzecią pozycję w strategicznej kategorii autobusów międzymiastowych (94).Najczęściej sprowadzane konstrukcje z logo Setra to turystyczne egzemplarze S415 GT-HD i S 415 HD oraz międzymiastowy model S 315 UL.
Reszta peletonu
Wymienieni wyżej trzej producenci to od kilku lat niezmiennaczołówka autobusowych marek najczęściej sprowadzanych do Polski. Podobnie jak wzeszłym roku, najaktywniej liderów próbują dogonić dwie marki ?MAN i Iveco,które po 7 miesiącach zajmują trzecie i czwarte miejsce a dzieli 1 sztuka.Pierwszy z wynikiem 150 rejestracji ma 7,6-procentowyudział w rynku. Druga 7,5%. Pierwsza z nich ? MAN osiąga corazlepsze rezultaty w segmencie miejskim, gdzie niemiecka marka zajmuje pozycjęlidera z liczbą 51 szt. zarejestrowanych pojazdów. Z kolei Iveco z roku na rokpoprawia swoje wyniki wśród wszystkich kategorii funkcjonalnych ? w tym także wMINI.
Stawkę najważniejszych graczy na wtórnym rynku zamykaholenderski VDL (129), który coraz lepiej radzi sobie w segmencie turystycznym.W tym roku marka została tutaj liderem (Mercedes-Benz 94 szt.) z liczbą 95zarejestrowanych autokarów. Wymienione trzy ostatnie firmy to najważniejsipretendenci do zajęcia miejsce po marce Renault, która z racji obecności jużtylko na wtórnym rynku będzie z roku na rok tracić tutaj swoje udziały.
„
